Przegląd gier F2P na PlayStation 3

Przegląd gier F2P na PlayStation 3

kalwa | 24.07.2014, 18:00

W dzisiejszym zestawieniu przyjrzymy się dziesięciu „darmowym” grom. Jak widać w tekście, nie jest to taki sztywny system jak mogłoby się wydawać. Są tutaj też gry wyglądające bardziej jak wersja testowa pełnego produktu. Nawet jeśli je pominiemy, to wciąż pozostaje problem tego, jak dużo pieniędzy twórcy starają się od nas wyciągnąć. Jak się to ma w przypadku tytułów aktualnie dostępnych w PlayStation Store?

 

Dalsza część tekstu pod wideo

Infinity to najnowsza gra z dystrybucją opartą się na systemie F2P. Serii Ace Combat nie trzeba raczej nikomu przedstawiać – na PlayStation istnieje już od 1995 roku, a jej najnowsza odsłona łączy w sobie najbardziej atrakcyjne elementy pozostałych kilkunastu części. W menu głównym mamy do wyboru kampanię dla pojedynczego gracza oraz możliwość współpracy z innymi w sieci. Pierwsze dwie misje kampanii można przejść zaraz po rozpoczęciu gry, ale na trzecią trzeba wydać ogromną ilość wirtualnej gotówki. Trwa to naprawdę długo, więc jeśli komuś zależy na poznaniu kampanii to pozostaje albo uzbroić się w cierpliwość, albo przeznaczyć na to prawdziwe pieniądze. Jest to wydatek rzędu 59 złotych. Tryb gry sieciowej póki co jest oparty na jednym rodzaju rozgrywki, polegającym na współpracy między graczami w niszczeniu przeciwników obdarzonych sztuczną inteligencją. Jest jednak możliwość, że zostanie wprowadzony Team Deathmatch. Jeśli chodzi o sam system F2P to jest to bardzo dobrze rozwiązane. Pogramy wiele godzin za darmo tym bardziej jeśli dobrze sobie radzimy. Sam dostawałem średnio dwie jednostki paliwa po rozegranej misji i do tej pory uzbierałem ich kilkanaście – plus trzy, które uzupełniają się co 4 godziny sztuka. Jeśli jednak chcemy sobie kupić paliwo to musimy wydać od 4 do 144 złotych. Warto sprawdzić ten tytuł, zwłaszcza jeśli jest się fanem serii. Z kolei osoby, które nie miały wcześniej styczności z uniwersum może on przekonać do zapoznania się z nim. Więcej szczegółów w naszej recenzji.

DCUO to MMORPG oparte na uniwersum komiksów DC. Początkowo gra wymagała abonamentu, ale pod koniec 2011 roku przeszła na model F2P. Pierwsze co robimy po jej odpaleniu to stworzenie własnego super bohatera, któremu dobieramy mentora w postaci Supermana, Batmana, Jokera czy innych osobistości znanych z kartek przepełnionych rysunkami. W następnej kolejności decydujemy czy gramy w trybie PvE czy PvP. Pierwszy to klasyczne MMO, w którym wykonujemy zadania poboczne oraz te które otrzymujemy od mentorów. Wiele z nich polega na pomaganiu lub utrudnianiu życia mieszkańcom miasta Gotham. Możemy więc pomóc policji pozbyć się zbirów, lub wziąć udział w rabunku opancerzonej ciężarówki – wszystko zależy od tego po czyjej stronie staniemy. W drugim trybie walczymy z innymi graczami, a po wygranej odblokowujemy dodatkowy ekwipunek. DCUO nie wymaga od nas zbyt dużej ilości kasy – mikropłatności są całkowicie opcjonalne. Mimo wszystko, bez nabycia płatnych dodatków nie możemy zdobywać trofeów – abonament na miesiąc to koszt 54 złotych, a na 180 dni 229 złotych, zaś ceny dodatków kupowanych osobno nie przekraczają 45 złotych. Warto jednak skosztować tego produktu, by przekonać się czy wciągnie nas tak jak resztę graczy. Więcej w naszej recenzji.

 

 

 

Dead Or Alive 5 Ultimate: Core Fighters

W wersji dostępnej za darmo, mamy ograniczoną ilość zawodników i wyłączony tryb Story, oraz brak możliwości zdobywania trofeów. Poza tym, zawartość jest taka sama jak w pełnej wersji. Sześć dostępnych postaci zamienia się co jakiś czas, dzięki czemu możemy wypróbować każdą z nich. Jeśli nie przeszkadza Wam brak fabuły oraz fakt, iż nie można się za bardzo przywiązać się do jednego zawodnika, to możecie całkiem dobrze się bawić. Grać można aż do znudzenia również w sieci, bo Dead Or Alive 5 Ultimate nie narzuca żadnych opłat. Jest to również dobry sposób na sprawdzenie czy tytuł jest wart kupna – jego cena to ponad 150 złotych w cyfrowej wersji. Więcej możecie dowiedzieć się z recenzji jednego z użytkowników.

Deathmatch Village

Wcielamy się w wieśniaka, który zabija innych w walce o świnie. Tytuł należy do gatunku MOBA – całość polega na walkach na zamkniętych arenach wraz z innymi graczami z sieci. Skaczemy po platformach i eliminujemy pozostałych zawodników za pomocą broni palnej, ręcznej czy bomb. Głównym celem rozgrywki jest złapanie jak największej ilości świń. Po pojedynku udajemy się do wioski, gdzie możemy sprzedać świnie, rozwinąć naszą postać i jej uzbrojenie. Niestety, tutaj pojawia się mały problem, bowiem ulepszenie czegokolwiek to kwestia odpowiedniej ilości czasu. W niektórych przypadkach jest to nawet godzina. Żeby skrócić oczekiwanie potrzebna jest nam jedna lub więcej beczek ropy – te możemy kupić za prawdziwe pieniądze. W najtańszym przypadku jest to kilkanaście złotych, w najdroższym 120. O tyle dobrze, że można swobodnie grać w poczekaniu aż ulepszenia dojdą do skutku. Problem pojawia się wtedy, kiedy musimy konkurować z graczem władającym bardzo rozwiniętą postacią, która potrafi zabić naszego bohatera jednym strzałem czy uderzeniem. Jeśli nie masz awersji do podobnych gier i nie brakuje Ci anielskiej cierpliwości, graj śmiało.

 

 

 

Sieciowy FPS zintegrowany ze światem EVE Online. W przeciwieństwie do niej, Dust jest darmową grą, w którą można w grać bez ograniczeń i wydawania prawdziwej gotówki. Mapy na których toczą się bitwy są otwarte i rozciągnięte na różne planety, a to co na nich zrobimy wpływa później na wydarzenia we wszechświecie EVE. Poprzez zabijanie kolejnych przeciwników, wygrywanie bitew i jak najlepszą współpracę drużynową, zdobywamy doświadczenie i punkty umożliwiające doskonalenie postaci. Mikropłatności nie są natrętne - pojawiają się wtedy gdy chcemy zakupić dodatkowe uzbrojenie czy coś przyspieszyć. Dodatek o nazwie Tactical Edition zawiera komplet uzbrojenia i pojazdów, oraz trochę wirtualnej gotówki – a wszystko to w cenie 42 złotych. Z kolei osobny zakup waluty to koszt rzędu od 19 do 79 złotych. Oprócz tego możemy nabyć wszelakie pakiety zawierające uzbrojenie w cenie nie przekraczającej 20 złotych. Gra nie jest rewelacyjna, ale warto dać jej szansę.

Killzone 3 Multiplayer

Tutaj mamy bardziej do czynienia z wersją testową aniżeli grą rozpowszechnianą w systemie F2P. Do naszej dyspozycji jest niemal niczym nieograniczony tryb rozgrywki wieloosobowej. Możemy wziąć udział w Partyzantce, Strefie Wojny czy Operacjach i grać dopóki nie dojdziemy do #10 rangi – wtedy bowiem zabawa się kończy i żeby móc kontynuować, należy kupić tryb wieloosobowy za cenę 63 złotych. Za darmo pogramy zaledwie kilka godzin, w zależności od tego jak dobrze nam idzie. Mimo to radzę sprawdzić, bo rozgrywka jest naprawdę miodna.

 

 

 

Najnowsza odsłona Soul Calibur pozbawiona jest gry wieloosobowej. Tytuł w całości opiera się na kampanii dla pojedynczego gracza z funkcjami sieciowymi takimi jak przesyłanie informacji o postępach. Na początku swojej przygody wybieramy postać, nadajemy jej imię i zaczynamy zabawę. Wpierw musimy ukończyć szkolenie, w którym uczymy się walczyć czy ulepszać uzbrojenie. W następnej kolejności możemy brać udział w Przygodach, które pochłaniają odpowiednią ilość punktów AP. Tych możemy mieć maksymalnie 34, a każdy jeden uzupełnia się co minutę. Po zdobyciu wyższej rangi dostajemy całe 34 punkty. Skutek jest taki, że możemy naprawdę długo grać, szczególnie na samym początku, kiedy wszystko zdobywamy szybciej. Wśród kupnych pakietów znajdują się dodatkowe stroje, pancerze czy zestaw muzyki – wszystko to w cenie nie większej niż 15 złotych. Jeśli zatem brak gry wieloosobowej oraz częste i długotrwałe wczytywanie gry Cię nie zniechęca, to próbuj, a nuż uda Ci się znaleźć w niej coś dla siebie. Tymczasem po więcej informacji odsyłam do naszej recenzji.

Spartacus Legends to bijatyka wyprodukowana przez Kung Fu Factory i wydana przez Ubisoft. Opiera się na słynnym serialu od Starz, Spartakus. Zostajemy właścicielem szkoły dla gladiatorów. Kupujemy kolejnych zawodników oraz uzbrojenie i wysyłamy ich na różne areny. W walkach zdobywamy doświadczenie i walutę którą możemy wydać na nowe uzbrojenie czy ludzi. Tytuł nie zmusza nas do wydawania pieniędzy – najczęściej spotykałem się z tym podczas polowania na najlepsze uzbrojenie, ale poprzez wykonywanie zadań pobocznych można do tego dotrzeć bez straty prawdziwej gotówki. Zakup wewnętrznej waluty to koszt od 19 do blisko 600 złotych. Jeśli więc nie razi Cię słaba oprawa i monotonna rozgrywka, to nic nie stoi na przeszkodzie by spróbować. Więcej szczegółów na temat tej produkcji znajdziesz tutaj.

 

 

 

„Rewolucyjny” Tekken pozwala na darmowe granie w trybie jednoosobowym oraz w sieci przeciw innym graczom. Niestety jest to dość mocno ograniczone. Każdy tryb ma swoje specjalne monety, które wykorzystujemy przy rozegraniu każdego starcia. Próba przejścia trybu Arcade kosztuje nas jedną monetę z maksymalnie dwóch, gdzie każda odnawia się co godzinę. Z kolei każda walka rozegrana w sieci zabiera jedną z trzech monet, z których każda resetuje się co 30 minut. Powalczyć możemy więcej gdy za dobre postępy otrzymamy Bilet Premium. Jeśli go wykorzystamy, po walce otrzymujemy więcej doświadczenia i punktów dzięki którym ulepszamy zawodników. Wygrana z Biletem Premium gwarantuje odzyskanie go. Natomiast jeśli przegramy, tracimy. Wychodzi więc na to, że jeśli posiadamy taką przepustkę i będziemy wygrywać każdą walkę z wykorzystaniem go, to możemy grać aż do znudzenia. W przeciwnym wypadku albo czekamy, albo płacimy: od 4 do 19 złotych. Jak prezentuje się ten Tekken możecie sprawdzić w naszej recenzji.

Uncharted 3 Multiplayer

Mamy tutaj podobną sytuację jak w przypadku gry wieloosobowej w Killzone 3. Bawimy się niemal bez ograniczeń – nie mamy pełnej swobody w kreowaniu wyglądu postaci. Wszystkie rodzaje gry są dostępne do momentu, w którym osiągniemy 15 poziom doświadczenia. Po tym czasie przestajemy zdobywać doświadczenie i żeby móc to kontynuować, musimy dokupić przedłużenie ograniczenia do 25 poziomów za 11 złotych, bądź wydać 46 złotych i ulepszać postać ile tylko dusza zapragnie. Sama gra jest na tyle znana, że nie trzeba jej nikomu przedstawiać, ale gdyby ktoś nie miał z nią styczności, a zaciekawiło go jak wygląda tryb rozgrywki wieloosobowej to nic tylko ściągać i przekonać się na własnej skórze jak to się prezentuje.

 

cropper