Phantom Crash to gra akcji wyprodukowana przez japońskie studio Genki i wydana przez Phantagram tylko na Xboxa. Tytuł opowiadał o futurystycznym sporcie z udziałem wielkich robotów. Sequel, pod nazwą S.L.A.I.: Steel Lancer Arena International, ukazał się na PlayStation 2.

Akcja gry toczy się w Japonii w latach 30. XXI wieku. W uniwersum Phantom Crash stolica kraju zamieniła się w ruinę z powodu zanieczyszczeń, ale region ten nie został całkowicie porzucony i pełni specyficzną rolę - jako arena starć między dużymi robotami zwanym SV.

Dalsza część tekstu pod wideo

W produkcji Genki wcielamy się w bezimiennego zawodnika, którego celem jest wspiąć się w hierarchii Rumbling (bo tak nazywa się popularny sport przyszłości). Czym konkretnie jest ta dyscyplina? Najprościej rzecz ujmując deatmatchem w którym uczestniczy kilka SV. Rzecz polega na tym, by zniszczyć każdego przeciwnika co najmniej raz a następnie skasować też bossa. Co jednak warto dodać, oponenci respawnują się w wyznaczonych punktach, a jedna skucha sprawia, iż kończymy zabawę i musimy naprawić uszkodzone części maszyny. Nasz podopieczny, wraz z kolejnymi postępami, staje się coraz większym wyjadaczem, czego odzwierciedleniem jest ranga. Najniższa to D, najwyższa - A.

Do naszej dyspozycji oddano trzy rodzaje SV oraz wiele części w które możemy wyekwipować roboty. Kupować je można bezpośrednio u producenta lub z drugiej ręki. Kustomizację należy jednak przeprowadzać z głową. Jeśli maszyna zostanie zbytnio obciążona, wpłynie to na jej osiągi, a sterowność (przydająca się chociażby podczas ‘skradania’) jest niezwykle ważna. Części można też usprawniać w specjalnie do tego wyznaczonym miejscu na mapie starego Tokyo.

Poza singlem Phantom Crash posiada też lokalny tryb multiplayer umożliwiający zmagania czterem graczom przez split-screen.