Kącik Filmowy: Hollywood na wynos

Kącik Filmowy: Hollywood na wynos

Łukasz Kucharski | 23.04.2014, 10:25

Święta były tak świąteczne, że panel PPE obraził się na mnie i uniemożliwił wprowadzenie nowych Kącików. Startujemy więc z opóźnieniem, ale szybko je nadrobimy. Porcja wiadomości, zwiastunów i muzyki filmowej już na Was czeka. Zapraszam!

Hollywood na wynos
Dalsza część tekstu pod wideo
 

Czy zdarza się wam porównywać swoją personę z jakimś sławnym reżyserem lub reżyserką? Gdy człowiek przeczyta/obejrzy kilka wywiadów ma wrażenie, że niektóre persony z Hollywood w małym stopniu przypominają nas samych. Jeśli nie tracicie czasu na takie głupoty, może pora zacząć? Jedna i druga grupa osób może teraz przeprowadzić definitywny test osobowościowy. Strona Quiz Social przygotowała bowiem test zatytułowany „What Movie Director Are You?”. Dziewięć pytań, które zdefiniują Wasze życie lub przynajmniej umilą Wam jakieś 5 minut, znajdziecie tutaj. Mój wynik to Wes Anderson.


###


Coraz częściej można usłyszeć, że wielkie gwiazdy kina powrócą na srebrny ekran za sprawą magii komputerów. Co jakiś czas dokonywane są drobne próby, ale na razie żaden efekt końcowy nie był zachwycający. Hossein Diba pokazał jak powinien wyglądać aktor przeniesiony do cyfrowego świata. Wybrał żyjącego mężczyznę, ale to błahostka. A szczęśliwcem został Robert De Niro w wersji rzucającej patrzącemu wyzwanie.



###


Niektóre filmy z dzieciństwa zostają z nami na zawsze. A aktorów wielbimy przez całe życie. Dla mnie jednym z takich dzieł był film Pani Doubtfire i rola Robina Williamsa. Po dziś dzień lubię od czasu do czasu oglądać fragmenty, by poprawić sobie samopoczucie. Chris Columbus i reszta zaangażowanych zapewne nie narzekali, że „zarobili” 440 milionów dolarów na całym świecie. Czy zdziwi Was więc fakt, ze w dobie żerowania na sentymentach graczy i kinomanów, ludzie z Fox 2000 pracują nad kontynuacją? Co więcej, panowie Williams i Columbus są zaangażowani w projekt. Scenariusz powstaje na komputerze Davida Berenbauma (Elf). Może szalona Pani Doubtfire będzie wojować z wnukami i erą internetu?


###


Innym filmem, który zawsze wspominam z sentymentem był i jest Strażnik czasu z JCVD, który wtedy znajdował się na szczycie. Na półce mam dziś jeszcze książkową adaptację filmu. Universal Pictures, przy współpracy z Dark Horse Comics, pracuje nad nową wersją przygód skaczącego w czasie gliny. Na razie wiadomo tylko tyle, że do prac nad scenariuszem zatrudniono Briana i Marka Gunna (Journey 2: The Mysterious Island). Jakie przygody czekają Maxa Walkera – nie wiemy. Kto wcieli się w funkcjonariusza TEC (Time Enforcement Commission) – również nie wiemy. Jedno jest pewne – będzie musiał naprawdę nieźle się ruszać.


###


Alergicznie reaguję na wszelkie zjawiska określane mianem mody. Dotyczy to również ślubów inspirowanych filmami czy też grami. Rozumiem, że niektórzy ludzie potrzebują czegoś takiego, by „najszczęśliwszy dzień w życiu” był ciekawszy wizualnie. Wygląda jednak na to, że wybieranie motywu przewodniego przenosi się także na...pogrzeby. Jednym z najnowszych przykładów jest przypadek Jacka Robinsona, który w ramach ostatniego życzenia wybrał sobie kondukt oddający hołd Gwiezdnym Wojnom. I nie mam nic przeciwko, ponieważ Jack miał jedynie cztery lata, gdy spotkał panią w czerni. Nieoperowalny guz mózgu nie dał mu szans, więc malec przygotował listę życzeń. Znalazły się na niej również spotkania ze znanymi osobami (Matt Smith, Gary Barlow). A jaki byłby Wasz wybór na ostatnie pożegnanie? Bo jak dla mnie to wszyscy zebrani powinni skakać z radości, że nie będą już musieli męczyć się z moją osobą. Niech Moc będzie z tobą Jack.




###


Tron: Dziedzictwo to jedno z tych dzieł, które oprawą audiowizualną oczarowują widza od początku do końca. Co z tego, że fabuła jest prosta, przewidywalna oraz podziurawiona tu i ówdzie? Ten film ma zapewniać widowisko i robi to znakomicie. Człowiek aż marzy, by te wspaniale świetlne motocykle trafiły do naszego świata...TheArcadeMan miał dosyć czekania. Wziął sprawy w swoje ręce, dorzucił Oculus Rift i tak powstał Rift Cycles. A wygląda to tak.



###


Trzech Zwiastunos

 

Dzielni Zwiastunos przywdziewają nowe szaty i są nimi: X-Men w trzecim oficjalnym zwiastunie (tylko ta muzyka z Godzilli mi nie pasuje), zabójczy Eli Roth oraz komedia pomyłek z wieloma gwiazdami.





###

Ucho kinomaniaka

Dziś, udamy się w niedaleką podróż w przeszłość, a także taką bardziej odległą. Wszystko za sprawą jednej piosenki oraz utworu.

Pierwszy to ultramegahipermaksymalnie patetyczna kompozycja Hansa Zimmera do filmu Człowiek ze stali, która idealnie pasuje do atmosfery filmu. Dodatkowo potrafi podnieść – przynajmniej mnie – na duchu po ciężkim dniu. Przed Zimmerem nie lada wyzwanie – stworzyć odpowiedni utwór do pierwszego spotkania Supermana i Batmana.



Druga dawka muzyki to utwór Roberta Teppera...tak, nie jest to popularny artysta. Gdy jednak wspomnę film Rocky IV i sekwencję, w której tytułowy bohater przeżywa trudne chwile, po stracie przyjaciela, zapewne wielu z Was coś zaświta. Poniżej dwie wersje (z filmu oraz oryginalny teledysk). I jeden z genialnych komentarzy - „Back in the days when the video accompanied the song and not the other way around like nowadays”.




###


I to wszystko w tym tygodniu. Do przeczytania!

 

 

Łukasz Kucharski Strona autora
cropper