9 kultowych giwer z gier FPS

9 kultowych giwer z gier FPS

Kacper Mądry | 20.04.2018, 12:19

W prawie każdej grze odnajdziemy AK-47 czy Glocka. Część deweloperów pozwala sobie jednak na odrobinę fantazji i przygotowuje uzbrojenie zapadające nam w pamięć na lata. Oto lista dziewięciu giwer, którymi wystarczyło oddać jeden strzał, aby poczuć, że mamy do czynienia z czymś niezwykłym.

AWP (Counter-Strike)

Dalsza część tekstu pod wideo

Czy istnieje idealny karabin snajperski? Dla graczy Counter-Strike’a odpowiedź jest prosta. Jest to Arctic Warfare Police, znany lepiej jako słynne AWP. Co z tego, że we wszystkich odsłonach popularnej strzelanki sieciowej odnajdziemy mnóstwo innych karabinów, skoro ten sprawdza się znakomicie w każdej sytuacji? Broń jest przez część graczy wielbiona ze względu na możliwość wyeliminowania rywali jednym precyzyjnym strzałem, podczas gdy druga grupa najchętniej zbanowałaby za jej używanie, uznając snajperkę za zbyt potężne narzędzie. Faktem jednak jest, że nie każdy potrafi z niej strzelać ze względu na inną czułość celowania podczas zbliżenia przez lunetę oraz utratę kilku milisekund podczas przybliżenia broni do skroni.

AWP w akcji

Portal Gun (Portal)

Co to za broń, która nie rani wrogów pociskami czy innymi laserami? Do tego wygląda jak przerośnięta mydelniczka i wydaje jakieś łagodne dźwięki?! Portal Gun jest inny, ale dzięki temu – kultowy. Cała mechanika zabawy oparta o tworzenie portali sprowadza się do ciągłego strzelania w ściany i logicznego myślenia podczas pokonywania kolejnych zagadek. Nasza giwera staje się narzędziem pracy pozwalającym nam zaliczyć wyzwania, a przy okazji zrzucić na głowę robotów kilka skrzyń. Valve mogło zastąpić Portal Guna czymkolwiek, np. rękawicą czy kosturem… na szczęście zdecydowali się na broń z designem zapadającym w pamięć oraz możliwościami sprawiającymi, że marzy się o stworzeniu prawdziwego odpowiednika.


Railgun (Quake 2)

Counter-Strike ma swoje AWP, a Quake – Railguna. Broń, która pojawiła się w drugiej odsłonie serii, pozwala na eliminowanie wrogów za pomocą jednego celnego strzału. Precyzyjne trafienie w wroga odbiera sto punktów życia, co kończy się śmiertelnie, jeśli nie posiadamy żadnego dodatkowego pancerza. Jej minusem jest potrzeba wychłodzenia, lecz i tak szybko może zdobyć serce niejednego gracza, oferując monstrualny zasięg rażenia. Railgun zaskakuje wystrzeliwanym laserem. Mimo dość sporych rozmiarów, broń tworzy bardzo cienką wiązkę, która przez chwilę pozostaje widoczna w powietrzu. Pozwala ona jeszcze bardziej czerpać radość z udanego strzału, obserwując precyzję naszego trafienia.

Klasyka na jednym obrazku
 

Gravity Gun (Half-Life 2)

Gravity Gun, a raczej Zero Point Energy Field Manipulator po prostu musiał się pojawić w naszym rankingu. Broń co prawda nie wystrzeliwuje żadnych pocisków ani nie potrafi sama z siebie wydobywać czegokolwiek innego, co mogłoby zranić wrogów. Gravity Gun pozwala jednak bawić się fizyką i oddaje pole do popisu wyobraźni graczy. Dzięki niemu możemy np. oczyścić sobie drogę z zalegających przeszkód, ale każdy z jej potencjalnych użytkowników szybko zrozumie, jak najlepiej użyć jej do walki. Możliwość uniesienia obiektów i rzucenia ich w wrogów pozwala na „strzał” śmietnikiem i zadanie małych obrażeń, ale potem odnajdujemy wybuchającą beczkę i, dzięki łamaniu praw fizyki, zaczyna dziać się piekło.

Z Gravity Gunem można robić wiele

BFG 9000 (Doom)

Na mojej twarzy pojawia się uśmiech na samą myśl o tej broni. Mimo że tak jak wiele innych karabinów z gier wideo BFG 9000 pozwala na jednostrzałowe eliminowanie wrogów, to jednak swoją kultowość zawdzięcza swojemu skrótowi. No bo co widzimy, patrząc na tę broń? Ku*ewsko wielki gnat. Już sama nazwa powoduje, że Big Fucking Gun kojarzy się z czymś przepotężnym. Dodatkowo, w którejkolwiek z odsłon Dooma nie zdecydowalibyśmy się na użycie broni, to zawsze po pierwszym wystrzale opada nam szczęka. Bardzo fajna giwera.

BFG 9000 w najnowszym Doomie

Flak Cannon (Unreal Tournament)

Jedna broń, dwa różne rodzaje działania. Dzięki swojej uniwersalności, Flak Cannon jest przez niektórych uważany za najlepszą broń, jaka powstała w grach wideo. Pierwszy z jej trybów działania powoduje wystrzał wielu rozżarzonych odłamków, dzięki którym istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafimy przeciwnika. Drugi tryb umożliwia z kolei wystrzał małej bomby mogącej odbić się od dwóch ścian zanim wybuchnie. Różnica w oferowanych opcjach pozwala na stałe dostosowywanie się do sytuacji. Cóż, może to rzeczywiście broń idealna? [no ba... - dop. Musiol]

 

Kołkownica (Painkiller)

Polski akcent! Ciarki przechodzą z każdym wystrzelonym… kołkiem. Co może taka broń? Wbić się w przeciwnika? Nie z takimi problemami radzili sobie niemilcy z gier. Ta kołkownica jest jednak inna. Po naciśnięciu spustu wylatuje z niej ogromny kołek, który przebija się przez wrogów i zatrzymuje dopiero na pobliskiej ścianie. Z wrogiem nabitym na wystrzelony „pocisk” oczywiście. Trafianie przeciwników nadbiegających z daleka lub unicestwianie potężnych wrogów jednym strzałem porywającym ich na pewną odległość jest mocne samo w sobie. Kołkownica do dzisiaj robi wrażenie.


Shrinker (Duke Nukem)

Są bronie wywołujące ciarki ze względu na swoją siłę rażenia. Istnieją też takie jak Portal Gun czy Gravity Gun, które bawią się grą, abyśmy mogli czerpać z produkcji nowe doznania. Jest też Shrinker. Spluwa ta jak najbardziej wykorzystuje pociski, jednak… nie zadaje żadnych obrażeń. To, co dzieje się po trafieniu wroga Shrinkerem, powoduje, że można uśmiać się do łez. No bo jak inaczej zareagować na to, że przeciwnicy, którzy jeszcze sekundę temu sprawiali, że z spoconymi dłońmi na padzie czy myszce lawirowaliśmy po danym poziomie, teraz… są mniejsi od naszej stopy i uciekają w popłochu? Duke może jednym strzałem zmienić wynik starcia, a dodatkowe zgniecenie butem wroga powoduje szelmowski uśmieszek na twarzy gracza.


Golden Gun (GoldenEye)

Jak stworzyć broń, którą będziemy pamiętali przez lata? Czasem wystarczy przerażający wygląd, a czasem coś zgoła innego. Taki właśnie jest Golden Gun z gry GoldenEye na platformę Nintendo 64. Broń wygląda jak dwie połączone ze sobą sztabki złota z doczepioną do nich, a jakże, złotą lufą. Oprócz dość oryginalnego wyglądu, pistolet oferuje zabójczą skuteczność. Wystarczy jeden strzał, aby powalić większość przeciwników. Minusy? Golden Gun mieści pojedynczy nabój, po którym musimy przeładować cały magazynek. W sprawnych rękach jest to jednak mordercze narzędzie.

To była zdecydowanie przesadzona broń
Kacper Mądry Strona autora
cropper