Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

redakcja | 31.03.2020, 12:17

Pociąg o nazwie ray tracing rozpędza się coraz bardziej i zbiera coraz to lepsze gry. Najwyższy czas wsiąść do niego i nie dopuścić, aby ominęła cię nowa jakość w komputerowej rozrywce.

Materiał opublikowany w ramach współpracy z producentem kart Palit.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nowości nie mają łatwo na rynku gier. Gracze nie kupują sprzętu, bo jest mało tytułów korzystających z niego, a studia nie piszą gier, bo na rynku jest mało sprzętu. Koło się zamyka i czasem prowadzi do porażki ciekawej technologii. Najlepszym przykładem są tu gogle 3D, o których w praktyce przestało się już szeroko mówić. Z drugiej strony wprowadzone przez Nvidię sprzętowe wspomaganie śledzenia promieni światła powoli nabiera rozpędu.

W chwili obecnej coraz więcej gier korzysta z tej techniki już od dnia premiery lub dostaje patcha niedługo po niej. Pojawiają się też nowe usprawnione algorytmy zwiększające wydajność kart i likwidujące to, na co najwięcej osób narzekało – niesatysfakcjonującą prędkość renderowania grafiki.

Gry

Oczywiście tym, na co wszyscy sobie ostrzą zęby, jest Cyberpunk 2077. Nie mniej warto taż sprawdzić jak wyglądają z nowymi efektami Call of Duty: Modern Warfare, Battlefield V, Wolfenstein: Youngblood, Metero Exodus, Control, Shadow of Tomb Raider, Mechwarrior V, Deliver Us The Moon czy Quake II RTX. W zapowiedziach czają się oprócz wspomnianego Cyberpunka, Dying Light 2, Watch Dogs Legion, Bloodlines 2, Vampire: The Masquerade, oraz Atomic Heart i Minecraft RTX.

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Jak widać jest już w co grać i nie są to niszowe, lecz duże i oczekiwane tytuły. Warto zobaczyć je w najlepszej wersji w jakiej przygotowali je dla nas developerzy. Do tego jednak potrzebny będzie odpowiedni sprzęt.

Technikalia

Karty Nvidia z rodziny GeForce RTX, które wspomagają sprzętowo obliczanie śledzenia promieni za pomocą specjalnych jednostek, są już z nami niemal dwa lata. Choć technika ray tracingu jest znana od bardzo dawna, to nie była stosowana na szeroką skalę w grach, gdzie efekty muszą być tworzone w czasie rzeczywistym, a nie prerenderowane, bo wymagała znacznej mocy obliczeniowej. Dostarczyły jej właśnie rdzenie RT obecne w rdzeniu wykorzystującym architekturę Turing. 

Ray tracing dla przeciętnego zjadacza gier oznacza lepsze efekty oświetleniowe, ładniejsze cienie, odblaski świateł i mnóstwo innych detali sprawiających, że to co widzimy na ekranie wygląda ładniej. Rdzenie RT dostarczają mocy obliczeniowej dzięki wyspecjalizowanym jednostkom odpowiedzialnym za testowanie przecięć polygonów i promieni światła i współpracujących z filtrem odszumiania, a także interfejsami API zgodnymi z DirectX RayTracing. Odciąża to znacząco pozostałe procesory strumieniowe, które dzięki temu mogą zając się typowymi zadaniami dotyczącymi przetwarzania obrazu.

Jednak nowości obecne w rdzeniach Turing to nie tylko jednostki RT. Są tu także obecne jednostki Tensor, które w grach także wykorzystywane są do wspomagania przetwarzania obrazu. To właśnie te jednostki odpowiadają za realizację techniki DLSS. Przy czym algorytm odpowiedzialny za tą technikę cały czas jest udoskonalany i w grach Wolfenstein: Youngblood oraz Deliver Us The Moon  prezentują się już wręcz imponująco, nie wpływając na pogorszenie obrazu. Tego samego należy spodziewać się po kolejnych tytułach, w których będzie zaimplementowana technika DLSS. Deep Learning Super Sampling to metoda wygładzania krawędzi, którą wielu myli z upscalingiem obrazu, bo technika ta działa w podobny, choć znacznie bardziej efektywny sposób. Faktycznie DLSS działa podobnie do anti-aliasingu, jednak pobiera mniej próbek, dzięki czemu jest wydajniejsza, a do tego realizowana jest przez dedykowane, dodatkowe jednostki, więc nie obciąża tych zajętych standardowym przetwarzaniem obrazu.

Pierwotnie jednostki Tensor miały być (i są) wykorzystywane do uczenia maszynowego. Na potrzeby techniki DLSS wykorzystywana jest sieć neuronowa wytrenowana do optymalizacji jakości obrazu. Dlatego działa efektywniej niż klasyczny algorytm. W praktyce włączenie DLSS oferuje przyspieszenie szybkości renderowania obrazu (więcej fps) bez spadku jakości obrazu w wysokich rozdzielczościach. Przekłada się na akceptowalną wydajność w 4K z włączonym RT.

Hardware

Choć wspomniane wyżej efekty można teoretycznie uruchomić już na kartach z rodziny GeForce GTX 16xx, to nie jest to zalecane z uwagi na nie najlepszą wydajność w wypadku jedynie software’owego wsparcia. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po karty z rodziny GeForce RTX. Przy czym rekomendowanym wyborem jest model RTX 2060 Super lub lepszy. Jeżeli trafisz gdzieś na RTX 2070 w dobrej cenie też warto się na niego skusić – jest nieznacznie wydajniejszy od RTX 2060 Super i przy identycznej cenie będzie mimo wszystko ciut lepszym wyborem.

Karta graficzna będzie zdecydowanie najdroższym elementem komputera. Na szczęście można nieco zaoszczędzić wybierając np. model firmy Palit – pod względem jakości i wydajności nie ustępuje topowym markom, a pozwala zaoszczędzić nawet kilkaset złotych w wypadku modeli z układem RTX 2060.

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

Oczywiście do wybranej karty potrzebny będzie odpowiedniej mocy zasilacz – dla RTX 2070 wystarczy 550 W lub lepszej klasy 500 W. Procesor – tutaj chyba nie ma wątpliwości, że w chwili obecnej najlepszy stosunek możliwości do ceny oferuje Ryzen 3600. Płytę główną w jakiej go zamontujemy można wybrać wg własnych preferencji – dostępne są modele od ok. 300 zł do 1300 zł, więc trzeba się zastanowić jakiej funkcjonalności potrzebujemy.

16 GB RAM o prędkości min. 3000 MHz (a lepiej 3200 MHz) warto dobrać pod konkretną płytę. Przestudiowanie instrukcji płyty głównej lub tabeli kompatybilności na stronie www producenta pozwoli wybrać kompatybilny model, który nie sprawi, że osiwiejemy, próbując postawić stabilnie działający system.

W wypadku dysków warto postawić na sprawdzone combo -  min. 256 GB szybkiego dysku SSD (najlepiej w formacie M.2) oraz pojemnego (4 TB) dysku talerzowego, na którym będziemy instalować gry. Jeżeli ktoś nie gra jednocześnie w więcej niż dwa, trzy tytuły może pozostać przy jednym 512 GB dysku SSD.


Drodzy Czytelnicy, już w najbliższych dnia na PPE pojawi się konkurs, w którym do wygrania będzie karta graficzna Gainward GeForce® RTX 2060 SUPER™ Ghost.

Ray tracing nabiera prędkości. Nie przegap tego pociągu

redakcja Strona autora
Wszechstronny autor – a to przygotuje materiał sponsorowany, a to komunikat redakcyjny. Znajdziecie go w każdym zakątku portalu jak to na szefa wszystkich szefów przystało. Nie tylko pisze, ale coś naprawi i wysłucha - piszcie na [email protected].
cropper