Recenzja: Metrico+ (PS4)

Recenzja: Metrico+ (PS4)

Jaszczomb | 04.09.2016, 09:00

Jeśli patrzyliście kiedyś tępo w excelowe wykresy i infografiki myśląc, że wspięlibyście się na te słupki, to platformówka dla Was. Tylko kto przy zdrowych zmysłach ma takie pragnienia?

to zabawa w odkrywanie nietypowych pomysłów twórców. Mamy tu do czynienia z platformerem, gdzie plansza tworzona jest przez rozmaite słupki i wykresy. Czasem musimy zginąć, czasem skądś spaść, jeszcze innym razem pójść w lewo, a wszystko to w poszukiwaniu czynności, która okaże się przypisana do danej platformy. Jeden słupek rośnie w miarę skakania, ale drugi blokuje nam drogę, jeśli poruszymy się w prawo. I teraz kombinujcie, jak to obejść.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jest to teoretycznie ulepszona wersja przenośnego , które trafiło na PS Vitę dwa lata temu. Teoretycznie, bo w oryginale gra wykorzystywała wszystkie bajery tego handhelda, pełniąc rolę czegoś w rodzaju Kącika Powitalnego. Niektóre platformy przesuwaliśmy wychyleniami konsoli czy nawet stopniem natężenia światła w pokoju albo kolorem, na jaki skierowana była kamerka Vity. Nie wszystko działało idealnie, ale przynajmniej twórcy popisali się pomysłowością. W nowej wersji mamy zerżnięcie wszystkich pomysłów, które dało się przenieść na pada, a resztę tych ciekawszych zastąpiono „czterdziestoma zupełnie nowymi zagadkami”. Za to spadki animacji przeniesiono z przenośnej konsoli elegancko.­

I to największy problem . Dostaliśmy dość wybrakowany produkt, bo porzucono wszystkie jego najbardziej wyjątkowe zagadki. Nie skorzystano nawet z żyroskopu DualShocka 4, co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Nie bardzo byłem w stanie rozpoznać te nowe zagadki, bo niczym specjalnym się nie wyróżniały. Niby dostajemy efektowniejszą oprawę graficzną, ale to wciąż minimalizm, z którym się nie da zrobić zbyt wiele.

nawet w swojej oryginalnej wersji na Vicie szału nie robiło. Pomysłowe zagadki średnio wynagradzały niewygodne sterowanie i krótki czas gry. Wersja na PlayStation 4 wyrzuciła najciekawsze zagadki, dodając od siebie tryb dla speedrunnerów i platynowe trofeum. Odkrywanie tego, co akurat poruszy kolejną platformę, wciąż bawi, ale zabawy to tu jest na jakieś dwie godziny.

Źródło: własne

Ocena - recenzja gry Metrico

Atuty

  • Szukanie tego, co rusza platformy
  • Poprawione sterowanie względem wersji na Vitę

Wady

  • Wyrzucono ciekawsze pomysły oryginału
  • Spadki płynności

Dziwaczna „ulepszona” wersja, która może i nie odstrasza sterowaniem jak oryginał na PS Vitę, ale pozbyła się tamtejszych wyjątkowych zagadek. Jak szukacie nieszablonowej platformówki, wybierzcie lepiej Metrico na handhelda.

Jaszczomb Strona autora
cropper