Disney. Najlepsze animacje studia, które możecie obejrzeć na HBO Go

Disney. Najlepsze animacje studia, które możecie obejrzeć na HBO Go

Kajetan Węsierski | 24.05.2020, 10:00

Kwestią czasu jest, aż platforma od Disneya pojawi się w Polsce i weźmie ze sobą wszystkie autorskie produkcje, więc warto się spieszyć i nadrobić je, póki są dostępne na HBO Go!

Choć pojawienie się Disney + na rynku to świetny powód do radości, a sama premiera platformy w Polsce jest tłumnie wyczekiwana, nie braknie sceptyków takiego rozwoju spraw. Jest ku temu całkiem sporo powodów, ale na przedzie plasuje się jeden dość istotny. Oznacza to bowiem rozbicie masy produkcji do kolejnego gracza, wśród serwisów z bibliotekami filmowymi na abonament. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Do tej pory największe hity rozdawane były głównie pomiędzy Netflix oraz HBO Go (a okazjonalnie także Prime Video od Amazona). I była to sytuacja całkiem wygodna, choć nawet ona dostarczała niektórym wielu powodów do niezadowoleń, albowiem często serie produkcji były przeplatane. Aktualnie można spojrzeć choćby na Spider-Mana z Tomem Hollandem w tytułowej roli. Pierwsza część znajduje się na Netflix, druga natomiast na platformie od HBO. Chcesz zobaczyć obie? Płać podwójnie! 

Teraz wiele wskazuje na to, że pojawi się trzeci znaczący gracz, który poszerzając swój zbiór, zmniejszy je u obu hegemonów. Mowa oczywiście o wspomnianym już wcześniej Disney +. Jak nie ciężko się domyślić, wszystkie ich autorskie i licencjonowane produkcje zostaną zagarnięte właśnie tam, co będzie ogromną stratą dla tych, które je obecnie dzierżą. Taka kolej rzeczy, niestety.

Zanim jednak do tego dojdzie mamy jeszcze trochę czasu na nadrobienie zaległości. Przygotowałem więc dla Was dziesięć produkcji Disneya, które wciąż można obejrzeć na HBO Go. Wszystkie one są jeszcze dostępne i choć możemy tylko spekulować, przez jak długi czas taki stan się utrzyma, to obecnie nie ma żadnego problemu, aby je sprawdzić. I zdecydowanie warto to zrobić, bo to animacje ponadprzeciętne! Radzę się jednak spieszyć, bo jak mówiłem, nie wiadomo, jak długo sytuacja się utrzyma

Mała Syrenka (1989)

Listę zaczniemy od animacji z 1989 roku (będącej jednocześnie najstarszą w zestawieniu), która nieco odbiegała od wydawanych wcześniej przez studio. Lwia część historii rozgrywała się bowiem w podwodnym świecie, a księżniczka nie była bynajmniej zwykłą, ludzką dziewczyną, a najprawdziwszą syrenką. Premiera filmu wywołała ogromny szum i szał na te mitologiczne, morskie stworzenia, wśród najmłodszych fanek. Poświęcenie Arielki na rzecz miłości okazało się wręcz symboliczne i do dziś okazuje się bardzo wymowne.

Gdzie jest Nemo? (2003)

Zanim wyjdziemy na powierzchnię, zostańmy jeszcze troszkę w wodzie. Tym razem warto zapomnieć jednak o fantastycznych stworzeniach rodem z mitów (chyba że gadające rybki wchodzą w grę). Historia Marlina, Dory oraz Nemo, szukających się wzajemnie, rozkochała w sobie całe masy widzów na świecie. Produkcja bardzo szybko stała się hitem i dobiła prawie do miliarda dolarów w box office. Nie mogę nie wspomnieć, że Żółw Luzak do dziś bawi, a komizm jego postaci nie zestarzał się ani trochę! 

Zaplątani (2010)

Ileż można opowiadać jedną i tę samą historię Roszpunki? Już dekadę temu, w 2010 roku, Disney uznał, że najwyższa pora coś z tym zrobić. No i zrobili… Genialną animację, która trafia zarówno do najmłodszych, jak i nieco starszych widzów. Całość wypadła bardzo przyjemnie i pokazała, że czasem warto przedstawić klasykę w nieco innym, odświeżonym wydaniu. Nie wszystko, co było kiedyś, sprawdzi się również dzisiaj. Złotowłosa dziewczyna nie chce czekać na księcia i postanawia wziąć sprawy w swoje ręce! 

Kraina Lodu (2013)

Chyba nie przesadzę, jeśli określę tę produkcję, jako najgłośniejszą od Disneya w XXI wieku? Kraina Lodu bardzo szybko okazała się wielkim hitem, a przekroczenie miliarda dolarów w box office jest tego najlepszym potwierdzeniem. Świetnie nakreśleni bohaterowie zaczęli pojawiać się dosłownie wszędzie- na zeszytach, pudełkach śniadaniowych i płatkach. Dzieci pokochały cudowny, mroźny świat. Olafa do dziś wyskakuje nawet z lodówki! 

Wielka Szóstka (2014)

Charakterystyczny typ animacji? Jest! Superbohaterowie? Są! Zwariowane przygody i morał dla każdego, niezależnie od wieku? Również! Dokładając składnik X (magię Disneya), wychodzi nam hit na miarę właśnie „Big Six! Historia skupia się wokół bandy niezwykle rozwiniętych technologicznie bytów, zebranych przez genialnego Hiro, które ruszają, aby odkryć pewną tajemnicę, mogącą zagrażać bezpieczeństwu futurystycznego miasta San Fransokyo.

Piękna i Bestia (1991)

Pora wrócić do ubiegłego wieku, prawie 20 lat wstecz. Rzeczona produkcja okazała się ogromnym hitem, a przesłanie „nie oceniaj książki po okładce” nigdy wcześniej nie było tak jawne i wymowne. Cudowna opowieść o zjawiskowej Belli i odrażającej Bestii, których połączyło uczucie, o jakim marzy wiele osób. Niezwykle mądra historia, którą po prostu trzeba znać. Oprawa audiowizualna zachwyca do dziś i warto dać się jej pochłonąć.  

Miasteczko Halloween (1993)

Stosunkowo krótka i mniej znana produkcja od Disneya, która zadebiutowała w 1993 roku, opowiadała o niepozornym Dyniowym Królu, przywódcy tytułowego Miasteczka Halloween. Ten, po odkryciu Miasteczka Bożonarodzeniowego, decyduje się porwać Świętego Mikołaja i zająć jego miejsce. Jak się okazuje, plan nie jest wcale taki prosty, a jeszcze trudniejsze jest wejście w wielkie, czarne buty, niezwykle popularnego dziadka od prezentów.

Aladyn (1992)

Rok przed „Miasteczkiem Halloween” zadebiutowała inna produkcja Disneya- dużo głośniejsza i jednocześnie znacznie bardziej ponadczasowa. Doczekała się już nawet aktorskiej wersji! Mowa oczywiście o historii Aladyna, biednego włóczęgi, który znajdując niesamowitą lampę z Dżinem, staje się celem złego do szpiku kości Dżafara. Jego celem jest oczywiście wspomniany magiczny przedmiot i nie zawaha się przed niczym, aby tylko położyć na nim swoje ręce! 

Zwierzogród (2014)

Najnowsza produkcja na liście i jednocześnie jedna z najlepiej przyjętych animacji ostatnich lat! Twórcy od początku rzucają nas w wir wydarzeń, gdzie obserwujemy przygodę zwariowanego lisa Nicka Bajera oraz króliczej policjantki, Judy Hops, którzy wspólnie muszą stawić czoła nietypowej kryminalnej sprawie. Prawdziwy miks charakterów jest źródłem masy przezabawnych sytuacji! Nie mogę zapomnieć o leniwcu imieniem Flash! Do dziś uwielbiam wracać do tej sceny, gdy mam gorszy nastrój. 

Król Lew (1994)

Największe dzieło Disneya? Być może. Produkcja zgarnęła cały worek nagród, na którego wierzchu świecą się dwa Oscary za udźwiękowienie. Piękna historia o przyjaźni, walce o swoje miejsce na świecie i stawianiu czoła przeznaczeniu. Cudowny przekaz, który powinien znaleźć się w repertuarze dosłownie wszystkich. Perypetie młodego Simby każdy może odebrać na swój sposób, a przekaz z nich płynący zawsze będzie bardzo trafny. 


 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper