PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

Wojciech Gruszczyk | 25.05.2020, 22:25

PDP chętnie eksperymentuje wrzucając na rynek różnorodne kontrolery, ale seria Afterglow od dawna wyróżnia się z tłumu. Firma proponuje bezprzewodową obudowę, dorzuca kilka lampek i udostępnia pełną personalizację kolorów. Jak wypada sprzęt przygotowany specjalnie dla Nintendo Switcha? To jedna z ciekawszych propozycji dla tej platformy.

PDP chętnie opracowuje kolejne kontrolery między innymi dla Nintendo Switcha, a w swoim szerokim katalogu posiada serię Afterglow, która od lat zyskuje różne urządzenia. Nintendo Switch także otrzymał swoją „przezroczystą” kolekcję –  od kilku tygodni PDP Afterglow Wireless Deluxe był moim pierwszym wyborem podczas licznych sesji z konsolą Nintendo w roli głównej. Urządzenie charakteryzuje się kilkoma ciekawymi elementami, o których chętnie Wam dzisiaj opowiem.

Dalsza część tekstu pod wideo

PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

PDP Afterglow Wireless Deluxe to przede wszystkim obudowa

Producent kolejny raz zdecydował się na pudełko z „okienkiem”, dzięki któremu doskonale wiemy, na co możemy się szykować. W tym wypadku opakowanie ma jeszcze jedno zadanie: po prostu zachęca do urządzenia. PDP Afterglow Wireless Deluxe jeszcze przed pierwszym włączeniem intryguje wyglądem, a inżynierowie ponownie postawili na przezroczystą, poliwęglanową obudowę, która pozwala przyjrzeć się wszystkim poszczególnym elementom wykorzystywanym przez PDP. Nie zabawiono się tutaj z lekko przyciemnianym plastikiem czy specjalnym cieniowaniem, więc wszystko jest widoczne i robi naprawdę ogromne wrażenie. Jedynie przyciski, analogi, d-pad, górny panel z L/ZL/R/ZR oraz listwa znajdująca się na plecach otrzymały czarną barwę.

Trudno tego designu nie docenić i choć zazwyczaj przedstawiając swoją opinię o kontrolerze na początku opowiadam o samym wykonaniu poszczególnych elementów, to jednak tym razem muszę zrobić wyjątek. PDP Afterglow Wireless Deluxe prezentuje się kapitalnie, ale obudowa to tylko jedna ze składowych jego wyglądu: inżynierowie PDP wykorzystali także cztery LED-y (dwie na środku, trzecia po lewej stronie d-pada, czwarta po prawej stronie analoga), które możemy w pełni dostosowywać. Już po pierwszych zdjęciach na pewno zauważyliście dodatkowy przycisk znajdujący się pod prawą gałką – to za jego pomocą możemy nie tylko programować dodatkowe klawisze, ale dostosujemy także tryby oraz natężenie światła.

Odpowiadając od razu na pytanie, które na pewno pojawiło się w głowach niektórych czytelników – tak, można w pełni wyłączyć podświetlenie. Przytrzymując przycisk do programowania i klikając strzałki na d-padzie możemy wybrać stosowny kolor (kapitalnie wygląda przejście pomiędzy kolorami), a ZL/ZR pozwalają na dopasowanie jasności w sześciu stopniach. Urządzenie otrzymało także różne tryby światła: oddychanie (od maksymalnej jasności do przyciemnienia), przejście pomiędzy kolorami (automatycznie barwa zmienia się niczym tęcza), jeden wybrany kolor (możemy dowolnie go dostosować) oraz mój ulubiony: „reakcja”. W przypadku tego ostatniego ruch w lewym analogu odpowiada za kolor, a z prawego za jasność. Podczas rozgrywki pad żywo reaguje na naszą rozgrywkę, co wygląda naprawdę dobrze. A czy podświetlenie może przeszkadzać? Nie ukrywam, że nocami przy najmocniejszej intensywności kontroler dosłownie błyszczy i choć prezentuje się to bajerancko, to zdarzało mi się skorzystać z opcji pełnego wyłączenia podświetlenia. PDP daje nam swobodę, z której warto korzystać.

Design PDP Afterglow Wireless Deluxe to dla mnie jeden z największych atutów tego pada, ponieważ jestem fanem niebanalnych kontrolerów. W swojej kolekcji mam różne okazy, a ten zdecydowanie wyróżnia się z tłumu. Pewnie nie każdemu przypadnie do gustu taki projekt, jeśli jednak szukacie czegoś świeżego, tym urządzeniem na pewno nie będziecie zawiedzeni.

PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

PDP Afterglow Wireless Deluxe wykonany z dbałością o detale

Wygląd to oczywiście podstawa, na którą niektórzy mogą nawet nie zwracać uwagi, ale w przypadku padów niezwykle ważna jest wytrzymałość. PDP zadbało o dobrze spasowane elementy, a główny panel został przygotowany z mocnego, grubego plastiku, dzięki któremu nie ma mowy o wyginaniu się sprzętu w nienaturalnych miejscach. Nie byłem pewien, jak sprzęt poradzi sobie przy intensywniejszych sesjach, ale spędziłem z nim już kilka tygodni, rozegrałem dziesiątki pojedynków w Super Smash Bros. Ultimate i mogę śmiało powiedzieć: nie ma tutaj mowy o problemach z trwałością. I co warte podkreślenia – zdjęcia nie oddają dokładnie jak konstrukcja jest do siebie idealnie dopasowana i jak dobrze leży w dłoniach. Miałem w łapach większość padów z aktualnej generacji i zdecydowanie mogę przyznać, że PDP Afterglow Wireless Deluxe jest jednym z tych najsolidniejszych.

PDP nie tylko zadbało o mocną obudowę. Bardzo dobrze pod palcami wypadają przyciski funkcyjne (A/B/X/Y), ponieważ wykorzystano porządne przełączniki oferujące błyskawiczną reakcję. Podczas akcji musimy użyć odpowiednio dużo siły, by element został wciśnięty do końca, jednak już lekki ruch sprawia, że postać na ekranie zacznie reagować. Nie ma tutaj mowy o odskoku znanym między innymi z e-sportowych myszek, ale switch zapewnia w pełni komfortową rozgrywkę. Bardzo pozytywne wrażenia oferuje także d-pad, który często w przypadku modeli konkurencji nie trzyma poziomu, a jego reakcja jest „miękka”. PDP nie zapewnia kliku znanego z przycisków funkcyjnych, ale lewo/prawo/góra/dół szybko odskakują na swoje miejsce i pozwalają na kontynuowanie rozgrywki. W przypadku przedniego panelu mogę jedynie ponarzekać na analogi, które choć oferują porządny gameplay, to jednak ja preferuję, gdy urządzenie stawia odrobinę większy opór – tutaj niestety nie możemy tego regulować. L i R zostały wydłużone tak, by palce mogły na nich spokojnie spoczywać, ale co ważne: ruch do aktywacji jest w tym wypadku trochę krótszy względem przycisków funkcyjnych. Brakuje charakterystycznego kliknięcia, ale łatwo można wyczuć moment, w którym postać zareaguje. Mimo wszystko, znacznie lepiej wypadają ZL i ZR, ponieważ nie dość, że sama konstrukcja została odrobinę wydłużona na górnych rogach, to aktywacja jest znacznie bardziej wyczuwalna. ZL/ZR działają niczym A/B/X/Y, co stanowi ciekawe doświadczenie, gdyż często triggery potrzebują pełnej aktywacji, która trwa dość długo, a tutaj producent skrócił reakcję, zapewniając błyskawiczny ruch.

W PDP Afterglow Wireless Deluxe nie brakuje dwóch dodatkowych przycisków, które zostały zamontowane na specjalnej plastikowej płytce. Ten element możemy wyciągnąć z kontrolera sprawiając tym samym, że pozbędziemy się dostępu do tej funkcji, ale polecam z nich korzystać. Z tyłu znajdują się dwa przyciski, które posiadają najlepszą reakcję ze wszystkich – ich jakość docenia się szczególnie podczas platformówek podobnych do Celeste, gdzie musimy stale skakać od jednego do drugiej ściany i jesteśmy w ciągłym ruchu. To właśnie te najbardziej odpowiadają przełącznikom z myszek, choć muszę podkreślić, że ich reakcja jest uzależniona od miejsca, w które klikamy.

PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

PDP Afterglow Wireless Deluxe sprawdza się w akcji, ale...

W trakcie testów miałem okazję sprawdzić PDP Afterglow Wireless Deluxe w akcji w różnorodnych produkcjach i od początku docenia się tylne przyciski, które faktycznie zapewniają różnicę. Łatwo można je przypisywać, więc nawet podczas rozgrywki istnieje opcja dostosowania i dynamicznej zmiany funkcji. W bijatykach pozytywnie sprawdzały się A/B/X/Y (każdy atak jest wyczuwalny i ma swoją siłę), w strzelankach niezastąpione były ZL/ZR (szybkie przybliżanie i strzelanie). Do końca nadal nie jestem przekonany do oporu analogów, jednak szczerze mówiąc – podczas gry szybko się o tym zapomina. Na plus na pewno można zaliczyć grzybki, które mają wyraźnie zaakcentowaną strukturę i dobrze je czuć pod kciukami. Trudno też nie pochwalić d-pada, który tym razem na szczęście nie należy do tych „miękkich”, w których reakcja jest spowolniona względem pozostałych elementów. Niestety, PDP ponownie nie zapewniło wsparcia wibracji, więc nie możemy liczyć na pełną immersję w każdym tytule. Firma dorzuca zbędne moim zdaniem sterowanie ruchem, ale szczerze mówiąc niezbyt często mam okazję korzystać z tej opcji na jakimkolwiek sprzęcie. Kontroler nie posiada także czytnika NFC. Ciekawostką jest też fakt, że nie posiada przycisku wyłączenia – dopiero uśpienie konsoli sprawia, że kontroler przestaje świecić.

PDP Afterglow Wireless Deluxe bardzo dobrze (pewnie) leży w dłoniach, a nawet po ośmiogodzinnych sesjach ręce nie sztywnieją i nie są zmęczone. PDP oferuje zgrabną konstrukcję z dobrze dopasowanymi gripami, które choć nie posiadają na plecach żadnej gumy, to jednak nie mają problemów z przyczepnością. Czuje się, że inżynierowie poświęcili sporo czasu, by mieć pewność, że ZL/ZR będą idealnie leżeć pod palcami, a tylne przyciski zapewnią wysoki komfort podczas każdego kliknięcia.

Istotnym zagadnieniem pozostaje jeszcze sama bateria. Jak sama nazwa wskazuje, PDP pozwala na bezprzewodową rozgrywkę (około 7 metrów), a podłączenie do konsoli jest banalnie proste. Kontroler jest wykrywany przez sprzęt, nie potrzebujemy jakichkolwiek przełączników i po sekundzie można już grać. Pad posiada akumulator, który według moich wyliczeń zapewnia rozgrywkę na 19-21 godzin, więc jest to naprawdę zadowalający wynik. Urządzenie ładuje się za pomocą dołączonego do zestawu przewodu, a czerwone i zielone diody informują o stopniu naładowania.

PDP Afterglow Wireless Deluxe – recenzja sprzętu. Kolorowy zawrót głowy

Czy warto zainteresować się PDP Afterglow Wireless Deluxe?

PDP Afterglow Wireless Deluxe to połączenie świetnego designu, solidnej konstrukcji, dopracowanych przycisków, kapitalnych ZL/ZR, porządnej płytki z przyciskami oraz pełnej personalizacji kolorów. Urządzenie wyraziście wygląda, pewnie leży w dłoniach, ale... No to nadal nie jest idealny sprzęt. Do pełni szczęścia brakuje wibracji, dzięki którym pisałbym o sprzęcie dla dosłownie każdego posiadacza konsoli Nintendo. Trzeba jednak mieć świadomość, że PDP zapewniło najlepszą alternatywę dla Pro Controllera, która potrafi bardzo pozytywnie zaskoczyć wykonaniem oraz jakością rozgrywki. To zdecydowanie jeden z najlepszych padów dla Nintendo Switcha.

PDP Afterglow Wireless Deluxe możecie kupić w kilku sklepach:

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper