Kącik filmowy: nowy Eastwood, Smarzowski, Tarantino, Rambo 5 i... Hellboy

Kącik filmowy: nowy Eastwood, Smarzowski, Tarantino, Rambo 5 i... Hellboy

Radosław Wasilewski | 09.06.2018, 15:00

Wybitni reżyserzy i ich nowe dzieła, kolejne części tasiemców i jeden reboot. Taka ilość newsów czeka na was w dzisiejszym jeszcze gorącym Kąciku.

Eastwood o najstarszym przemytniku świata

Dalsza część tekstu pod wideo

Kilka dni temu Clint Eastwood obchodził 88 urodziny, ale to wcale nie oznacza, że zasłużony aktor i reżyser idzie na emeryturę. Wręcz przeciwnie, w lutym swoją premierę miał jego najnowszy film "15:17 do Paryża", a właśnie wszedł na plan kolejnej produkcji. Nie tylko wyreżyseruje "The Mule", ale również w nim wystąpi w głównej roli. Film, tak jak większość ostatnich dzieł Eastwooda, oparty będzie na faktach. Tym razem opowie o staruszku, który zostaje spłukany, traci firmę, a ratunek widzi w posadzie kierowcy. Kierowcy dla narkotykowego kartelu, który szybko zauważa w nim niezłe źródło biznesu. Podobnie jak narkotykowy agent DEA, który podąży jego tropem. W rolę agenta wcieli się Bradley Cooper, a do obsady dołączyli właśnie Dianne Wiest jako była żona sędziwego przestępcy i Michael Pena, który zostanie członkiem meksykańskiego kartelu. Scenariusz filmu napisali Dave Holstein oraz Nick Schenk, który odpowiadał już za tekst do "Gran Torino", co z pewnością jest dobrym prognostykiem.


Gwiazdorskie szaleństwo u Tarantino

Niezłą śmietankę towarzyską zbiera u siebie Quentin Tarantino. Dla przypomnienia w "Once Upon a Time in Hollywood" główne role zagrają Leonardo DiCaprio oraz Brad Pitt, którzy jako upadły gwiazdor telewizyjnych westernów i jego kaskader spróbują odnaleźć się w Hollywoodzie z 1969 roku. Agentem tego pierwszego został właśnie wielki Al Pacino, a do obsady w tym tygodniu dołączyli też Damian Lewis jako Steve McQueen, Dakota Fenning (członkini bandy Charlesa Mansona), Luke Perry i Emile Hirsch. Wciąż nie znamy nazwisk aktorów, którzy wcielą się w guru sekty oraz Romana Polańskiego, a w jego tragicznie zmarłą żonę wcieli się na pewno Margot Robbie. Grono obsadowe uzupełniają Burt Reynolds, Timothy Olyphant, Kurt Russell, Michael Madsen czy Tim Roth. Do szczęścia zabrakło Samuela L. Jacksona, który niestety zajęty jest pracą na planie "Captain Marvel".


Nowy Hellboy to bardziej horror niż film o superbohaterze

Po tym jak fani, w tym i Ron Pearlman latami kibicowali trzeciej części "Hellboya" ta wiadomość gruchnęła na nich jak grom z jasnego nieba. Nowy "Hellboy" powstanie, choć nie jako kontynuacja, ale zupełnie nowe otwarcie. Tytułowa rola przypadła znanemu z "Stranger Things" Davidowi Harbour, a nad całością czuwa Mike Mignola, który stworzył postać na łamach komiksu. Jak sam przyznał stara się, żeby było w nim jak najmniej superbohaterów w kostiumach stawiających czoła wielkiemu zagrożeniu. Razem z reżyserem Neilem Marshallem, który pracował przy "Grze o tron" czy "Zejściu" dążą do tego, żeby "Hellboy" nadał nowy kierunek horrorom. Zresztą film od początku tworzony jest z myślą o seansie tylko dla dorosłych. A ten ma nastąpić już w styczniu nadchodzącego roku.


Wojciech Smarzowski rozliczy polski Kościół katolicki

Reżyser, który swoimi kilkoma dziełami już zapisał się na złotych kartach polskiej kinematografii kolejny raz spróbuje zaszokować. 28 września tego roku premierę będzie miał jego najnowszy film "KLER", wcześniej występujący pod tytułem "3". Będzie to historia 3 księży z Watykanu, Krakowa i jednej z małopolskich wsi, a głównym tematem będą reformy zainicjowane przez Franciszka i grzechy, jakimi obarczony jest polski Kościół. "Kościół nie rozliczył się z pedofilią w swoich szeregach i to jest temat, który mnie uwiera. I że kompletnie nie zajmuje się ofiarami, co jest po prostu podłe. Wkurza mnie to. (...) Księża mówią, że pedofile są w każdym środowisku. Ja myślę, że wśród czołgistów albo inżynierów jest ich trochę mniej" - stwierdza Smarzowski. W obsadzie wierni żołnierze reżysera - Robert Więckiewicz, Arkadiusz Jakubik, Jacek Braciak, a nową twarzą został Janusz Gajos.


"Niezniszczalni 4" dopiero po "Rambo 5"

Sylvester Stallone to ostatnimi czasy bardzo zapracowany człek. Obecnie przebywa na planie "Creed 2", gdzie przygotowuje Adonisa do walki z synem Ivana Drago, a zaraz po tym czekają na niego 2 kolejne serie, które bez niego nie mogłyby istnieć. Kolejna część "Niezniszczalnych" wisi w próżni już jakiś czas i wygląda na to, że powisi tam co najmniej do kwietnia 2019 roku. Właśnie wtedy, a nie latem tego roku jak początkowo planowano w Bułgarii rozpoczną się zdjęcia do czwartej części. Oprócz Sylwka nie ma żadnej potwierdzonej osobistości, a po błędach poprzedniej części możemy spodziewać się nie tylko wysypu znanych zabijaków, ale i kategorii tylko dla dorosłych. Z kolei premiera "Rambo 5" celowana jest na wrzesień 2019 roku, więc to właśnie tym projektem Pan Stallone zajmie się jeszcze w tym roku. W tej części ma zmierzyć się z meksykańskim kartelem, który zamieszany będzie w porwanie córki jego przyjaciela.


"Top Gun 2" z Val Kilmerem!

Nie dasz rady - mówili. I się mylili, a Val Kilmer został przyłapany na planie "Top Gun: Maverick", co może oznaczać tylko jedno. Aktor, który swoje tłuste lata w Hollywood ma już dawno za sobą ponownie stanie u boku Toma Cruise'a w powietrznej rywalizacji. Oprócz tej dwójki panów powróci także Kenny Loggins, który przygotuje nową wersję Danger Zone. Reżyserem całości został Joseph Kosinski, który spotkał się już z Cruise'm w "Niepamięci". Druga część przeboju z 1986 roku skupić się ma na zderzeniu (może nawet dosłownym) pilotów starej gwardii z obecną technologią w postaci chociażby wszechobecnych dronów. 


Zwiastuny

Na bogato także w sekcji do oglądania: powrót Michaela Myersa, Jim Carrey spróbuje wychować dzieciaki, Matthew McConaughey pomoże byłej żonie, a Lisbeth Salander pokaże się z nowej strony.

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper