Polacy w e-sporcie. Topowi gracze Counter Strike, League of Legends oraz StarCraft II

Często słyszymy o tym, że jakiś nasz, polski sportowiec osiągnął wielki sukces w swojej dziedzinie. Nie ważne, czy to kolarstwo, skoki, rajdy, piłka nożna, siatkowa, kosz – wszyscy bez wyjątku są podziwiani, szanowani i chwaleni. Przyszła więc pora na to, abyśmy przyjrzeli się polskim e-sportowcom, którzy całkiem dobrze radzą sobie na arenie międzynarodowej!

W dzisiejszym tekście omówimy sobie jedynie trzy wybrane gry, którymi będą Counter-Strike: Global Offensive, League of Legends oraz StarCraft II – jak zwykle pewne limity być muszą. W przypadku każdej z nich omówimy sobie po trzy podmioty (drużyny lub graczy indywidualnych), które są w pewnym sensie najbardziej znane, wpływowe i po prostu zajmują wysoką pozycję na „rynku”. Zestawienie przygotowano w oparciu na poszukiwaniach internetowych, obserwacji scen danych gier oraz opinii zapytanych miłośników e-sportu. Kolejność na liście jest przypadkowa.

Counter Strike: Global Offensive

Virtus.pro

Zestawienie rozpoczniemy sobie z grubej rury, czyli od legendarnej Złotej Piątki, która to dziś szerzej znana jest jako Virtus.pro. Rosyjski właściciel wspomnianej organizacji dobrze zadbał o rozwój i zgranie naszego zespołu. W latach swojej największej świetności Virtusi wygrywali turniej za turniejem, lecz dziś przeżywają mały kryzys. Od pewnego czasu borykają się bowiem ze znacznie niższą efektywnością niż ta, do której nas przyzwyczaili.

Ostatnim ich dużym sukcesem była tak naprawdę wygrana podczas DreamHack Masters Las Vegas 2017 – było o tym głośno tuż przed zeszłorocznym IEM Katowice, na który wielu Polaków poszło z nadzieją, że „stara” forma VP wraca i złoją dupsko wszystkim konkurentom. Obecnie jednak doszło do tego, że podczas E-League Major w Bostonie w styczniu 2018 roku, stracili „formalnie” status Legendy. Aktualnie Virtusi testują wypożyczonego MICHU w zastępstwie za TaZ-a.

AGO Esports

Kolejnym znanym i osiągającym spore sukcesy polskim zespołem CS:GO jest AGO Esports. Co prawda nie jest to jeszcze drużyna o takiej skali i renomie jak Złota Piątka, lecz bardzo dynamicznie się rozwija i mierzy równie wysoko. Aktualnie niemalże otarli się o IEM w Katowicach, a to już spory plus na ich koncie.

Ponadto w styczniu 2018 roku wygrali ESEA Season 26 MDL Global Challenge, a w światowym rankingu zespołów Counter-Strike: Global Offensive uplasowali się na 18 miejscu!

Team Kinguin

Sieciowy sklep odsprzedający klucze do gier, znany w naszym kraju jako Kinguin, również stworzył w naszym kraju bardzo dobrą, zgraną i osiągającą niemałe sukcesy drużynę „ceesa”. Młody zespół dzieli i rządzi nie tylko na polskiej scenie, lecz stopniowo podbija także świat. Ich największym osiągnięciem jest bez wątpienia zajęcie 2 miejsca na bardzo prestiżowym turnieju WESG 2016, za co zgarnęli aż 400 tysięcy dolców! Ponadto powygrywali wielokrotnie mistrzostwo Polski oraz w jej drugim sezonie podbili Polską Ligę Esportową.

League of Legends

Marcin „Jankos” Jankowski

Młody Polak osiągnął w grze Riotu już naprawdę sporo. Jako członek brytyjskiego H2K Gaming wziął udział w niezliczonej liczbie turniejów o najwyższej możliwej randze, z czego nawet jeden z nich udało im się wygrać – był to DreamHack Bukareszt 2013. Obecnie Jankos postanowił rozstać się z H2K i po kilkutygodniowej przerwie znalazł zatrudnienie jako Jungler bardzo dobrego teamu G2 Esports. Sam Marcin siedzi w zawodowym e-sporcie już piąty rok dzięki czemu nie musi bać się na razie o swoją pozycję oraz przyszłość – co pokazały ostatnie miesiące.

Oskar „VandeR” Bogdan

Niemalże 24-letni już Oskar może nazywać się istnym weteranem i „dziadkiem” w zawodowym graniu w League of Legends. Dlaczego? Albowiem siedzi w tym już od 2011 roku, więc we wrześniu tego roku stuknie mu w tym aż 7 lat. W ciągu swojej kariery zasilał szeregi dosłownie kilkunastu różnych drużyn.

Obecnie siedzi na pozycji Supporta w e-sportowej sekcji Schalke 04! W ich szeregach wygrał już kilka rozgrywek, w tym między innymi w EU CS Summer Playoffs 2017. Swego czasu był z Jankosem w ekipie H2K Gaming.

Mateusz „Kikis” Szkudlarek

Mateusz jest kolejnym z wieloletnich weteranów zawodowej sceny League of Legends. Gdy zaczynał w lipcu 2011 roku, zapewne nawet nie śniło mu się, że założy własny, w pełni profesjonalny team LoL-a. Jednakże stało się tak w styczniu tego roku, kiedy to został założycielem zespołu Szata Maga+6. Wcześniej współpracował z takimi ekipami jak G2 Esports, Fnatic, Unicorns of Love, czy też SK-Gaming.

Oprócz utworzenia Szaty Maga, do jego największych sukcesów należy między innymi zwycięstwo podczas IX sezonu rozgrywek IEM w San Jose.

StarCraft II

Artur „Nerchio” Bloch

Nerchio – ta ksywka rozbrzmiewała na dużej scenie w Katowicach już kilkukrotnie. Obecnie Artur jest najlepszym i najsłynniejszym graczem StarCrafta z Polski. Od czasów swojego debiutu jeszcze w 2010 roku staje się coraz lepszym zawodnikiem i zdecydowanie mistrzowskim Zergiem!

W Katowicach nie miał za dużo szczęścia, gdyż zawsze odpadał na walkach z Koreańczykami, ale wiadomo, że z nimi się już wygrać po prostu nie da. Mimo to wciąż osiąga wielkie i emocjonujące zwycięstwa – ostatnio podczas ESPORT NOW, DreamHack 2016 Valencia. Ważne są także jego emocjonujące starcia chociażby w WCS Austin 2017.

Grzegorz „MaNa” Komincz

MaNa jest zdecydowanie najlepszym polskim Protosem, którego to ksywka obecna była na ustach wszystkich rodzimych fanów strategii Blizzarda. Obecnie nie odnosi on już tak znamienitych sukcesów jak kiedyś, lecz wciąż jest bardzo dobrym graczem polskiej sceny SC2.

Grzegorz swego czasu wygrywał turnieje takie jak DreamHack Open: Summer w 2012 roku, „Who's the best European” z 2014 roku, czy też zajął drugie miejsce w trzecim sezonie WCS 2015.

Mikołaj „Elazer” Ogonowski

Elazer to kolejny godny uwagi i wyróżnienia Zerg polskiej i światowej sceny StarCrafta 2. Aktualnie Mikołaj wygrywa turniej za turniejem – zarówno w skali Minor jak i Major – ostatnie zwycięstwo przypada nawet na WCS Leipzig Europe Qualifier 2018 z 7 stycznia tego roku.

Niestety jeśli chodzi o skalę Premier, nie radzi sobie już aż tak dobrze, choć absolutnie nie można powiedzieć, że gra źle – zajęcie 3 miejsca podczas zawodów IEM Season XII w PyeongChang w tym miesiącu, również jest wielkim sukcesem.

Polska w e-sportowej ekstraklasie

Jak zatem widzicie, mimo iż o Polakach w e-sporcie słyszy się stosunkowo mało – poza oczywiście Virtusami, którzy wyskakują nawet z lodówki, nasi rodacy radzą sobie bardzo dobrze. Na światowej scenie tak ważnych i popularnych gier jak Counter-Strike: Global Offensive, League of Legends, czy też StarCraft II, o naszych rodakach było, jest i jeszcze długo będzie głośno.

Teraz pora na małe pytanie dla was. Kto Waszym zdaniem jest najlepszy w omawianych "dyscyplinach" e-sportowych?