Nintendo miażdży Sony na rynku handheldów

Nintendo miażdży Sony na rynku handheldów

Bartosz Dawidowski | 21.04.2010, 20:00

Sony nie idzie ostatnio najlepiej ze sprzedażą kieszonkowej konsolki. Na amerykańskim rynku DS bije swojego rywala na głowę. Takie informacje napływają od finansowych analityków z grupy NPD - lidera badań rynku konsumenckiego w USA.

Sony nie idzie ostatnio najlepiej ze sprzedażą kieszonkowej konsolki. Na amerykańskim rynku DS bije swojego rywala na głowę. Takie informacje napływają od finansowych analityków z grupy NPD - lidera badań rynku konsumenckiego w USA.xxxxx

Wg. najnowszego raportu NPD z amerykańskiego rynku gier wideo, na system Nintendo sprzedaje się 8 razy więcej gier, niż na PSP (ściślej rzeczy ujmując: Nintendo zarabia na tej sprzedaży 8 razy więcej pieniędzy, niż konkurent). Jeśli chodzi o hardware, to DS-y wyprzedzają konsolki Sony w stosunku 6 do 1.

Dalsza część tekstu pod wideo





Nintendo ma duży talent do oceny sytuacji i szacowania ryzyka wprowadzenia nowego systemu na rynek. W ostatnich latach Nintendo wielokrotnie pokazywało swoim inwestorom, że firma bardzo silnie ogniskuje swoją uwagę na sondowaniu demografii klientów. Przykładem niech będzie poniższy wykres z konferencji dla inwestorów, który odbył się w kwietniu 2009 i przedstawia wiek i podział na płeć użytkowników DS-a w Stanach Zjednoczonych (zwróćcie uwagę na ilość kobiet!).



Czy w takim świetle ostatnie decyzje firmy, o wprowadzeniu nowej konsolki na rynek, będą trafione? Nintendo obwieściło niedawno, że wprowadzi do końca bieżącego roku fiskalnego (który kończy się w marcu 2011 r.) platformę Nintendo 3DS. Nowa konsolka będzie generować obraz 3D, bez konieczności uzbrajania oczu w okulary, a także ma zachować wsteczną kompatybilność z Nintendo DS oraz DSi.

Kiedy nowa konsolka pojawi się na rynku Nintendo będzie prowadzić równolegle sprzedaż czterech platform, które z jednej strony - mają swoją dedykowaną bibliotekę gier, a z drugiej - dzielą między sobą wspólny zbiór pozycji ze "zwykłego" Nintendo DS-a. Nintendo wykonuje więc trochę dziwny ruch, jak na firmę która dotychczas zachowywała bardzo prostą, przejrzystą linię produktów.

 

Mówi się ostatnio w branży, że Sony ogłosi następcę PSP w ciągu następnych 6 miesięcy, a jego premiera nastąpi już pod koniec 2010... Jeśli Sony wykona taki manewr, to ciężko wróżyć firmie wielki sukces. Rynek pokazał, że dla właścicieli kieszonsolek grafika ma drugorzędne znaczenie. Najważniejsza jest cena produktu. I tutaj też dziwi decyzja Nintendo o wprowadzaniu coraz droższych produktów na rynek... Prawdopodobnie firma ma jednak zamiar obniżyć cenę podstawowego modelu DS-a (zapewne do wysokości ok. 350zł)...

Póki co Nintendo niepodzielnie panuje na rynku kieszonkowych konsol, ale sytuacja może stać się bardzo ciekawa jeszcze w tym roku. Najważniejsze pytanie brzmi: jak zachowa się teraz Sony?

Źródło: własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper