Potwierdzone Info #3 – zakulisowy przegląd tygodnia

Jaszczomb | 23.08.2015, 11:41

To nie jest zwykłe przypomnienie najważniejszych informacji z tego tygodnia, o nie! Mamy dla Was Potwierdzone Info, dzięki któremu dowiecie się, dlaczego NAPRAWDĘ beta CoD: Black Ops III stała się darmowa oraz jakie są PRAWDZIWE plany co do zawładnięcia umysłami graczy przez Activision.

Beta CoD: Black Ops III dla wszystkich do ściągnięcia, gorzej z graniem

Dalsza część tekstu pod wideo

Testy wersji beta największych gier to nie tylko okazja, by zaoszczędzić na prawdziwych testerach, ale też sposób na wymuszanie zamówień przedpremierowych. Powiecie, że poszło to za daleko? To dopiero początek! Według naszych źródeł w Activision, wydawca przyjmuje do działu promocji gier jedynie osoby po psychologii i rozpoczyna swój wielki plan zawładnięcia umysłami graczy o niewinnym kryptonimie KupTeraz.

Nowo utworzona ekipa KT zaczęła od prac nad betą nowego CoD-a. Mamy skany ich harmonogramu, według których podświadomie chcą przekonać do zakupu sceptycznych graczy z całego świata. Plan jest przemyślany, a jednocześnie bardzo prosty:

zapowiedzieć dostęp do bety tylko dla preorderowców,
ogłosić otwartą betę na dwa dni przed końcem,
stworzyć instalkę ważącą 15 GB i kontrolować prędkość wysyłania w taki sposób, by nikt nie zdążył ściągnąć gry na czas.

Akcja genialna w swojej prostocie – jeśli ktoś się wahał albo postanowił skorzystać z darmowej bety z ciekawości, teraz już jest zdeterminowany, bo zapadła decyzja, że jednak spróbuje. Tyle że nie ma jak spróbować. I poważnie pomyśli o zakupie.

Jeśli to nie robi na Was wrażenia, słuchajcie, co KupTeraz szykuje dalej! Mamy Potwierdzone Info, że w Guitar Hero Live do piosenek wdrażane będą wyświetlane przez ćwierć sekundy zrzuty z gier znajdujących się w danej chwili na promocji, a uzupełnią je ich tytuły podmieniane z oryginalnym tekstem granego utworu. Prace trwają w najlepsze i u Gunsów „Take me down to the True Crime: New York City” jeszcze jakoś ujdzie, ale przy zaczęły się problemy.

Beta Call of Duty: Black Ops III dostępna dla wszystkich za darmo

***

Burza po ujawnieniu, że DLC do Wiedźmina jest współfinansowane przez Unię Europejską

Wiedźmin 3: Dziki Gon wsparcia finansowego nie potrzebuje – gra odniosła światowy sukces i jest obecnie jednym z najmocniejszych kandydatów do tytułu Game of the Year. Po ujawnieniu, że nadchodzące DLC dostanie granty od Unii Europejskiej za promowanie kultury Europy, mniejsi deweloperzy poczuli się pokrzywdzeni i rozpoczęli strajk głodowy pod siedzibą CD Projektu.

Chcemy, żeby te pieniądze dostali twórcy, którzy rzeczywiście potrzebują wsparcia finansowego w swoich projektach – krzyczy Adam J. szukający środków na swoją grę "Bimbrownik Simulator".

Co oni takiego tam promują? Wiecie, że te wszystkie potwory nigdy nie istniały? To kłamstwo, chamstwo i układy!... Macie może bułkę? – dosadne pytania stawia Magda S., autorka pomysłu na trzecioosobową produkcję z otwartym Berlinem pod tytułem "Wielka Juma Aut - Byle za Nysę".

Nie tkniemy jedzenia, póki te 150 tysięcy euro nie zostanie podzielone między nas tu wszystkich obecnych! – stawia warunki Andrzej O., scenarzysta i główny grafik pierwszoosobowego shootera "Concordia Elite Sniper".

Oni tu nawet nie pracują… - skomentował sytuację prezes CDP Michał Kiciński.

Unia Europejska wspiera finansowo Wiedźmin 3: Dziki Gon

***

Konsola OUYE początkiem nowej fali sprzętu

Chińczycy tworzą "konsolę ostateczną", która skupi w sobie same najlepsze cechy konsol obecnej generacji. Od PlayStation 4 zaczerpnięto stylowy wygląd, mający wmówić kupującemu, że ma mocne bebechy, od Xboksa One wzięto pada, a od Wii U... od Wii U niczego nie wzięto. Mądra decyzja. Smartfony zaś, postrzegane dziś jako konsole, wspomogły sprzęt systemem operacyjnym, gdyż całość śmigać ma na Androidzie.

Szalony pomysł? Bezczelny? Głupi? Czyli pewnie się sprzeda! Dlatego kolejni chińscy producenci zaczęli projektować następców, wykraczając poza obecną generację. Co powiecie na przenośne PlayStation TV z wbudowanym ekranem? Albo PlayStation 3 z padami z PS2? Potencjał twórczy Chin został wyzwolony. Przed szereg jednak wychodzi pewna firma z Tajwanu, która zaskoczyła wszystkich na ostatniej konferencji prasowej.

Ultra StarBox 2000 to konsola skupiająca w sobie wszystkie najlepsze rozwiązania z ostatnich 30 lat gamingu. Twórcy chwalą się czytnikiem na kartridże, pozostające ulubionym nośnikiem graczy wg archiwalnej sondy z 82. roku, brakiem możliwości podpięcia do Internetu (bądźmy szczerzy, najlepiej gra się z kimś przy jednej konsoli i bez miliona aktualizacji przed zabawą) oraz ergonomicznym, prostym w obsłudze padem - krzyżak, przyciski C i D (wciąż trwają negocjacje z Nintendo o A i B), gumka na nadgarstek w razie wypuszczenia pada z rąk. Całość będzie śmigała na systemie Linux, żeby zmylić pożerające rynek chiński piractwo.

To Xbox One? To PlayStation 4? Nie, to konsola z chińskiego Kickstartera!