Intel Extreme Masters Katowice 2018. Relacja z 2 dnia imprezy

Intel Extreme Masters Katowice 2018. Relacja z 2 dnia imprezy

Igor Chrzanowski | 03.03.2018, 23:50

Intel Extreme Masters Katowice rozkręciło się na dobre! Dziś mieliśmy mnóstwo emocjonujących spotkań, sporo nowych atrakcji i nieco więcej cosplayerów niż wczoraj. Jesteście ciekawi co się działo w Spodku i MCK? Zapraszamy do relacji.

D

Dalsza część tekstu pod wideo

rugi dzień finałów XII Sezonu Intel Extreme Masters w Katowicach zaowocował nam w kilka ciekawych niespodzianek – zarówno pod względem czysto e-sportowym, jak i około gamingowym. Podczas rozgrywek półfinałowych w Counter-Strike: Global Offensive byliśmy świadkami bardzo zaskakującego ogłoszenia.

Jeśli choć troszkę śledziliście to, co się dziś działo w Spodku, a także mediach społecznościowych związanych z e-sportem, zapewne wiecie już, że FaZe Clan nawiązało bardzo bliską współpracę z Legią Warszawa, której to właściciel wykupił sporą część udziałów w FaZe. Dzięki temu zespół pozyskał sporo środków finansowych, a na zawodach prezentować się teraz będzie w zupełnie nowych, białych koszulkach prezentujących zarówno znane fanom logo klanu, lecz także „elkę” oraz herb Legii Warszawa.

Zmotywowani sporym dopingiem ze strony polskich kibiców gracze rozbili Astralis podwójnym uderzeniem o mocy 16:10, 16:10. Tym samym stali się pierwszymi finalistami w tym roku. Parę godzin później dołączyła od nich ekipa Fnatic, która to na spokojnie zawalczyła z Team Liquid 16:13 oraz 16:07. Już jutro o godzinie 17:00 powinniśmy być świadkami wielkiego finału!

Jeśli zaś chodzi o scenę StarCrafta II, tutaj niespodzianek nie było – co nie oznacza, że emocji również, bo te sięgały zenitu. Jednym z najciekawszych spotkań dnia było to pierwsze, pomiędzy koreańskim Protosem Trapem, a koreańskim (cóż za zaskoczenie, co nie?) Zergiem Darkiem. Momentami panowie walczyli tak zaciekle, że nie dało się przewidzieć czy też wyczuć, który z nich jest górą.

Dark zgromadził armię ponad 70 jednostek, to stracił ją w małych walkach z niespełna 30 jednostkowym oddziałem Trapa. Gdy Protos zabijał robotnice Zergowi, ten odgryzał mu się pełnym pushem na jedną z baz. Wyniszczali się okrutnie, a tuż po chwili wracali gotowi do walk. Ostatecznie to Dark okazał się odrobinę lepszy. Fanów dzieła Blizzarda ucieszyć może fakt, że do półfinału dostał się fiński gracz Serral!

W Międzynarodowym Centrum Kongresowym zaszło nieco zmian względem tego, co widzieliśmy wczoraj. Scenę Pucharu Polski w Counter-Strike: Global Offensive zastąpił całkiem interesujący turniej CrossFire – nieco leciwa już wiekiem gra wciąż ma bardzo aktywną scenę e-sportową, która przyciąga sporo widzów. Po drugiej stronie MCK kontynuowano turniej Heroes of the Storm Global Championship. Na stoiskach wystawców zagościło zaś sporo muzyki!

Największą atrakcją bez wątpienia był występ samego Tede'go, który to poruszał publiczność na stoisku Lenovo Legion. Gdzieś indziej nieco beatów wydał z siebie profesjonalny beatbokser, a pozostali starali się przykuć uwagę zwiedzających poprzez rzucanie w nich darmowymi gadżetami, w zamian za małe aktywności. No i oczywiście jak na e-sportowe wydarzenie przystało, odbywały się pomniejsze społecznościowe zawody w niektóre z popularnych gier jak Rocket League, CS: GO, czy też mobilną grę MOBA na Razer Phone'a.

Jutro zaś czekają na nas wielkie e-sportowe emocje w postaci półfinałowych meczów StarCrafta, które zwieńczy wielki finał, zaś później odbędzie się starcie FaZe Clan vs. Fnatic o mistrzostwo XII Sezonu Intel Extreme Masters!

Źródło: własne
Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper