Jessica Jones: Alias – tom 3. Recenzja komiksu

Jessica Jones: Alias – tom 3. Recenzja komiksu

redakcja | 06.11.2017, 21:30

Postać detektyw Jessiki Jones zdobyła nad Wisłą popularność głównie za sprawą serialu dostępnego na platformie Netflix. Na świecie bohaterka zadebiutowała i zyskała sławę dzięki rewelacyjnej, uznanej serii komiksowej pt. Alias, która za sprawą wydawnictwa Mucha Comics została wydana także w Polsce. Przed Wami recenzja trzeciego tomu przygód pani Jones.

Trzeci tom w przeciwieństwie do wcześniej wydanych zawiera jedną opowieść i zbiera oryginalnie wydane zeszyty o numerach od 16 do 21. Sprawa z którą na łamach tego tomu zmierzy się Jones dotyczy zaginięcia Spider-Woman. Bez zdradzania szczegółów fabuły, jest to kolejne wciągające śledztwo jakie będziemy mogli śledzić na komiksowych kartach serii. Scenarzysta Brian Michael Bendis po raz kolejny udowadnia, że zna się na rzeczy i potrafi pisać przyziemny, uliczny kryminał. W świecie wielkich i potężnych superherosów którzy nie są dostępni dla zwykłego szarego obywatela dzieją się również nadzwyczajne sprawy owych szarych ludzi dotykają. Bendis w ciekawy sposób pokazuje zarówno śledztwa jak i prywatne sprawy bohaterki przy czym nie szczędzi w opowieści brutalnej prawdy i ciemnej strony ludzkiego zachowania. Komiks przeznaczony jest dla dorosłego czytelnika, jak każdy z linii wydawniczej Marvel MAX do którego recenzowana seria należy. Warto zauważyć, że do czerpania przyjemności z lektury nie jest wymagana znajomość wszystkich postaci czy wielkich wydarzeń do jakich dochodzi w szerokim uniwersum Marvela, więc seria może być dobrym startem dla osób chcących rozpocząć przygodę z komiksami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Warstwę graficzną komiksu dominują barwy nie mniej mroczne niż sama historia. Brudny rysunek Gaydosa ma tutaj dodatkowe znaczenie i tworzy uzupełnienie historii. Rysunki są surowe, sugestywne i brzydkie w sposób jaki mają być brzydkie na potrzeby klimatu opowieści. Poszczególne kadry stanowią dobre narzędzie do nadawania tempa akcji. Kiedy trzeba, następują po sobie niemal takie same, z innym ułożeniem dymu czy włosów postaci. Wiele osób zarzuca tutaj artyście lenistwo i kopiowanie swojej pracy jednak ja widzę w tym celowy, wspomniany zabieg. Przeciwwagą dla mrocznych ilustracji Michaela Gaydosa są zawarte w tomie okładki poszczególnych zeszytów autorstwa Davida Macka. Są to ilustracje (czy nawet kolaże) przepełnione kolorami, surrealizmem i ciekawym, unikalnym w komiksie stylu.

Jak zwykle, ciężko napisać złe słowo o jakości wydania. Twarda oprawa, dobrej jakości papier i tłumaczenie, materiały dodatkowe. Wydawnictwo Mucha Comics przyzwyczaiło już czytelników do odpowiedniej jakości w odpowiedniej cenie, więc kolejny raz brawa. Recenzje poprzednich tomów znajdziecie tutaj, oraz tutaj. Ostatni, czwarty tom serii został wydany 27 października.

Moim zdaniem zdecydowanie warto zapoznać się z całą serią Alias. Jest to świetne dzieło zarówno dla początkujących jak i wyjadaczy. Jeżeli spodobał Ci się serial Jessica Jones dostępny na Netflixie to nie znajdziesz lepszego komiksu na dalsze poznanie bohaterki.

Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Michael Gaydos
Wydawnictwo: Mucha Comics
Tłumacz: Marek Starosta
Liczba stron: 144
Format: 170x260mm
Oprawa: twarda             
Papier: kredowy
Cena z okładki: 59,00 zł

Recenzję przygotował: Mateusz Smoter

Źródło: własne

Atuty

  • Spójność historii
  • Porządny detektywistyczny komiks

Wady

  • Do tej pory najmniej porywający tom

Rewelacyjna seria która w trzecim tomie powoli zmierza do finału.

8,0
redakcja Strona autora
Wszechstronny autor – a to przygotuje materiał sponsorowany, a to komunikat redakcyjny. Znajdziecie go w każdym zakątku portalu jak to na szefa wszystkich szefów przystało. Nie tylko pisze, ale coś naprawi i wysłucha - piszcie na [email protected].
cropper