"Sperma na monitorze", czyli trailer Privates

"Sperma na monitorze", czyli trailer Privates

Bartosz Dawidowski | 25.06.2010, 01:59

Deweloping Privates wkracza w końcową fazę. Kontrowersyjny projekt Zombie Cow doczekał się wreszcie swojego trailera. Gra wygląda zaskakująco estetycznie, jak na miejsca, które przyjdzie nam penetrować. Koniecznie musicie to obejrzeć!

Deweloping Privates wkracza w końcową fazę. Kontrowersyjny projekt Zombie Cow doczekał się wreszcie swojego trailera. Gra wygląda zaskakująco estetycznie, jak na miejsca, które przyjdzie nam penetrować. Koniecznie musicie to obejrzeć!xxxxx
 

Dalsza część tekstu pod wideo


Kilka razy donosiliśmy już o Privates. Najlepiej swoją grę opisał jednak sam deweloper Zombie Cow na oficjalnej stronie internetowej gry: "Privates to platformówkowa strzelanina, w której używa się obu gałek pada. W Privates kierujemy malutkim zespołem marines, obciągniętych w kondomowe nakrycia głowy, którzy zagłębiają się w ludzkie waginy, usta i odbyty, by zniszczyć różne rodzaje oślizgłych, krzykliwych monstrów. Privates jest niegrzeczne, zabawne, zjadliwie satyryczne i wierne realiom medycznym, jeśli nie liczyć malutkich ludzików, albo wirusów posiadających zęby".

Privates to nie tylko strzelanina. To również gra bogata w monologi: "Nie możesz mnie zastrzelić! Ja jestem AIDS!", "Wacku, właśnie widziałam spermę na monitorze!" czy "Kapitanie, właśnie otrzymaliśmy raport o zbliżającym się wytrysku w sektorze 113AE. Wygląda to dosyć lepko" - takie teksty w Privates będą na porządku dziennym.

Czy Microsoft wpuści Privates na łamy Xbox Live'a? Raczej ciężko w to uwierzyć, szczególnie po wypowiedzi przedstawiciela firmy. Na szczęście gra będzie dostępna za darmo do ściągnięcia na PC. Jak tylko stanie się dostępna do pobrania dowiecie się o tym na PPE.pl!
 

 

Źródło: własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper