Hyde Park: Czy jadąc na wakacje zabieracie ze sobą konsole?

Hyde Park: Czy jadąc na wakacje zabieracie ze sobą konsole?

Roger Żochowski | 16.08.2020, 09:00

Mamy teraz okres wakacyjny, wiele osób wykorzystuje ten moment, aby odpocząć od pracy, szkoły, ale i technologii czy gier ładując baterie na wrzesień. A jak jest u Was? Zabieracie na wakacje/urlopy konsole? A może przerzucacie się na smartfona? 

Hyde Park: Gry, na które najbardziej czekacie na PS5 i XSX
Roger: Można powiedzieć, że moja przygoda zaczęła się z grami na wakacjach, bo na dobre przepadłem, gdy tata kupił podczas pobytu nad morzem podróbkę Atari 2600 z wgranymi grami. Ale już w bardziej współczesnych czasach zawsze wkładało się na podróż handhelda i pogrywało czy to w pociągu czy w hotelu wieczorową porą.

Game Boy Advance zwiedził ze mną wiele miejsc, na Mazurach ukończyłem Golden Suna. Łeba już zawsze kojarzyć będzie mi się z PSP i masterowaniem Daxtera. DS-a, 3DS-a, a potem PS Vitę zabierałem zawsze w góry, a że szlaki w Tatrach zwiedziłem wzdłuż i wszerz, to wiele kieszonkowych serii gier jak Zelda, Dragon Quest, Pokemon czy Persona ogrywałem po ciężkim dniu w górach do snu. W sumie handheldy zastąpił mi obecnie przenośny Switch, bo w przypadku smartfonów jakoś nie mogę się przełamać do grania. No chyba, że mowa o Wężu na Nokię 3310 :) 

Hyde Park: Czy jadąc na wakacje zabieracie ze sobą konsole?

Inna sprawa, ze na wakacjach, zwłaszcza nad morzem po prostu nie potrafię przejść obojętnie obok salonów gier. A to trafi się jakiś Tekken, a to Sega Rally, a to Rambo czy Crazy Taxi. A granie nad wodą, gdy gdzieś zza ścian dobija się zapach smażonej ryby i gofrów, szum fal i wrzeszczących dzieciaków - bezcenne. Nie, wakacje bez gier, to po prostu u mnie chyba nie przejdzie :) 

Hyde Park: Czy jadąc na wakacje zabieracie ze sobą konsole?


Hyde Park: Czy jadąc na wakacje zabieracie ze sobą konsole?
Alexy: Jadąc na wakacje zawsze jakiś sprzęt do podręcznego grania mam ze sobą. Tablet, telefon, a ostatnio dołączył do nas Switch – nawet 3 gry dokupiłem przed wyjazdem. „Dex” dla mnie, Minecraft, Kirby dla dzieci. Mam także jakieś 30h zrobione w Xenoblade 2 i może będzie mi dane nieco fabułę także w tym tytule podciągnąć. Szkoda, że nie udało się „Zeldy” dorzucić do kolekcji, ale nigdzie na szybko nie mogłem kupić niestety. Prawdę mówiąc sam na „gameboy’u” - bo tak konsolkę w wersji lite nazywam, gram mało, a obecnie syn i córa mając 2h dziennie wydzielone dzięki „switch parental app” korzystają jako jedyni z urządzenia, a mi 15-20 minut z „Mad Skills MX2" co dwa, trzy dni na telefonie wystarczają. Prawda jest taka, że wakacje, jeśli powiązane są z pewną „odstawką” od gier to wcale nie taki zły pomysł. Po pierwsze człowiek nieco „głodu” na granie nabiera, a po drugie – przychodzi to niezmiernie łatwo mając tak wiele różnych innych wakacyjnych zajęć.

Mógłbym grać więcej wieczorami, ale preferuję bardziej pasywny relaks – od wieczornej lampki wina po chwycenie za kindle’a – gdzie w ciągu roku jednak audiobooki wygrywają. Skończyłem 4 tom Viriona, a obecnie zacząłem Warhammera 40k z historią Horusa. Wyszło na to, że sprzęt zabieram, ale osobiście jednak mało z niego korzystam i takie rozwiązanie mi odpowiada. Nasze hobby świetnie sprawdza się jako relaks i odskocznia od codzienności… ale od czego się na wakacjach relaksować? Od czego „odskakiwać“? No właśnie. Wakacje to też możliwość poświęcenia uwagi rodzinie – kwestia bezcenna i dająca w takich okolicznościach masę frajdy także. Za to w głowie mam już plany na powrót do rozrywki, gdzie codzienność i proza życia zastanie mnie w domu ponownie – Assetto Corsa Competizione oraz nowy MS Flight Sim, to są tytuły które na jesień roku 2020 myślę zabiorą mi najwięcej czasu.

Źródło: własne
Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper