Erotica 2022 (2020) – recenzja filmu (Netflix). Przyszłość czy teraźniejszość?

Erotica 2022 (2020) – recenzja filmu (Netflix). Przyszłość czy teraźniejszość?

Jędrzej Dudkiewicz | 27.11.2020, 21:00

No to doczekaliśmy się pierwszego polskiego filmu zrealizowanego za pieniądze serwisu Netflix. Żeby było ciekawiej, za reżyserię produkcji odpowiadało aż pięć reżyserek: Olga Chajdas, Anna Jadowska, Kasia Adamik, Jagoda Szelc oraz Anna Kazejak, wśród scenarzystek dodatkowo pojawiła się między innymi Olga Tokarczuk. Oto recenzja filmu Erotica 2022 (2020).

Erotica 2022 to tak naprawdę nie jest klasyczny film, tylko zbiór pięciu, trwających mniej więcej dwadzieścia kilka minut, etiud. Są one ze sobą powiązane kontekstowo, tematycznie, bohaterki i bohaterowie funkcjonują w tej samej rzeczywistości. A jednak każdą można oglądać też oddzielnie. Dlatego też nie będzie tu typowego streszczenia, bo zajęłoby za dużo miejsca.

Dalsza część tekstu pod wideo

Erotica 2022 (2020) – recenzja filmu (Netflix). Przyszłość czy teraźniejszość?

Erotica 2022 (2020) – recenzja filmu (Netflix). Bogactwo tematów i kontekstów

Etiudy składające się na film Erotica 2022 rozgrywają się z jednej strony w dystopijnej, z drugiej – jak wskazuje tytuł – wcale niekoniecznie odległej przyszłości. Bohaterki żyją w kraju urządzonym przez mężczyzn i patriarchat. I jest tu mnóstwo różnorakich wątków, a raczej kontekstów w ramach których można odczytywać poszczególne historie. Przykładowo może to być obraz rzeczywistości kobiet coraz bardziej zbliżonej do tej znanej z powieści i serialu Opowieść podręcznej. Czyli takiej, w której żeńska część społeczeństwa nie jest traktowana podmiotowo, nie ma za wiele do powiedzenia w żadnej kwestii, także własnego życia i ciała. To świat, w którym rozrodczość kobiet jest ściśle regulowana, a one same sprowadzone do roli inkubatorów. Tak zorganizowana rzeczywistość, której tylko podstawowe ramy nakreśliłem, ze względu na to, czego się oczekuje i wymaga od społeczeństwa, jest krzywdząca dla wszystkich, także dla mężczyzn (chociaż daleko mniej, niż dla kobiet).

Innym bardzo istotnym wątkiem filmu Erotica 2022 jest seksualność, odkrywanie potrzeb swojego ciała, robienie tego, na co ma się rzeczywistą ochotę. Niestety, jak dobrze wiemy, z tematem kontaktów seksualnych wiąże się również kwestia przemocy, wykorzystywania, tematy siły i władzy. Oglądamy świat, w którym jest ogromna tęsknota za tym, by podczas seksu odczuwać przyjemność, a nie poczucie winy, by był on satysfakcjonujący dla obu stron, a w jego trakcie każdy był szanowany i traktowany na równi.

Erotica 2022 oferuje sporo różnych kontekstów i tematów do przemyślenia. Jest tu też sporo o przerzucaniu na kobiety różnorakich obowiązków, wymaganie od nich niezwykłej siły, poświęcenia, a także tego, że będą zawsze perfekcyjnie wypełniać wszystkie odgórnie przydzielone role. Bez zastanowienia się, czy to możliwe i czy w ogóle ktoś tego chce. W niektórych etiudach widać też różnego rodzaju odwołania. Ot, ta zatytułowana Niedźwiedź może być traktowana jako swoista wersja Królowej Śniegu, w innej znajdziemy nawiązanie do Magnolii Paula Thomasa Andersona.

Erotica 2022 (2020) – recenzja filmu (Netflix). Dobre aktorstwo, nierówny poziom

Poszczególnym etiudom nie można za wiele zarzucić pod kątem technikaliów. Twórczyniom, przy użyciu dość niewielkich i ograniczonych środków, udało się wykreować wiarygodną wizję świata. Dzięki zdjęciom oraz muzyce są tu też sceny dość mocno zapadające w pamięć. No i dużą zaletą filmu Erotica 2022 jest aktorstwo. Pojawiający się na ekranie aktorzy i aktorki dobrze rozumieją koncept stojący u źródeł produkcji i wywiązują się ze swoich obowiązków bez zarzutu. Poziom jest pod tym względem na tyle równy, że w zasadzie nie ma potrzeby kogokolwiek specjalnie wyróżniać.

Pozostaje jeszcze kwestia oceny tego, czy Erotica 2022 to film udany. Moim zdaniem nie do końca. Z jednej strony bardzo cieszę się, że w ogóle tego typu produkcja powstała, że zdolne reżyserki dostały ciekawą szansę, by powiedzieć coś własnym głosem. I to coś, co zostanie zaprezentowane szerokiej, światowej publiczności. Oby częściej miało to miejsce. Z drugiej strony poszczególne etiudy dość mocno różnią się poziomem i tym, jakie emocje towarzyszyły mi w trakcie ich oglądania. Najbardziej chyba podobała mi się ta, której tytuł już wspomniałem, czyli Niedźwiedź. Z częścią z nich mam jednak ten problem, że były dla mnie niestety nudne, pozbawione życia, a po ich końcu nie zawsze pamiętałem, co dokładnie się działo. Tym niemniej uważam, że Eroticę 2022 warto obejrzeć i przetestować na samym sobie. Bardzo wątpię, żeby różne osoby podjęły próbę jakiejkolwiek refleksji, ale kto wie, może się mylę. A przydałoby się to tym bardziej, że chociaż film był kręcony ładnych kilka miesięcy temu, ba!, jeszcze przed pandemią, to okazuje się być – zwłaszcza w związku z wydarzeniami ostatniego miesiąca w naszym kraju – boleśnie aktualny. Momentami można się niestety zastanawiać, czy to, o czym opowiadają reżyserki to aby rzeczywiście jest przyszłość.

Atuty

  • W każdej etiudzie jest sporo ciekawych tematów i kontekstów;
  • Dobra realizacja techniczna;
  • Bardzo solidne aktorstwo

Wady

  • Duża dysproporcja w poziomie poszczególnych etiud;
  • Po seansie niektórych z nich nie zawsze ma się ochotę dłużej myśleć o tym, co się obejrzało

Pierwszy polski film Netflixa – Erotica 2022 – to produkcja może nie do końca udana, ale mimo wszystko warta obejrzenia.

6,0
Jędrzej Dudkiewicz Strona autora
Miłość do filmów zaczęła się, gdy tata powiedział mi i bratu, że "hej, są takie filmy, które musimy obejrzeć". Była to stara trylogia Star Wars. Od tego czasu przybyło mnóstwo filmów, seriali, ale też książek i oczywiście – od czasu do czasu – fajnych gier.
cropper