Epicka podróż Linka okiem Mega64
Za każdym herosem, który dzięki Wii przeczesywać może krainy pełne niebezpieczeństwa i ukrytych skarbów, stoi jakiś gość. Taki w klapkach, porozciąganym t-shircie i krótkich spodenkach. Dzisiaj jest on Linkiem z The Legend of Zelda: Skyward Sword.
Za każdym herosem, który dzięki Wii przeczesywać może krainy pełne niebezpieczeństwa i ukrytych skarbów, stoi jakiś gość. Taki w klapkach, porozciąganym t-shircie i krótkich spodenkach. Dzisiaj jest on Linkiem z The Legend of Zelda: Skyward Sword.
Mega64 naprawdę dało tym razem radę. Świetnie ukazany dysonans pomiędzy heroicznymi czynami postaci na ekranie, a komicznymi ruchami gracza. Więcej walki ze sterowaniem, niż świadomego prowadzenia bohatera.