Recenzja: Westworld

Recenzja: Westworld

Kacper Mądry | 01.07.2018, 09:10

Wokół gry Westworld wyrosło ostatnio sporo kontrowersji. Odstawmy jednak na bok wszelkie oskarżenia i sprawdźmy, czy w ogóle warto dać szansę tej mobilnej produkcji.

Zacznijmy od tego, że o serialu HBO wiedziałem tyle co nic. W mojej głowie była tylko myśl, że to jakaś opowieść łącząca western i science fiction. Czy gra klarownie wprowadziła mnie w swój świat? Cóż, początek nie był do końca przyjemnym doświadczeniem. Samouczek jest krótki i skupia się głównie na mechanikach gry. Dopiero w późniejszym etapie zabawy jest nam tłumaczone uniwersum, w którym się bawimy, a tytuł staje się trochę bardziej zrozumiały. Nie wszystkie kwestie zostały jednak odpowiednio opisane i przydałoby się bardziej klarowne wprowadzenie dla osób, które przyciągnął pomysł na grę, a nie sam serial. Fani zaś powinni doskonale odnaleźć się w grze i od razu rozpocząć budowę swoich miasteczek.

Dalsza część tekstu pod wideo

Westworld #1

Westworld przedstawia nam bowiem rejon świata, do którego ludzie przychodzą, aby przeżyć różne przygody. Jedni robią to dla możliwości napadu na bank, a inni szukają tutaj miłości. Jako zarządcza tego „parku rozrywki” musimy dbać o rozwijanie kolejnych miasteczek i zapewnianie personelu w postaci hostów. Hosty to androidy sprawiające, że świat Dzikiego Zachodu żyje. Jak to jednak z elektroniką bywa, czasem któryś z nich się zepsuje w wyniku błędu oprogramowania. Do tego zdarza się, że goście odwiedzający nasz świat postanowią… zabić hosta.

Cały schemat rozgrywki polega zatem na ciągłej rozbudowie budynków, tworzeniu hostów oraz rozwijaniu placówek, które to wszystko kontrolują. Budynki mają kilka poziomów, a hosty – wersje oprogramowania odpowiadające ich poziomowi doświadczenia. Odpowiedni dobór naszych hostów pozwala spełniać zachcianki gości, co przekłada się na większe zarobki. O ile z wykonywaniem poszczególnym celów czy rozbudową świata nie ma żadnych problemów, tak przesadzono trochę z czasem potrzebnym do tworzenia modeli hostów lepszej jakości. Nie zawsze możemy wytworzyć odpowiednią postać i jesteśmy zmuszeni do poświęcania innych hostów, co od razu kurczy nam personel.

Westworld #2

W późniejszym etapie gry, po kilku pierwszych godzinach spędzonych na szybkim zaliczaniu wszystkich celów, rozgrywka zwalnia, stając się typową grą, do której wracamy raz na jakiś czas, aby w kółko wykonywać te same czynności. Problem w tym, że wraz z rozrostem miasteczek oraz zwiększeniem liczby hostów spędzamy coraz więcej czasu, powtarzając w kółko to samo, co trwa zdecydowanie zbyt długo. Każdy raport dotyczący tego, co robił nasz host, musimy odczytywać osobno. W każdy budynek trzeba kilkukrotnie kliknąć, aby go rozbudować. Do tego brakuje opcji odebrania wszystkich nagród naraz. Westworld zamienia się z czasem w tytuł, w którym nawet jeśli chcemy coś szybko zrobić i bawić się dalej za kilka godzin, to się po prostu nie da, bo wszystko zajmuje mnóstwo czasu.

Szkoda, że rozgrywka staje się ostatecznie męcząca. Fallout Shelter odrzuciło mnie po kilkunastu minutach gry, a tutaj udało się zatrzymać mnie na dłużej. Z czasem jednak Westworld i tak stało się typową grą mobilną jakich wiele. Co prawda gra zachęca nas do odkrycia, czym są tajemnicze błędy pojawiająca się od początku rozgrywki, ale to za mało. Wolę zaoszczędzić te kilkadziesiąt procent baterii. Tak, gra z tak prostą oprawą graficzną potrafi zdecydowanie zbyt szybko rozładowywać telefon. Oprawa dźwiękowa nie wyróżnia się przy tym niczym niezwykłym, ale na szczęście gra wczytuje się oraz działa w miarę szybko i sprawnie.

Westworld #3

Westworld od początku zachęca nas do mikrotransakcji, lecz wypełniając postawione nam cele misji, nie powinniśmy mieć większych problemów z zasobami. Gorzej, gdy trafią nam się hosty słabej jakości i będziemy musieli co chwilę je niszczyć, aby uzyskać lepsze modele. Wtedy gra może zatrzymać nas w miejscu na dłuższy czas, co pewnie spowoduje, że część osób sięgnie po portfel.

Ciekawi mnie, jaka przyszłość czeka Westworld. Twórcy powinni popracować nad kilkoma aspektami swojej produkcji, jednak boje się, że nie będą mieli na to czasu. Bethesda zdaje się nie chcieć odpuścić i będzie walczyć o wycofanie gry z cyfrowych sklepów. Twórcy na ten moment nie zapowiadają w portalach społecznościowych żadnych nadchodzących nowości. Czyżby początek końca? Jakby jednak nie skończyła się historia mobilnego Westworld, muszę przyznać jedną rzecz – produkcji Behaviour Interactive udało się zachęcić mnie do obejrzenia choć pierwszego odcinka serialu.

Plusy:

  • Klimat świata
  • Początkowo nawet bawi

Minusy:

  • Nie wyróżnia się niczym specjalnym
  • System rozwoju hostów
  • Zbyt duży pobór baterii
Kacper Mądry Strona autora
cropper