Gracze z Australii mają ciężko - największe gry, które mogły lub nie zadebiutowały w tymże kraju

Gracze z Australii mają ciężko - największe gry, które mogły lub nie zadebiutowały w tymże kraju

Mateusz Wróbel | 13.11.2020, 22:30

Australijscy gracze nie mają łatwo, ponieważ wiele mocnych tytułów może ominąć ich rynek, co powoduje, że są zmuszani do kombinacji, które umożliwią im rozgrywkę w tak mocno wyczekiwaną grę. O paru takich przykładach piszę w rozwinięciu.

Niejednokrotnie możemy przeczytać, że produkcja X została zbanowana w kraju Y. Najbardziej przewrażliwione na punkcie przemocy seksualnej, brutalności, tudzież widoku zalewającej nasz monitor krwi są takie kraje, jak Niemcy, Arabia Saudyjska, czy właśnie Australia, która zdecydowanie przoduje w uniemożliwianiu fanom gier bawienia się w tytuły wysokobudżetowe.

Dalsza część tekstu pod wideo

W wielu przypadkach znienawidzone przez wiele osób Australian Classification Board wysyła informację zwrotną do deweloperów zawierającą informację, którą ze scenek/jakie przedmioty trzeba zmodyfikować/usunąć. Koniec końców zazwyczaj dana pozycja debiutuje na tamtejszym rynku, ale zdarzały się również sytuacje, w których mimo starań twórców do premiery na południowo-wschodnim kontynencie nigdy nie doszło. O przykładach obu wyżej wymienionych przypadków możecie przeczytać poniżej: 


Zaznaczam, że nie będę wstawiał poniżej materiałów porównujących stan gry z wersji dla Europejczyków, a tych przeznaczonych dla australijskich graczy. Większość scen jest na tyle brutalnych, że znaleźć i obejrzeć możecie je jedynie na własną odpowiedzialność. Owe filmiki znajdziecie wpisując - przykładowo - na platformie YouTube: XYZ censored Australia (za XYZ kryje się tytuł interesującej Was produkcji).


Wasteland 3

Wasteland 3 to najmocniejszy turowy RPG wydany w kończącym się już roku kalendarzowym. Mało brakowało, aby odbiorcy z Australii nie mieli z nim jakiejkolwiek styczności, a wszystko to przez przedmiot "Rocky Mountain Moosegrass", którego nasz bohater lub jego towarzysze mogli zapalić w każdym momencie rozgrywki, aby tymczasowo wzmocnić swoje atrybuty odpowiadające za częstotliwość trafień. Dopiero po usunięciu "zielonego chwastu" ACB dopuściło tytuł na rynek.

Wiedźmin 2

Podczas przechodzenia tytułu CD Projekt RED - Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - mogliśmy trafić na sukkuba w pobliżu Vergen zlecającego nam pewne zadanie. Po jego wykonaniu nic nie stało na przeszkodzie, aby zamiast przyjmowania pieniędzy zdecydować się na chwilę rozkoszy. ACB rozkazało, aby nagość nie pojawiała się jako "nagroda" za wykonaną czynność dla innej postaci. Polacy zmodyfikowali ową misję, co pozwoliło zadebiutować drugiemu Wiedźminowi w rzeczonym państwie.

Left 4 Dead 2

Left 4 Dead 2 nie stroni od przemocy. Przechodząc przez przygotowane przez Valve poziomy przelewamy hektolitry krwi, często przecinając przeciwników na pół za pomocą ostrych narzędzi. Brutalność była tak duża, że Australia oraz Niemcy otrzymali specjalną wersję gry, w której nie zauważymy krwi, a sami zarażeni będą stawać się duchami (nie widać ich po zabiciu).

Saints Row IV

Każdy kto grał w Saints Row 4 wie, iż w produkcji występuje masa rozmaitych dopalaczy. Jednym z nich jest "Alien Narcotic", który zwiększa statystyki naszej postaci, co jest według australijskiej organizacji zachętą do jego używania. Dodatkowo, jedna z broni o nazwie "Alien Anal Probe" musiała zostać usunięta z gry dla południowo-wschodnich zainteresowanych, ponieważ atak z tejże "pukawki" powodował penetrację odbytu ofiary.

State of Decay

State of Decay, podobnie jak wyżej wspomniana pozycja, miała problem z narkotykami zwiększającymi statystki naszego bohatera. Studio Undead Labs postanowiło zamienić wspomagacze na witaminy pozostawiając przy tym takie same premie, jak w oryginalnej wersji skierowanej dla Europejczyków.

Silent Hill: Homecoming

Silent Hill Homecoming został początkowo zablokowany w owym kraju przez nie kogo innego, jak Piramidogłowego, czyli antagonistę, przy którym mroziła się krew w żyłach, i to za każdym razem. Podczas jednej ze scenek nasz wróg poszlachtował ciało bliskiej nam osoby, a gdy odchodził od niego zauważyć mogliśmy wnętrzności jego ofiary. Aby dopuścić pozycję na tamtejszy rynek, Konami zdecydowało usunąć zwisające ciało biednej postaci.

Outlast 2

Outlast II straszyło niemalże na każdym kroku. Muzyka potrafiła budować napięcie, ale trzeba tutaj wyróżnić przede wszystkim naszych obleśnych przeciwników, na których widok pojawiała się na naszym ciele gęsia skórka. W pewnym etapie rozgrywki protagonista został odurzony, a gdy tylko się ocknął, jego widokom ukazały się nieprzyjemne istoty gwałcące się wzajemnie. ACB zabroniło wydania gry na rynek, a zdanie zmienili dopiero wtedy, gdy ekipa Red Barrels całkowicie przebudowała ciężką do przełknięcia scenę.

GTA: San Andreas

Grand Theft Auto: San Andreas pierwotnie miało pojawić się w Australii. Organizacja klasyfikująca gry zmieniła swoje zdanie w momencie, gdy ujrzała trudno dostępną mini-grę (jak sami wspomnieli deweloperzy z Rockstar Games, stworzoną przez hakerów) zatytułowaną Hot Coffee, która umożliwiała śledzenie poczynań Carla Johnsona w łóżku z jego dziewczynami, gdy już zbudował z nimi odpowiednią relację. Dopiero usunięcie plików związanych z ową "modyfikacją" pomogło powrócić GTA: San Andreas do południowo-wschodniego kontynentu.

GTA III

Grand Theft Auto III miało jeszcze cięższe życie, aniżeli GTA: San Andreas. ACB nie podobało się to, iż główny bohater trzeciej odsłony gangsterskiej serii od Rockstar Games - Claude Speed - prawi komplementy prostytutkom, co już w tym momencie zostało odbierane przez pracowników organizacji jako "przemoc seksualna". Finalna wersja w owym kraju wciąż posiada prostytutki przechadzające się po ulicach Liberty City, ale Australijczycy nie mogą ich zaczepiać.

Jak sami możecie zauważyć, południowo-wschodni kontynent jest przewrażliwiony na punkcie jakiejkolwiek nagości oraz narkotyków w grach wideo. O ile rozumiem zablokowanie takich produkcji, jak Outlast 2, San Andreas (Hot Coffee jest naprawdę brutalny), czy Silent Hill, tak dla mnie totalnym nieporozumieniem jest uniemożliwienie rozgrywki w Wiedźmina 2 z powodu jednej misji, w której zabawiamy się z naszym zleceniodawcą, lub Wasteland 3, w którym wstrzykujemy sobie (co i tak nie jest dobitnie pokazane) narkotyk.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper