Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

Nie będzie łatwo z takim zestawieniem, bo jedyne oficjalne liczby pochodzą od Capcom. Cała reszta to czyste przypuszczenia i dane z mało wiarygodnego źródła, jakim jest VGChartz. Mało bo bez sprzedaży cyfrowej, ale tak jak poprzednio, dorzucimy ok 30% i będziemy mieć obraz mniej lub bardziej bliski rzeczywistości.

1. Halo 5: Guardians, met. 84%, wynik 4.9 mln (ok 7 z cyfrą)

Jak widać marka nadal ma się bardzo dobrze. Mimo obniżenia lotów w kampanii singlowej (ale nie w multi), ciągle miliony osób bawią się przy niej bardzo dobrze. Ratio jest bardzo podobne do wyników z poprzedniej generacji.

2. Forza Horizon 3, met. 91%, wynik 3.8 mln (ok 6 mln z cyfrą, 9 mln graczy)

Drugi wynik, ale dla mnie (i raczej nie tylko dla mnie), jest to obecnie najmocniejsza marka Microsoftu. Jedyny tytuł z zestawienia, który zyskał, w porównaniu z poprzednią generacją. Mocno zyskał. Podobnie ze studiem. Wyniki tego jeszcze nie potwierdzają, ale Playground Games to oczko w głowie Microsoftu i ich nr1. Ich kunszt potwierdzi (tak myślę), nowa gra rpg, nad którą pracują.

3. Gears of War: UE, met. 82%, wynik 3.6 mln (ok 5,5 mln z cyfrą)

Nie Gearsy 4, a kolekcja. To spore zaskoczenie. Wynik znacznie poniżej osiąganych wcześniej, ale ratio zbliżone. Sentyment ale nie tylko. To jedna z tych serii do których się wraca, ale jest też pozycją obowiązkową dla nowych graczy.

4. Halo: TMCC, met. 85%, wynik 3.5 mln (ok 5 mln z cyfrą)

Sytuacja podobna do kolekcji Gearsów. Po prostu gry, w które trzeba zagrać. Ludzie chętnie wracają do dobrych gier i ten wynik to potwierdza.

5. Gears of War 4, met. 84%, wynik 3,4 mln (ok 5 mln z cyfrą)

Niewiele można tutaj napisać. Dla jednych krok wstecz, dla innych najlepsza część. Ile graczy, tyle opinii. Wynik bardzo dobry, ale nie spektakularny. Zgodzicie się ze mną, że trochę bez echa przeszła zapowiedź Gearsów 5? Seria już nie ekscytuje jak kiedyś, ale nadal są to pozycje obowiązkowe. Nie wyobrażam sobie żeby posiadacz Xboxa One miał w nie nie zagrać.

6. Titanfall, met. 86%, wynik 3.1 (ok 4.5 mln z cyfrą)

Całkiem okazały wynik jak na nowe IP i grę bez zawartości singlowej. Microsoft ma nosa i szczęście do gier online. Ale jest to także ich przekleństwo, o czym później.

7. Dead Rising 3, met. 78%, wynik 2.6 mln (oficjalnie)

Wynik bardzo dobry, jak na niejednoznaczne oceny, jakie gra zbierała. Żaden to wielki hit, ale miłośników zombie jest wielu na świecie (by nie powiedzieć, że zombie jest wielu na świecie). Wbrew temu co pisałem wcześniej, nie tylko Forza Horizon zyskała. Zyskał także DR3. Poprzednia część osiągnęła wynik 3.1 mln na trzech platformach.

8. Forza Motorsport 5, met. 79%, wynik 2.4 mln (ok 3.5 z cyfrą)

Paradoksalnie to najsłabiej oceniona część, z najmniejszą zawartością i ta która wyszła gdy na rynku było najmniej konsol, okazała się najpopularniejszą. Wybory graczy nieraz mnie zaskakują.

9. Forza Motorsport 6, met. 87%, wynik 2 mln (ok 2.7 mln z cyfrą)

Duży zysk w jakości i zawartości, ale też spora strata w popularności. Przesyt, a może to, że gry wyścigowe ogólnie tracą na popularności.

10. Ryse, met. 60%, wynik 1.5 mln (ok 2 mln z cyfrą)

Ostatnie, zaszczytne miejsce w zestawieniu, trafiło do gry bardzo kontrowersyjnej. Wielu zmieszało ją z błotem, ale i ma spore grono fanów.

Teraz czas na to pytanie. Czy kiedyś było lepiej? Żartuję, oczywiście, że było. Zestawienie najlepszej dziesiątki z poprzednich generacji.

Xbox

1. Halo 2                                  8.5 mln

2. Halo                                     6.5 mln

3. Fable                                   2.7 mln

4. Project Gotham Racing       2.1 mln

5. Project Gotham Racing 2   1.7 mln

6. Fuzion Frenzy                     1.2 mln

7. Mech Assault                      1.1 mln

8. Forza Motorsport                1.0 mln

9. NFL Fever                           1.0 mln

10. Crimson Skies                   0.9 mln

Xbox 360

1. Kinect Adventures                 22 mln

2. Halo 3                                    12 mln

3. Halo Reach                            10 mln

4. Halo 4                                     10 mln

5. Gears of War 2                        6.8 mln

6. Halo 3: ODST                          6.3 mln

7. Kinect Sports                           6.2 mln

8. Gears of War 3                        6.2 mln

9. Gears of War                           6.1 mln

10. Forza Motorsport 3                5.5 mln

To co od razu rzuca się w oczy to rewelacyjna sprzedaż gier Microsoftu na poprzedniej generacji. Wyniki ich są dużo lepsze od podobnego zestawienia z PS3! Jak to możliwe, że mając taki bagaż doświadczeń i wyników, tak źle wystartowali z Xboxem One? Teorii na ten temat jest wiele. Arogancja, dziwne pomysły o blokowaniu gier używanych, konieczność stałego podpięcia do sieci, obowiązkowy Kinect. W ostatnim przypadku trudno się dziwić. Przecież to urządzenie było na poprzedniku bardzo popularne, podobnie jak gry na niego. Poszli po prostu za ciosem, ale nie wyszło.

Spiskowa teoria dziejów....

Co jeżeli wymienione wyżej powody i te niewymienione, nie miały żadnego znaczenia? Może po prostu, tutaj i teraz nie byliby i tak w stanie sprzedać więcej. Teoretycznie główne powody sukcesu danej konsoli (powtarzane przez niektórych do dzisiaj).

1. Cena

Xbox One był na starcie droższy od konkurencji. Ale tylko na starcie. Microsoft szybko ogarnął sytuację, rozdzielając konsolę od Kinecta i obniżając cenę. Pomogło? Nie. Następnie wydali Xboxa One S, czyli sprzęt, który powinien pojawić się na rynku już w 2013. Pomogło? Ani trochę. Sprzęt wyraźnie tańszy i oferujący podobne doświadczenie co konkurencja, a mimo to nie jest w stanie skutecznie walczyć o klienta.

2. Moc

Słyszeliśmy wiele razy, że to rozdzielczość sprzedaje PS4. Bo różnica między 900p, a 1080p jest przecież taka wielka, prawda? I wielu wierzyło w ten mit. Tylko że na rynku pojawiły się PS4 Pro i Xbox One X i wiecie co? To są dwie najgorzej sprzedające się konsole na rynku. Wyraźnie ustępują PS4 Slim i Xbox One S. Samo Sony przyznało, że na 5 sprzedawanych przez nich konsol, tylko jedna to mocniejsza wersja. Więc jednak nie mityczna moc decyduje o wyborach klientów.

Teoretycznie mają 2 asy w rękawie, najmocniejszy i najtańszy sprzęt. Nie pomogło, albo pomogło ale w niewielkim stopniu. Więc co tak naprawdę sprzedało 38 mln konsol? Przywiązanie do marki, miłe wspomnienia z poprzedniej generacji i nadzieja, że będzie podobnie? Możliwe.  Ale ja myślę, że główny powód jest ten sam co w przypadku PS4. Gry ekskluzywne, które widzimy w zestawieniu. Kilka tych gier to nadal silne marki, które ekscytują ludzi. A że tych marek jest mniej i nie są już tak popularne, to i wynik samej konsoli jest sporo niższy.

Gdzie w tym teoria spiskowa? Już wyjaśniam. Na czym opiera się sukces 360? Na grach ekskluzywnych? Nowych usługach i rozwiązaniach? A może przede wszystkim na nieudolności konkurencji, która wystartowała dużo później, z konsolą za dużo wyższą cenę ? Możliwe że samo Sony stworzyło i wypromowało sobie mocnego konkurenta. Bo gdyby nie ich błędy, to Microsoft nie miałby tak silnej pozycji. Skończyliby pewnie na poziomie obecnej generacji. Więc może to jest ich maksimum jaki mogą zwojować?  Zwłaszcza że nie pomagają sobie biblioteką gier własnych. Także konkurencja nie pomaga i nie wykłada się tak jak lata wcześniej.

wielBŁĄD

Przy Titanfall wspomniałem, że gry online to jednocześnie ich przekleństwo. Mają świetne tytuły do zabawy z innymi graczami. Serie Halo, Gearsy, FH, FM, dużo mniejszych gier nastawionych na multi, co-op i gry-usługi. Tak bardzo postawili na ten typ rozgrywki, że prawie całkowicie zapomnieli o drugiej grupie graczy, tych singlowych. Nie bez powodu gry singlowe sprzedają im się fatalnie. Taki Sunset Overdrive ledwie przekroczył milion, a to przecież bardzo dobra gra, w dodatku od popularnych i lubianych Insomniac. Jestem przekonany, że gdyby gra wyszła na PS4, to sprzedałaby się w 4-5 mln, podobnie jak Ratchet.  Ich polityka sprawiła, że także gry singlowe od innych wydawców, sprzedają się na One bardzo słabo. Dysproporcje są znacznie większe, niż różnica w ilości konsol. Przedstawię kilka tytułów.

Wiedźmin 3     5.1 vs 1.6

Dark Souls 3    2.3 vs 0.7

Batman AK       4.1 vs 1.6

Resident Evil 7   2.9 vs 0.8

Podobnych przykładów jest cała masa.  Za to przy okazji gier online, jest zupełnie odwrotnie. Niestety sami ograniczyli sobie bazę potencjalnych klientów.

Przyszłość

Czy Microsoft jest w stanie wyciągnąć wnioski ze swoich błędów i pójść drogą Sony? Chyba nie. Nic tego nie zapowiada. Majaczący w oddali Fable 4 to za mało, o ile faktycznie będzie to nastawiona na opowieść gra singlowa. Za to mają zupełnie nowy pomysł na swoje miejsce w tej branży. Po co kopać się koniem czy obrzucać piaskiem w piaskownicy, skoro mogą poszukać sobie własnej. I taką chyba znaleźli. Usługi, streaming i "growy Netflix", to wszystko dostępne na wielu urządzeniach. Duża niewiadoma, ale życzę im powodzenia. To paradoksalnie może się udać. Tego typu strategie w świecie filmów i telewizji, okazały się strzałem w dziesiątkę. Gry to inny rynek, ale dlaczego nie. Jako dodatek do głównego sprzętu, bez konieczności kupowania dedykowanego urządzenia, opłacając kiedy chcę, przy premierach gier, które mnie zainteresują. Przyznaję, że jestem potencjalnym odbiorcą.

To tyle z moich przemyśleń o kondycji Xboxa. Może mam rację, może nie. Możecie się ze mną zgadzać, albo i nie. To tylko luźna dyskusja, nie mająca na celu wywoływania żadnych burd czy zamieszek. Te czekają nas przy premierach nowych konsol. Pozdrawiam.