Recenzja komiksu Sherlock Holmes - Pierwsza sprawa. Poznaj nieznane dzieje detektywa

Recenzja komiksu Sherlock Holmes - Pierwsza sprawa. Poznaj nieznane dzieje detektywa

SoQ | 30.05.2017, 23:14

W poprzednich komiksowych odsłonach swych przygód słynny detektyw mierzył się z wampirami i mocą potężnego Necronomiconu. Teraz francuski scenarzysta Sylvian Cordurie schodzi bardziej na ziemię. Zamiast klimatów Lovecrafta serwuje nieco bardziej typową opowieść o londyńskich oprychach i mocniej odbija w kierunku książkowego oryginału. I komiks na tym zyskuje.

Z czasem akcji cofamy się – jest rok 1876 czyli całość dzieje się jeszcze przed "Studium w szkarłacie", stanowiącym pierwszą książkową opowieść o Sherlocku. Holmes nie mieszka jeszcze na słynnym Baker Street i w zasadzie nie jest detektywem. Pomaga policji dla pobudzenia własnego ego i podzielenia się ze Scotland Yardem uszczypliwymi uwagami na temat jego pracowników. Tym razem stróże prawa proszą o pomoc, gdyż w martwym punkcie utknęło śledztwo dotyczące tajemniczych porwań. Gdy znika przyjaciel Sherlocka - uzdolniony skrzypek, ten postanawia włączyć się w sprawę i przy okazji zauważa pewną prawidłowość, którą kierują się przestępcy. O scenarzyście rodem z Francji wspomniałem. Tym razem scenariusz Corduriera narysował Włoch Alessandro Nespolino choć muszę przyznać, iż rysunki są dość podobne do tych z poprzednich odsłon. Są realistyczne, przejrzyste i maksymalnie poprawne. Niestety brak im też większego błysku czyli całości nie wyróżnia nic szczególnego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Recenzja komiksu Sherlock Holmes - Pierwsza sprawa. Poznaj nieznane dzieje detektywa

Zeszyt to wycinek cyklu "Crime Alleys" opowiadającego o młodości Sherlocka Holmesa. Cofnięcie się w czasie powoduje iż poznamy szczegóły nawiązania przez bohatera relacji z policją oraz pierwszego spotkania z późniejszym zajadłym wrogiem. Opis serii na okładce sugeruje też, że potem czytelnik będzie świadkiem paru wydarzeń, które wpłyną na to jak będzie w przyszłości wyglądać życie słynnego detektywa. I to samo w sobie stanowi wystarczająca zachętę do lektury. Z radością przywitałem też wspomniane odejście od tematyki zahaczającej o horror i moce nadprzyrodzone. Tu jest bardziej "swojsko", historii bliżej do miana detektywistycznej czy kryminalnej, co również należy zapisać po stronie plusów. Szkoda jedynie iż całość to znów jedynie 48 stronicowy zeszyt, ale to album rodem z Francji, więc utrzymania takiego formatu należało się spodziewać.

  • Sherlock Holmes - Crime Alleys: Pierwsza sprawa
  • Scenariusz: Sylvain Cordurié
  • Rysunki: Alessandro Nespolino
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 48
  • Cena z okładki: 29,99 zł
  • Data ukazania się: maj 2017
Źródło: własne

Atuty

  • Bardziej kryminał niż horror
  • Fakt cofnięcia się do młodości Holmesa

Wady

  • Kreska nadal jest zaledwie poprawna

Nowy rozdział komiksowych opowieści o Sherlocku zapowiada się na ciekawszy niż poprzedni.

7,0

Czy chcialbys powrotu serii do korzeni w stylu klasycznych czesci ?

Tak
74%
Nie
74%
Wolal(a)bym gre w stylu czworki
74%
Nowsze czesci bardziej mi sie podobaja
74%
Pokaż wyniki Głosów: 74
cropper