Kącik filmowy: Tolkien, Diuna, Joanna Kulig i dużo więcej

Kącik filmowy: Tolkien, Diuna, Joanna Kulig i dużo więcej

Radosław Wasilewski | 19.01.2019, 15:00

Tolkien doczeka się swojego filmu, Diuna rozrasta się w ogromnym tempie, a Joanna Kulig powoli dobija się do drzwi Hollywoodu. Na te i inne, jak zwykle interesujące nowinki zapraszam do dzisiejszego Kącika.

Biografia Tolkiena w maju tego roku

Dalsza część tekstu pod wideo

A dokładniej na 10 maja 2019 roku Fox Searchlight zaplanował premierę biograficznego filmu o J. R. R. Tolkienie. Główną rolę w produkcji o zaskakującym tytule "Tolkien" zagra Nicholas Hoult. "Tolkien" przejdzie przez całe życie pisarza począwszy od jego dzieciństwa, studiów, udziale w I Wojnie Światowej oraz wielkiej miłości, którą przeżywał z Edith Bratt. Jego małżonkę, która była inspiracją do relacji Aragorna z Arweną zagra Lilly Collins. W obrazie naturalnie nie zabraknie tworzenia "Władcy Pierścieni", do którego napisania Tolkiena miały zainspirować wydarzenia z lat 1914-18. Na stanowisku reżysera zasiada Fin Dome Karukoski.


Zmarł słynny polski lektor Janusz Kozioł 

W dniu wczorajszym dotarła do nas smutna wiadomość. W wieku 68 lat zmarł jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w Polsce - spiker radiowy i lektor Janusz Kozioł. Mogliśmy go usłyszeć w największych hitach kina jak "Pulp Fiction", "Rambo", "Blues Brothers", "Czasie Apokalipsy" czy "Nagiej Broni". Lektor od jakiegoś czasu miał problemy nie tylko z robieniem tego, co kochał, czyli mówieniem, ale i oddychaniem. Od ponad 2 lat zmagał się ze stwardnieniem zanikowym bocznym opuszkowym, a jeszcze kilka dni temu trwała internetowa zbiórka na jego leczenie, w czasie której zebrał 954% więcej pieniędzy niż potrzebował (286 455,00 zł zamiast 30 000,00 zł). Niestety czas i choroba zwyciężyły.


"Dzwonnik z Notre Dame" też zostanie przerobiony

Po sukcesach kolejnych transformacji animacji Disneya na aktorskie filmy, czas na kolejny klasyk. Tym razem padło na film z 1996 roku, który już wtedy został sporym przebojem gromadząc na swoim koncie zawrotne 325 mln dolarów. Zgodnie z doniesieniami Deadline, Disney wyznaczyło Davida Henry'ego Hwanga na scenarzystę aktorskiej wersji "Dzwonnika z Notre Dame" w formie musicalu. Alan Menken i Stephen Schwartz, którzy napisali muzykę do oryginału, powrócą do tej samej fuchy przy okazji "żywego" filmu. Josh Gad został producentem i to właśnie jemu daje się największe szanse na wcielenie się w przystojniaka Quasimodo. Produkcja będzie musiała ustawić się w długiej kolejce, bo na swoją aktorską premierę czekają takie tuzy jak "Alladyn", "Król Lew", "Mulan", "Zakochany kundel", "Dumbo" czy "Mała syrenka". Oprócz nich w planach jest jeszcze "Pinokio", który w tym tygodniu stracił reżysera w osobie Paula Kinga.


"The Social Network" i "Wschodnie obietnice" dostaną sequele?

Film o powstaniu molocha, jakim dzisiaj jest Facebook swego czasu sporo namieszał zgarniając 8 lat temu 3 Oscary. Scenarzysta "The Social Network" Aaron Sorkin cały czas ma w głowie jego kontynuację i twierdzi, że dostał w tej sprawie więcej niż jednego e-maila. Pytać go o drugą część miał między innymi producent oryginału Scott Rudin, ale póki co nie odbyły się żadne wiążące rozmowy. Złośliwi twierdzą, że nazbierało się już materiału na co najmniej trylogię. Dużo pewniejszym sequelem jest krążący od kilku lat pomysł zrobienia "Wschodnich obietnic 2". Steven Knight twierdzi, że scenariusz dostosowany do obecnych realiów jest gotowy, a prace na planie mogą ruszyć jeszcze w tym roku. Jedną z niewielu wiadomych jest fakt, że w filmie nie zobaczymy gwiazdy pierwszej części, Viggo Mortensena. 


Joanna Kulig w amerykańskim serialu "Hanna"

W 2011 roku premierę miał film, który dzisiaj mało kto pamięta, a na podstawie którego zrobiono serial. "Hanna" od Amazona opowie o 16-latce, którą tatuś uczył trudnej sztuki walki i zabijania, żeby dziewczynka mogła kopać tyłki agentom amerykańskiego wywiadu. W roli matki nastolatki wystąpi będąca ostatnio na fali Joanna Kulig. "Gdy to usłyszałam, byłam zaskoczona. Jak to, mam zagrać matkę? Okazało się, że w retrospekcjach. Moim partnerem był Joel Kinnaman. Mieliśmy skomplikowane sceny pościgów. Muszę przyznać, że bardzo mi się to podobało." - relacjonuje aktorka. Serial będzie miał swoją premierę podczas Berlinale 2019, który rozpocznie się 10 lutego, a zwykli śmiertelnicy będą mieli okazję zobaczyć go na Amazonie w marcu. Wcześniej, bo już 22 stycznia dowiemy się jakie szanse na Oscara będzie miała "Zimna wojna", a być może i sama Joanna Kulig, co już byłoby niemałym wyróżnieniem.


"Diuna" z wyśmienitą obsadą

Wszystko wskazuje na to, że powieść Franka Herberta po latach w końcu doczeka się nowej wersji. Za film wziął się Dennis Villeneuve, fan "Diuny", który 2 lata temu dał już powód do zadowolenia sympatykom "Łowcy androidów". Główna rola Paula Atreidesa przypadła Timothee'mu Chalametowi, a partnerować mu będą Dave Bautista jako "Bestia", Stellan Skarsgard, który wcieli się w złoczyńcę Barona Harkonnena oraz Charlotte Rampling jako Gaius Helen Mohiam. Co ciekawe scenariusz filmu ma przerobić jedynie połowę materiału książki, a docelowo możemy zobaczyć nie tylko dwa, ale i więcej części. Zdjęcia do nowej "Diuny" rozpoczną się wiosną w Budapeszcie i Jordanie.


Kolejne nabytki w prequelu "Rodziny Soprano"

"The Many Saints of Newark", którego akcja rozgrywać się będzie przed wydarzeniami z hitu HBO z 1999 roku nabiera rumieńców. Do obsady filmu dołączyli właśnie Jon Bernthal (znany bardziej jako "Punisher"), Vera Farmiga, Corey Stoll i Billy Magnussen. Alessandro Nivola wcieli się w Richarda "Dickiego" Moltisantiego, gangstera często wspominanego w serialu, który w filmie będzie wiodącą postacią. Prequel rozgrywa się w latach 60. ubiegłego wieku, kiedy Stany Zjednoczone ogarnięte były zamieszkami wywoływanymi przez Włochów i Afroamerykanów. W produkcji mamy zobaczyć kilku starych znajomych oraz młodego Tony'ego Soprano, którego rola na ten moment nie została obsadzona. Nad filmem czuwa twórca "Rodziny Soprano" David Chase razem ze scenarzystą serialu Lawrencem Konnerem.


Zwiastuny

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper