Magazyn Filmowy. Nowy serial J. J. Abramsa, DiCaprio u Tarantino, Shazam, trzeci John Wick

Magazyn Filmowy. Nowy serial J. J. Abramsa, DiCaprio u Tarantino, Shazam, trzeci John Wick

3man | 20.01.2018, 15:00

Styczeń to w kinach okres przede wszystkim różnorakich polskich komedii, dopiero od lutego zaczną pomału wchodzić na nasze ekrany faworyci do zdobycia tegorocznych Oscarów. Tymczasem niniejsze wydanie Magazynu Filmowego stoi pod znakiem pierwszych informacji: na temat Shazama, trzeciego Johna Wicka, nowego serialu J. J. Abramsa i roli Leonardo DiCaprio w  filmie Quentina Tarantino.

Pierwsze konkrety na temat trzeciego rozdziału Johna Wicka

Dalsza część tekstu pod wideo

Oficjalnie potwierdzono, że reżyser dotychczasowych dwóch części hitowego Johna Wicka, Chad Stahelski, stanie także za kamerą kolejnej odsłony przygód zawodowego zabójcy teoretycznie będącego na emeryturze. Czego będzie dotyczyć scenariusz tym razem? Wcielający się w tytułowego herosa Keanu Reeves zawalczy z japońską organizacją mafijną, której przywódcę zagra Hiroyuki Sanada (aktor kojarzony z Wolverine czy 47 Roninów). Powróci też kilka znanych postaci, w które wcielili się m. in. Laurence Fishburne i Ruby Rose. Rozważany jest też udział aktorki Tildy Swinton. Zdjęcia rozpoczną się 1 marca w Nowym Jorku, mają też być ponoć realizowane w Hiszpanii i Rosji. Premiera to jak na razie 17 maja 2019 roku.

Klęska Valeriana może przyczynić się do upadku Europa Corp.

Czarne chmury zebrały się nad studiem Luca Bessona. Oczywiście ma to związek ze spektakularną klapą finansową najdroższego widowiska w historii Europa Corp., czyli ekranizacji komisku o Valerianie i Laureline pt. Valerian i Miasto Tysiąca Planet. Straty za 2017 rok to 120 milionów euro, zaś dług wynosił we wrześniu 230 mln netto. Europa Corp. zdążyła już sprzedać odział produkcji telewizyjnej za 11 mln, jednak to za mało, by choćby myśleć o wyjściu na prostą. Wytwórnia zmienia też politykę wydawniczą: ma zamiar kręcić trzy anglojęzyczne filmy rocznie plus dwa francuskie. To pokłosie nie tylko klapy Valeriana, ale i porażki takich obrazów jak np. Osaczona czy Sama Przeciw Wszystkim. Europa Corp. potrzebuje nowego inwestora i to jeszcze przed końcem roku fiskalnego. Chętny będzie musiał wyłożyć przynajmniej 100 milionów euro, by uratować wytwórnię Bessona. Rozwiązaniem jest także sprzedaż popularnych serii – Uprowadzona czy Transporter są warte jakieś 150 mln.

Leonardo DiCaprio w filmie Tarantino

Serwis Deadline zdradził, kogo podobno zagra gwiazdor Incepcji czy Titanica w najnowszym, jeszcze niezatytułowanym obrazie reżysera Pulp Fiction. Otóż DiCaprio ma się wcielić w… aktora, byłego odtwórcę głównej roli w popularnym westernowym serialu Bounty Law, emitowanym w latach 1958-63. „Obecnie” jest rok ’69, a w międzyczasie owa postać chciała zostać aktorem hollywoodzkim, lecz nic z tego nie wyszło, gra jedynie poślednie role w wielu różnych serialach. Zastanawia się więc nad wyjazdem do Włoch, które naówczas były Mekką niskobudżetowych westernów – aktor swoją jedyną szansę na sukces widzi w powrocie do gatunku… W tym dziewiątym filmie Quentina Tarantino mają też podobno zagrać Margot Robbie (jako ciężarna żona Polańskiego), Tom Cruise i Al Pacino, a obraz ma opowiadać o dwójce przyjaciół (jednym z nich ma być właśnie DiCaprio) chcących zrobić karierę w Fabryce Snów, zaś w tle ma się przewijać brutalne zabójstwo dokonane przez gang Mansona. Podobno w nadchodzących tygodniach mają się pojawić pierwsze konkrety. Warto przypomnieć, że jednocześnie Tarantino pracuje nad nowym Star Trekiem wraz z J. J. Abramsem, ale zdjęcia do tego filmu rozpoczną się prawdopodobnie dopiero po premierze wyżej opisanego obrazu, czyli w połowie 2019 roku.

J. J. Abrams stworzy serial sci-fi

Świetna wiadomość dla fanów tego niezwykle utalentowanego producenta, scenarzysty i reżysera, który swą ogromną karierę, pomimo wcześniejszych projektów, rozpoczął od pamiętnego i genialnego LOST. Teraz ten cudowny chłopiec Hollywoodu za pośrednictwem swego studia Bad Robot, oraz we współpracy z Warner Bros., stworzy nowy serial science fiction. Szczegóły nie są na razie znane, ale w sieci pojawiły się wiarygodne plotki, jakoby projekt miał być związany z uniwersum Cloverfield, które już za kilka miesięcy doczeka się kolejnego filmu, o czym już tutaj pisałem. Jest to bardzo prawdopodobne, jako że serial napisany i wyprodukowany przez Abramsa ma opowiadać o walce ludzkości z potężną a nieznaną siłą. Nic nie wiadomo na temat premiery, na razie J. J. pracuje nad ostatnim, IX epizodem Star Wars i jest też zajęty Star Trekiem do spółki z Tarantino.

Mary Elizabeth Winstead w nowym filmie Anga Lee

Skoro już jesteśmy przy temacie Cloverfield, to grająca główną rolę w 10 Cloverfield Lane jedna z najzdolniejszych młodych aktorek dostała angaż w thrillerze sci-fi reżysera Życia Pi. Gemini Man, bo tak się będzie nazywał ów obraz, opowie historię futurystycznego zawodowego zabójcy. Pracuje on dla korporacji grzebiącej przy eksperymentach genetycznych. Pewnego dnia jego przełożeni stwierdzają, że jest już zbyt stary, toteż każą jego o 20 lat młodszemu klonowi zlikwidować pierwowzór. Winstead wcieli się w obserwatora śledzącego każdy krok bohatera, zaś w głównych rolach wystąpią Will Smith (protagonista) oraz Clive Owen (prawdopodobnie antagonista). Obraz wyprodukuje Skydance Pictures, zaś za kamerą stanie wspomniany Lee. Ang jest tak naprawdę kolejnym już reżyserem, w 2009 roku był nim nieżyjący już Curtis Hanson, zaś sama idea obrazu jest datowana na rok 1997 – wtedy filmem miał się zająć dla Disneya również już zmarły Tony Scott. Podaję te szczegóły, gdyż w sieci zaroiło się od opinii, że Gemini Man bardzo przypomina Loopera – jeśli już, to jak dla mnie raczej Szósty Dzień ze Schwarzeneggerem, a poza tym widać, że korzenie obrazu są znacznie starsze niż Looper i sięgają czasów Szóstego Dnia właśnie.

Premiera Shazam! oficjalnie potwierdzona

5 kwietnia 2019 roku do kin wejdzie ekranizacja przygód kolejnego superbohatera. Tym razem jest to Shazam, oczywiście z uniwersum DC. Tym samym Warner Bros. potwierdziło fanowskie plotki i domysły – ta data była już zaklepana wcześniej, tylko nie było wiadomo, dla jakiego filmu. Jednak biorąc pod uwagę, że zaplanowana jest tylko realizacja Shazama na obecną chwilę, fani nie mieli wątpliwości, że to o tę adaptację musi chodzić. Niestety nie znamy zbyt wielu szczegółów na temat samego filmu. Protagonistą jest Billy Batson (w tej roli Asher Angel), chłopiec nabywający magiczne moce po wypowiedzeniu tytułowego słowa i stający się superbohaterem (tu wkroczy Zachary Levi). Podobno antagonistą będzie grany przez Marka Stronga Thaddeus Siviana, a w czarodzieja obdarzającego chłopca mocą ma się podobno wcielić Ron Cephas Jones (Tacy Jesteśmy, Mr. Robot). Kobiecą bohaterkę ma zagrać Grace Fulton (Anabelle: Narodziny Zła), zaś za kamerą stanie David F. Sandberg (m. in. Kiedy Gasną Światła).


Źródło: własne
cropper