Testujemy Samsung QLED Q80T i PlayStation 5. Czy to dobre połączenie?

Testujemy Samsung QLED Q80T i PlayStation 5. Czy to dobre połączenie?

Maciej Zabłocki | 29.12.2020, 10:03

Samsung od lat dostarcza nam ciekawe rozwiązania w swoich telewizorach. Tegoroczne modele pozwalają w pełni posmakować wrażeń z konsol nowej generacji. Upłynniacz rozgrywki i wysoka jasność HDR, złącze HDMI 2.1 oraz wsparcie dla korekcji czerni czy niski input lag to bardzo solidny fundament pod kompletną platformę do grania.

Samsung QLED Q80T może Was zaintrygować przede wszystkim ceną. W kwocie 5000 zł możemy dzisiaj kupić wersję 65”, która zapewnia dostęp do wszystkich najważniejszych i najnowocześniejszych technologii, jakie znajdziemy w telewizorach. Nie tylko zgodność ze standardem HDMI 2.1, ale też pełne wsparcie dla VRR, czyli technologii zmiennego odświeżania, dla ALLM, czyli automatycznego trybu gry, oraz dla rozdzielczości 4K przy 120 klatkach na sekundę. Do tego HDMI 2.1 rozszerza możliwości sygnału, dostarczając więcej informacji do telewizora, poprawiając tym samym wygląd HDR. Samsung w ostatnich tygodniach wprowadził znaczącą aktualizację systemu dodającą tryb HGIG, którego zadaniem jest znacznie poprawiać widoczność i jasność HDR podczas grania czy oglądania filmów. To faktycznie dobrze działa, a efekty widać choćby w Spider-Man: Miles Morales na PS5. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Testujemy Samsung QLED Q80T i PlayStation 5. Czy to dobre połączenie?

Warto dodać, że PlayStation 5 dostarcza niesamowitej jakości produkcje, od Days Gone w 4K i 60 klatkach przez filmowe Ghost of Thushima w 60 klatkach po Miles Morales z najnowszą aktualizacją w 60 klatkach i z włączonym ray-tracingiem. Jest w pełni next-genowe Demon’s Souls, jest również multum zapowiedzianych gier na przyszły rok, takich jak najnowszy Ratchet&Clank, Horizon 2 czy Gran Turismo 7. Nie mówię tutaj o pozycjach multiplatformowych. To doskonały moment do zakupu nowego telewizora i świetna okazja, by wkroczyć do prawdziwie next-genowego świata wysokich rozdzielczości i oszałamiającej grafiki. Samsung QLED Q80T ma wszystko, co potrzebne, by tego w pełni doświadczyć, chociaż wybór tak naprawdę należy do Was. Konkurencja nie śpi i jeśli traficie na 55” OLED-a w cenie 65” Q80T, to… będzie bardzo trudna decyzja do podjęcia. Ale ja na waszym miejscu wolałbym większą przekątną ekranu (jeśli warunki mieszkaniowe na to pozwolą).

Źródło: własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper