Recenzja: Super Mega Baseball 2 (PS4)

Recenzja: Super Mega Baseball 2 (PS4)

Jaszczomb | 13.05.2018, 15:29

Super Mega Baseball 2 nie będzie najpopularniejszą grą sportową w naszym kraju, ale jeśli składacie się na niszę fanów tego sportu, zwyczajnie nie możecie przejść obojętnie.

Baseball w branży gier wideo to od lat synonim monopolu. Posiadacze PS4 mają świetnie ocenianą serię MLB The Show, a na PC pochlebne opinie zbiera seria Out of the Park Baseball, ale oprócz tych exclusive’ów mamy jeszcze tylko R.B.I. Baseball, które jest miażdżone w recenzjach każdej kolejnej części. Są to jednak te „poważniejsze” próby przeniesienia sportu na język gier. Zwolennicy bardziej zręcznościowego podejścia do zabawy dostali parę lat temu Super Mega Baseball i gra okazała się swego rodzaju NBA Jamem dla baseballu. Sequel tylko ulepszył całe doświadczenie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Super Mega Baseball 2 to tytuł, który twórcy kierują zarówno do zupełnie zielonych w temacie, jak i zaprawionych weteranów baseballowych gier wideo. W naszym kraju nie jest to jakkolwiek popularny sport i nie będę ukrywać, że jestem w obozie tych pierwszych, zamykając całe swoje doświadczenie w kontakcie z poprzednią odsłoną. Zdecydowaliśmy się jednak zrecenzować SMB2 z dwóch powodów – bo zbiera świetne opinie oraz z uwagi na zapewnienia dewelopera o przystępności ich produkcji. Poniższą recenzję traktujcie więc jako spojrzenie osoby szukającej grywalnej produkcji zespołowej, ale w żadnym wypadku nie eksperta.

Jeśli chwytacie za grę o baseballu, należy znać jego zasady. Nie uznaje tego oczywiście za wadę, ale jako laik zauważyłem, że choć liczne okienka szczegółowo opisują każdy element mechanik SMB2, tak podstawy trzeba już w głowie mieć. Chciałbym też tryb treningowy – kontrolowanie miotacza czy bazowych to prosta sprawa, ale już odbijanie piłki pałkarzem jest wyzwaniem, szczególnie gdy można poćwiczyć wyłącznie podczas meczów, a kilka nieudanych odbić szybko kończy się powrotem do rzucania. Ostatecznie nie jest aż tak przystępnie jakby się chciało, ale po kilku meczach (jeśli się nie zniechęcicie) powinniście już jako-tako ogarniać obsługę kija.

Super Mega Baseball 2 stawia na arcade’owe podejście, więc na niższych poziomach trudności nie musicie się przejmować statystykami czy wpływającymi na nie czynnikami kondycji, presji i morale (tutaj „mojo”). Chętni wybiorą z kolei wyższy poziom i tam już trzeba na to wszystko zwracać uwagę, jak również bardziej precyzyjnie kontrolować każdego zawodnika. Twórcy oddali nam do dyspozycji 100-stopniową skalę zaawansowania, która ma pomóc dopasować innych graczy do naszego poziomu. I tutaj jest w miarę dobrze, póki trafiacie na przeciwników na podobnym poziomie. Gorzej mają eksperci, bo baza graczy jest niewielka i (z tego co czytałem na forach i Reddicie) często zestawiani są z osobami na znacznie niskim poziomie, a z tym wiąże się wiele ułatwień w rozgrywce dla oponenta i podobno jest to źle zbalansowane. Sam tak wysoko się nie wspiąłem, ale uznałem, że warto będzie ostrzec.

Co do trybów, mamy tutaj szybkie spotkanie, eliminację, sezon czy walkę o punkty, wszystko samotnie, lokalnie albo przez Sieć z innymi. Jest także opcja kooperacji z drugim graczem w jednej drużynie. Co-op jest trochę sztuczny, bo i tak gra się na zmianę (jedna osoba rzuca, druga łapie odbite piłki), ale zawsze lepsze to niż nic. Jakichś wariacji na temat standardowych zasad nie przewidziano, a całość urozmaiceń ogranicza się do ośmiu charakterystycznych stadionów oraz bogatego edytora drużyny (nie ma prawdziwych składów i nazwisk). To, ile opcji mamy podczas projektowania logo czy strojów ekipy, naprawdę robi wrażenie, ale ostatecznie to tylko kosmetyka. Jest też parę paczek DLC, za kilkanaście złotych każda, z dodatkowymi koszulkami, tatuażami czy okularami, ale to nic nachalnego czy psującego zabawę.

Mimo karykaturalnych modeli postaci (choć nie aż tak jak w „jedynce”), oprawa graficzna i animacje robią dobre wrażenie, informacje na ekranie nie przeszkadzają i wszystko jest wystarczająco jasno opisane, by nie pogubił się nawet taki laik jak ja. Ostatecznie dostaliśmy świetnie zrealizowane arcade’owe podejście do baseballu, w którym odnajdzie się każdy, kto zna chociaż podstawowe zasady tego sportu. Liczne ułatwienia na niższych poziomach trudności sprawiają, że Super Mega Baseball 2 sprawdzi się nawet jako gra imprezowa, z kolei doświadczeni fani dyscypliny powinni odnaleźć wyzwanie, wyłączając „trzymanie za rączkę”. W porównaniu do poprzedniczki, ulepszono praktycznie każdy jej element, acz niemal dwukrotnie wyższa cena sprawia, że warto się zastanowić przed zakupem.

Gra recenzowana była na PS4 Pro

Kod dostarczył nam deweloper.

Źródło: własne

Ocena - recenzja gry Super Mega Baseball 2

Atuty

  • Przystępne, ale z głębią
  • Sporo opcji trybów wieloosobowych
  • Bogaty edytor drużyny

Wady

  • Chciałoby się samouczek, chociaż dla pałkarza

Super Mega Baseball 2 przedstawia baseball w prosty i zabawny sposób, który dla weteranów może tylko nabrać głębi. Lepszego arcade’owego baseballa zwyczajnie nie ma.

Jaszczomb Strona autora
cropper