Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Wojciech Gruszczyk | 09.08.2020, 10:20

Na rynku nie brakuje różnych retro konsol, które w lepszy bądź gorszy sposób spełniają swoje zadanie i oferują rozgrywkę wiernym fanom klasyki. Większość sprzętów mierzy się jednak z problemem rozszerzania początkowego zestawu gier oraz legalności dostępnych produkcji. Twórcy Evercade zaskoczyli retro maniaków, bo w 2020 roku zaoferowali konsolę na kartridże, która jest strzałem w dziesiątkę.

Na przestrzeni ostatnich lat jesteśmy świadkami dużego zainteresowania tematem retro. Na rynku znajdziecie dziesiątki konsol dla fanów klasyków, ale nie ukrywajmy, że często mierzą się one z wyraźnymi problemami – w samej konstrukcji czy też emulowaniu produkcji. Tylko kwestią czasu było pojawienie się w sklepach konstrukcji „od fanów dla fanów”, która zadba o wskazane wyżej, dwa najważniejsze elementy: zapewni solidnie zaprojektowany sprzęt i nie zawiedzie pod względem gier. Dodatkowo, producenci Evercade wpadli na bardzo ciekawy pomysł, ponieważ zaproponowali dobrze skrojoną platformę, która oferuje produkcje na kartridżach. Decyzja jest co najmniej zaskakująca, ale już teraz trzeba to podkreślić: niezwykle sensowna.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wielu twórców wiekowych gier ma problem, ponieważ ich praca jest obecnie emulowana nie tylko na PC, ale również na retro konsolach, jednak producenci sprzętu nie zgłaszają się po stosowną zgodę i nie potrafi należycie zadbać o oryginalny kod. Twórcy Evercade współpracują nie tylko z deweloperami, ale również z autorami programistami, by proponować graczom jak najwierniejsze wrażenia. Propozycja ma swoje plusy i minusy, ale muszę już teraz zaznaczyć, że recenzowany Evercade to perełka dla kolekcjonerów.

Evercade oferuje dopracowaną konstrukcję

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Projektanci recenzowanego Evercade zdecydowali się na biało-czerwoną konstrukcję z mocno zaakcentowanym, szarym d-padem, który wyraźnie wyróżnia się na całym przednim panelu. Producent zapewnia cztery przyciski funkcyjne (A, B, Y, X), dwa kolejne na górze obudowy oraz 4,3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 480x272, którą na pewno dobrze kojarzą entuzjaści PlayStation Portable. Urządzenie zasila Cortex A7 SoC 1.2GHz z niestandardowym Linuxem i akumulator 2000mAh zapewniający rozgrywkę na 4-5 godzin. Pod d-padem umieszczono przycisk „Menu”, a po prawej znajdziemy „Start” i „Select”. Przełącznik odpowiedzialny za włączenie i wyłącznie został umieszczony na górnym boku, tuż obok wejścia mini HDMI (do podłączenia sprzętu do TV), a na dole umieszczono przyciski odpowiedzialne za funkcje dźwiękowe (dwa głośniki znajdują się na przednim panelu), wejście na słuchawki (3,5 mm) oraz port Micro USB do ładowania konsoli.

Miałem okazję grać na wielu retro handheldach, których jakość wykonania zdecydowanie za często pozostawiała wiele do życzenia. Projektanci Evercade wyraźnie wyciągnęli lekcję z doświadczeń konkurencyjnych firm: urządzenie bardzo dobrze leży w dłoniach, sprzęt został znakomicie wyważony i co ważne, w samej budowie nie natraficie na luzujące się elementy. Przyciski funkcyjne (A, B, Y, X) posiadają wyraźne kliknięcie, a ich przełączniki umożliwiają wykonywanie szybkich kombinacji. Należycie sprawdza się również d-pad, który w podobnych konsolach często reaguje zbyt wolno, jednak Evercade tutaj nie zawodzi, pozwalając doświadczyć rozgrywki na bardzo satysfakcjonującym poziomie. Producenci nie zapomnieli o dwóch wyżłobionych bumperach, których przełączniki mają skok podobny do gamingowych myszek – podczas rozgrywki bardzo przyjemnie się z nich korzysta. Zastosowana matryca TN nie charakteryzuje się zawrotnymi kątami, jednak w trakcie gry nie można narzekać na ekran, ponieważ oferuje on żywe i dobrze wyglądające kolory. Nie natrafiłem na grę, która zostałaby źle wyświetlona lub nie prezentowałaby odpowiedniej, wysokiej jakości. Projektanci fachowo wykorzystują materiały – na przednim zastosowano połyskujący panel, który prezentuje się elegancko, a już z tyłu wrzucono matowy plastik.

Evercade to konsola od graczy dla graczy

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

W opcjach nie znalazło się wiele funkcji dostosowania urządzenia, choć producent umożliwia zmiany rozdzielczości obrazu z oryginalnego (4:3) na „Full Screen” (16:9) – nie zawsze ta opcja ma głębszy sens, ponieważ część gier jest po prostu rozciągnięta. Aktualnie w menu brakuje chociażby dodatkowych trybów wyświetlania lub dodatkowych bajerów, ale co ciekawe: może to być wyłącznie kwestia czasu. Projektanci Evercade nie zamykają się na rozwój swojej platformy i oferują aktualizacje systemu – jedna z takich wyeliminowała narzekania pierwszych testerów, którzy wspominali o różnych ustawieniach przycisków w tytułach. Teraz każdy może zająć się personalizacją i ustawieniem funkcji przycisków za pomocą dołączonego oprogramowania. Konsolę możemy podłączyć do telewizora, ale muszę wspomnieć, że w zestawie zabrakło przewodu kabla mini-HDMI, jeśli jednak taki posiadamy – wszystkie gry mogą być wyświetlone na dużym telewizorze. W tym przypadku obraz jest wyświetlany w rozdzielczości 720p, a gry wyglądają bardzo podobnie do tego, na co możemy liczyć w przypadku innych mini-konsol.

Spędziłem z Evercade ponad miesiąc i miałem okazję ograć wszystkie aktualnie dostępne produkcje  po tym czasie do gustu przypadła mi konstrukcja, ponieważ sprzęt posiada dopracowane przyciski i zacny d-pad. Projektanci proponują bryłę, której używanie nie stanowi żadnego problemu i nawet podczas długich sesji nie odczuwałem jakichkolwiek niedogodności. W konstrukcji recenzowanego Evercade zdecydowanie najbardziej doceniam przyciski – jak wspomniałem, miałem okazję grać na wielu podobnych retro sprzętach i często doskwiera mi właśnie ten aspekt. W przypadku omawianego urządzenia jest zdecydowanie inaczej: podczas gry miałem wrażenie, że jest to prawdziwy sprzęt „od graczy dla graczy”, ponieważ A, B, Y, X niezwykle sprawnie odbijają, mają wyraźne kliknięcie, d-pad to zdecydowanie najwyższa liga, a bumpery nie zawodzą w żadnym momencie.

Evercade dba o detale dla kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

W samej budowie muszę jeszcze wyróżnić jeden, w zasadzie najważniejszy, element, który znajduje się na plecach Evercade – w tym miejscu znajdziecie duży slot na kartridż. Na początku ta decyzja może wydawać się zaskakująca, ale faktycznie producenci retro konsoli w 2020 roku postawili na sprzęt, który wykorzystuje klasyczne plastikowe karty. Muszę już wyjaśnić, że recenzowany Evercade jest kompatybilny wyłącznie z kartridżami przygotowanymi przez firmę, a zainteresowani mogą sięgać po gotowe zestawy gier. Gracze nie muszą obawiać się, że będą kupować pojedynczą produkcję, ponieważ producent współpracuje z innymi firmami i zapewnia zestawy składające się od 6 do nawet 20 gier. W Polsce możecie kupić Evercade Premium Pack, który został wyposażony w trzy kartridże (Namco Museum Collection 1, Interplay Collection 1, Atari Collection 1), oferujące łącznie 37 gier.

Każdy zestaw trafił do czarnego pudełka posiadającego pełne dane dotyczące zamieszczonych gier – w środku, obok kartridża, znalazła się jeszcze mała instrukcja z dodatkowymi informacjami. Poznamy dzięki temu szczegóły wersji, wydawcę, gatunek, krótki opis oraz ustawienia przycisków. Są to małe detale, które łatwo można sprawdzić w Sieci, ale Blaze (firma odpowiedzialna za Evercade) od razu je dodało i trzeba przyznać, że to jeden z drobnych elementów, który docenią szczególnie kolekcjonerzy. To właśnie oni powinni sięgnąć po przedstawiany Evercade, ponieważ konsola nie tylko została dopracowana pod względem budowy, ale posiada niespotykany, niezwykle przyjemny motyw z kartridżami. Wymiana tych plastikowych kart jest naprawdę szybka i bezproblemowa, ale szczerze mówiąc – docenią to najbardziej gracze, którzy spędzili lata na klasycznym Game Boyu. W tym przypadku odczuwa się nutkę nostalgii.

Wymiana kartridży to jednak tylko dodatek. Najważniejsza jest rozgrywka, a w przypadku retro konsol: emulacja. Gracze mogliby powiedzieć, że uruchamianie retro produkcji nie jest w 2020 roku zbyt trudne, ale tutaj nie tylko trzeba odpalić grę, ale w pakiecie zaoferować właściwe wrażenia. Firma Blaze współpracuje z producentami, by zadbać o najwyższą jakość pozycji i przykładowo jednym z wykorzystywanych emulatorów jest BlastEm. Evercade nie tylko wykorzystało oprogramowanie, ale współpracowało z jego autorem (Michaelem Pavone), by zająć się optymalizacją i dopracować gameplay. W rezultacie przenośna retro konsola otrzymała zoptymalizowane i dopracowane wrażenia. Miałem aktualnie dostęp do wszystkich wydanych przez Blaze produkcji i w żadnej nie natrafiłem na jakiekolwiek spowolnienia, wyskakujące artefakty lub niedopracowaną kontrolę.

Evercade i gry. Na co możemy liczyć na początek?

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Evercade pozwala zbudować dużą kolekcję 8- i 16-bitowych retro produkcji, bo musicie wiedzieć, że oferowane w Polsce zestawy to początek. Firma Blaze już teraz wrzuciła na rynek szereg pakietów, które w późniejszym czasie będą dostępne w naszym kraju – miałem już okazję ograć wszystkie tytuły i wkrótce na łamach portalu znajdziecie obszerny tekst prezentujący każdy zestaw. Teraz możecie sięgnąć po Evercade Premium Pack oferujący trzy zestawy tytułów lub Starter Pack z jednym kartridżem, ale zdecydowanie polecam sięgnąć po większy pakiet, który po prostu bardziej się opłaca. Po włączeniu karty do konsoli pojawia się specjalne menu – z niego możemy przeglądać pozycje i następnie płynnie włączyć każdy.

Tak prezentują się zestawy trzech gier z recenzowanego Evercade Premium Pack:

Namco Museum Collection 1 Atari Collection 1 Interplay Collection 1

Battle Cars
Dig Dug
Galaxian
Libble Rabble
Mappy
Mappy Kids
Metal Marines
Pac Man
Quad Challenge
Star Luster
Xevious

 

 

 

Adventure (2600)
Alien Brigade (7800)
Aquaventure (2600)
Asteroids (2600)
Canyon Bomber (2600)
Centipede (2600)
Crystal Castles (2600)
Desert Falcon (2600)
Double Dunk (2600)
Food Fight (7800)
Gravitar (2600)
Missile Command (2600)
Motor Psycho (7800)
Night Driver (2600)
Ninja Golf (7800)
Steeplechase (2600)
Swordquest Earthworld (2600)
Tempest (2600)
Video Pinball (2600)
Yars Return (2600)

BattleChess
Boogerman
Clayfighter
Earthworm Jim
Incantation
Titan

 

 

 

 

 

 

Jak pewnie już się zorientowaliście producent postanowił zaoferować niezwykle zróżnicowane tytuły, które świetnie sprawdzają się na dobry początek. Dobrze jest powrócić przykładowo do klasycznego Pac-Mana, sprawdzić jak po latach broni się Dig Dug, zaproponować rodzinie sesję z Asteroids lub ponownie zagościć w świecie Earthworm Jima. Muszę przy tym zaznaczyć, że zestawy jak i wszystkie gry najbardziej docenią fani retro, ponieważ każda z produkcji jest dokładnie sprawdzana pod względem jak najbardziej klasycznego doświadczenie. Ta niespotykana dbałość o detale i współpraca z producentami stanowią duży atut Evercade.

A co dalej? Już teraz miałem okazję sprawdzić Namco Museum Collection 2, Data East Collection 1, Atari Collection 2, Technos Collection 1, Interplay Collection 2, Piko Interactive Collection 1, Mega Cat Studios Collection 1 – zestawy oferują 85 gier. Każdy zestaw kosztuje 75 zł.

Evercade chciało zapewnić jak najlepszy komfort użytkowania, a dopracowana emulacja świetnie komponuje się z porządną konstrukcją urządzenia. Muszę wspomnieć, że w opcjach znalazła się również pozytywna opcja związana z zapisem rozgrywki. Umożliwione zostało tworzenie save'ów w każdym momencie, więc bez problemu przerwiecie akcję nawet w trakcie walki z bossem... I choć nie polecam decydować się na takie opcje, to jednak musicie pamiętać, że kiedyś gry były znacznie trudniejsze, więc Evercade może wymęczyć nawet największych wymiataczy.

Czy warto zainteresować się Evercade?

Evercade – recenzja retro konsoli. Sprzęt dla graczy i kolekcjonerów

Nie spodziewałem się tak przemyślanego i solidnie przygotowanego urządzenia. Zdecydowanie recenzowany Evercade to retro konsola z najwyższej półki, która dzięki stałemu wsparciu zapewni graczom jeszcze wiele atrakcji. Motyw z kartridżami budzi wiele pozytywnych wspomnień, a jestem pewien jednego: Evercade trafi w serca wielu entuzjastów retro rozgrywki. To sprzęt stworzony dla tych, którzy z pasją będą kartkować dołączone instrukcje, by później wyciągnąć plastikową kartę i móc włączyć gry, na których wychowało się wielu fanów elektronicznej rozgrywki. Musicie też pamiętać, że Blaze wciąż współpracuje z firmami, oferuje im honorarium za grę, więc nadal możecie wspierać swoich ulubionych twórców, a jednocześnie kolekcja Evercade będzie wciąż rosła. Muszę przyznać, że jest to ciekawy i przemyślany projekt.

Konsolę Evercade znajdziecie w dwóch wersjach:

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper