5 rzeczy, których brakuje w PlayStation 4

5 rzeczy, których brakuje w PlayStation 4

Paweł Musiolik | 21.02.2016, 16:08

Sony poinformowało nas o zapisach do testowania nowej wersji oprogramowania PS4, więc szykuje się kolejna porcja  nowości. Nowości, o które większość ludzi nie prosiła, które nikomu nie są potrzebne i nie do końca wiadomo, co kierowało inżynierami Sony przy ich wyborze. Wiem, że Sony raczej opornie bierze sobie uwagi graczy, ale mimo tego, postanowiłem przygotować listę pięciu najpotrzebniejszych w systemie PS4 rzeczy.

Lepsze zarządzanie zawartością

Dalsza część tekstu pod wideo

Zastanawiacie się, co kryje się pod tym dosyć ogólnym stwierdzeniem? Cóż – wszystko. Aktualnie zarządzanie zawartością dostępną na PS4 jest w porządku, jeśli tylko mamy zainstalowane nie więcej niż 4 gry. Gdy pojawiają się kolejne produkcje, dema, alfy, bety (gammy i delty), to zaczyna robić się nam bałagan. Niby można ograniczyć sobie wyświetlanie aktywnych elementów do 10, ale to nic nie daje. Dlaczego? Ano dlatego, że system może sobie bez słowa „podbić” na przykład aplikację, której nawet nie zainstalowaliśmy. Bo może. Rozwiązanie? Tworzenie folderów, czyli coś, co było na PS3, jest na Vicie, a nie ma na PS4. Rozwiązanie proste i skuteczne. Tworzymy foldery według gatunków gier, według platformy (gry z PS2, remastery, PS4, dziadostwo), osobno wrzucamy śmieciowe aplikacje - cokolwiek nasz mózg wymyśli. I mamy święty spokój. Dodatkowo opcja przyklejenia wybranej aplikacji do ekranu głównego, by zawsze mieć ją pod ręką.

Ale to nie wszystko. Posprzątać trzeba też listę kupionych przez nas gier. Tutaj co prawda jest lepiej niż na PS3 i Vicie, ale nadal – nie ma wyszukiwarki, nie ma grupowania elementów, sortowanie jest ograniczone do alfabetycznego. Co gorsza, nie wywalimy żadnej z wersji testowej lub wersji demo. I tak sobie rośnie kupka, której aktualnie nie możemy posprzątać. Ungh.

 

Zmiana PSN ID

Opcja, o którą proszą gracze… od dawna. Część ludzi ma normalne ksywy na PSN, inni korzystają z nazwisk lub imion, dodając do tego PL, liczby lub jakieś inne dodatkowe znaki (xNickx to norma). Ale co z tymi, którzy swoje konto na PSN założyli w 2006 roku, mając kilkanaście lat, i od tego czasu trochę się zmienili, przede wszystkim dojrzewając? Cóż, jeśli wtedy uznali, że zabawnym będzie mieć nick jednoznacznie określający inteligencję gracza (IOwnYourMother lub coś równie kreatywnego), to są skazani na jego noszenie na zawsze. Mimo że Sony kilkukrotnie wypowiadało się na ten temat, twierdząc, że to ciężka do implementacji opcja, my i tak wiemy swoje. Tak, jesteśmy mądrzejsi (a co!) i wiemy, że rozbija się po prostu o kasę i brak dobrej woli. I co zabawne - w Japonii opcja zmiany PSN ID jest już od czasów PS3...

Więc na litość boską, zlitujcie się nad wszystkimi graczami mającymi w nicku losowe znaki i naleciałości z nastoletnich czasów. Bo jak brać na poważnie kogoś, kto ma 30 lat, a nick jednoznacznie mówi, co lubi robić z moją matką?

 

Wsparcie dla gier z PlayStation i PSP

Konsola do gier to głównie...gry. Tak, wiemy, odkrywcze jak to, że po nocy nastaje dzień. Ale ciężko nie mieć innego wrażenia, gdy widzimy, o co proszą inni. Filmy, muzyka, ustawienie tapety - brakuje jeszcze arkusza kalkulacyjnego, tworzenia prezentacji i kodowania programów. Gry. One są najważniejsze. PS4 odpala na razie wyłącznie produkcje przeznaczone na PS4. No, i te specjalnie emulowane tytuły z PlayStation 2. Na produkcje z PS3 poza PS Now nie mamy co liczyć, więc zostają klasyki z PlayStation i gry z PSP. Najnowsza konsola Sony ma niesamowitą okazję zostać faktycznie sprzętem dla graczy (tak ponoć mówi ich slogan reklamowy) i dorzucić emulację gier z PSX i pierwszego handhelda. Tylko nie w natywnej rozdzielczości. PC-towe emulatory spokojnie radzą sobie z renderowaniem obiektów 3D w wielokrotnej rozdzielczości, co pozwala na cieszenie się grami w przyjemny dla oka sposób.

http://abload.de/img/screen00011xcs1h.jpg

Możecie się zastanawiać, kto będzie chciał grać w starocie, ale uwierzcie – więcej osób niż tych, którzy będą raz w miesiącu zmieniać tapetę na PS4.

 

Przebudowana lista znajomych

Lista znajomych na PS4 jest ładna. I to jedyny komplement, jaki możemy o niej powiedzieć. Brakuje opcji zarządzania. Grupowanie? Sortowanie? Jakiekolwiek sensowne filtry? Nic. Serio. Wszystko wrzucone do jednego worka i masz tu, pechowcu – przewijaj sobie. Jeśli macie na liście więcej niż 100 osób – no to się naprzewijacie. Poprzednia aktualizacja niby dodała grupowanie, ale jak to Sony ma w zwyczaju – japońscy inżynierowie chyba nie do końca zrozumieli o co chodzi. Tworzenie grup aktualnie to tak naprawdę stworzenie grupowego czatu. Jaki to ma sens – uwierzcie – sam do dziś nie wiem.

http://images.pushsquare.com/news/2015/10/sony_unsure_whether_youll_ever_be_able_to_change_your_psn_name/attachment/0/original.jpg

Zamiast tak pokaleczonych opcji, powinniśmy otrzymać opcję pogrupowania sobie znajomych według kategorii, jakich nam się tylko podoba. „Ludzie od rajdów w Destiny”, „Znajomi z PS Site”, „Rodzina”, „Nie wiem co to za goście, ale mam ich, by nie było im przykro”… I tak dalej...

 

Opcja podarunków gier w PS Store

Jedyna z opcji, która chyba może faktycznie wkrótce się pojawić. Ledwo co pisaliśmy o zmianach w liście życzeń w PC-towej wersji PS Store, więc kto wie – może to krok w kierunku, o którym piszemy? Podarunki to rzecz bardzo przydatna. Chcecie komuś zrobić prezent? No to teraz musicie kupić doładowanie, wysłać mu i powiedzieć „Stary, kup sobie te DLC, bo nie mam z kim grać”. A tak? Ładnie zapakowany gift z wcześniej przez nas wpisaną wiadomością. I można komuś sprawić niespodziankę. Albo kupić komuś grę i podarować, jeśli ma problemy z płatnościami w PSN. Opcji jest mnóstwo i chyba nie trzeba jakoś szeroko tłumaczyć, dlaczego opcja podarunków jest potrzebna.

A jakich poważnych* funkcji w systemie PS4 wam brakuje?

*Nie, zmiana tapety nie jest poważną funkcją...

Paweł Musiolik Strona autora
cropper