Hyde Park: TOP 5 najlepszych openingów w historii

Hyde Park: TOP 5 najlepszych openingów w historii

Roger Żochowski | 24.04.2016, 19:49

W czasach, gdy oprawa graficzna nie była tak dopracowana jak w dzisiejszych produkcjach, intra do gier oraz wstawki CGI robiły niesamowitą robotę działając na naszą wyobraźnię. Tym razem w Hyde Parku wybieramy 5 najlepszych openingów w historii i czuję w kościach, że większość z Was postawi na starsze produkcje, choć współczesne nie mają się przecież czego wstydzić w tym temacie.  

Pytanie tygodnia:  TOP 5 najlepszych openingów w historii

Dalsza część tekstu pod wideo

ROGER: Miałem okazję obejrzeć w końcu film Ratchet and Clank i częściowo mogę się zgodzić z recenzją Dawida. Ale tylko częściowo. Faktycznie młodsza część widowni rzadko kiedy wybuchała śmiechem, choć mnie akurat animacja kilka razy szczerze rozbawiła. Dla fanów serii czy w ogóle gier jest to zresztą prawdziwa kopalnia smaczków. Znalazło się nawet miejsce na charakterystyczny dźwięk z pierwszego PlayStation podczas uruchamiania komputera czy wizerunek Daxtera podczas jednej ze scen. Samej animacji z technicznego punktu widzenia nie można wiele zarzucić, choć pierwsza część filmu jest wyraźnie lepsza od drugiej, gdzie na pierwszy plan wkracza już przede wszystkim naparzanka, a scenariusz zaczyna się robić sztampowy.

Niestety polski dubbing faktycznie zawodzi. Musiał wcielający się w Ratcheta nie wypada może źle, ale Kryszak w roli Clanka jest okropny i zupełnie nie wkłada serca w tę postać. Nie wiem jak wypadają żarty w angielskiej wersji filmu, ale z pewnością nie ma tam nieśmiesznych aluzji do Pudziana. Denerwowało mnie też to, że co chwila padały określenia związane z socialmediami. "Łapki w górę na Fejsiku", "wrzuć to na walla", "wideoblogasek" - rozumiem, że trzeba iść z duchem czasu, ale było tego za dużo, a dzieciaki jakoś specjalnie i tak nie łapały tych żartów. Ogólnie jednak każdemu fanowi gier, a zwłaszcza  serii Ratcheet and Clank, film powinien się spodobać. Ja daję 7 z małym minusem.  

Pytanie tygodnia: Ja dam 10, bo nie mogę się zdecydować ;)
1, Final Fantasy VIII

2. Soul Blade

3. Gran Turismo

4. Tenchu 2

5. Silent Hill

6. Onimusha 3

7. Pro Evolution Soccer 2

8. Wiedźmin 2

9. Metal Gear Solid 2

10. Kingdom Hearts II


 

PEREZ: Tydzień minął ekspresowo. W poniedziałek i wtorek walczyliśmy z końcówką najnowszego numeru PSX Extreme. Zamknięcia zazwyczaj mijają błyskawicznie – tu tekst, tam poprawka, jeszcze jakiś podpis, jakaś zmiana i nagle z 8 rano robi się 20-21 (a bywała i 2-3 rano). Tym razem poszło całkiem sprawnie, dzięki czemu mogliśmy wyskoczyć na małe piwko wraz z Rogerem, Butcherem, Sobkiem i Rozbem. 

W środę natomiast miałem niespodziewaną wizytę na... ostrym dyżurze. Moja 4-letnia córka tak śmigała na hulajnodze, że skończyło się to pękniętą kością nadgarstka. Dzielnie jednak wszystko zniosła i nawet założony gips jej specjalnie nie przeszkadza (co podziwiam, bo gdy w grudniu miałem gips na nodze, to wytrzymałem z nim tydzień). Tak że teraz mam przymusowy urlop i trochę inne gry niż te, o których piszemy na PPE i w PE. Chociaż to całkiem fajne wrócić do czasów planszówek, pionków i kostek. 

Po lekturze naszego Tematu Numeru w PE o serii Uncharted (numer trafi do kiosków w najbliższą środę), postanowiłem wrócić do Kolekcji Drake'a. Swego czasu każdą z trzech części ogrywałem, ale jakoś nie złożyło się, aby je skończyć, tak że teraz okazja jest idealna przed Uncharted 4. Na PC też wciąż sporo gier, tyle że trochę wpadłem we własne sidła – nazbierało się tego tyle, że nie bardzo wiem, za co się zabrać :). Finał tygodnia to przeprawa z laptopem – okazało się, że aby wymienić połamane zawiasy, trzeba rozkręcić praktycznie cały sprzęt. Na szczęście udało się wszystko poskładać i chyba tylko jedna śrubka została!

Pytanie tygodnia: O matko, jak Roger pytanie wymyśli. Na pewno Uncharted 2, do tego Fallout 3, Mass Effect 2, Wiedźmin, The Last of Us. 


WOJTEK: Dzień dobry! Kolejny tydzień za nami… Odliczacie dni do majowych premier? Ja wśród znajomych mam kilka osób czekających na Nathana, którzy już nawet wariują z powodu tej produkcji. Gra zapowiada się na naprawdę duży tytuł i pewnie Niegrzeczne Psiaki ponownie nie zawiodą.

Tak to po Dark Souls III w moim domu niemal stale jest włączony 3DS. Yo-Kai Watch, Olimpiada, Fates… Nie żałuję kupienia tego sprzętu, ale i tak najbardziej czekam teraz na Monster Huntera. Capcom musi w końcu potwierdzić datę premiery! Szykuje się sporo dobrego polowania.

A tak to teraz wchodzimy w decydujące tygodnie w piłce. 66,6% Hiszpanów nadal liczy na potknięcie Barcelony, która w sumie obudziła się ze snu. Suarez pokazuje, że wydane miliony nie poszły na marne. Ile to on strzelił bramek w ostatnim tygodniu? Miło zaskoczył również Bale, który pokazuje, że potrafi poprowadzić Real do zwycięstwa. Gdyby nie jego szklane nogi, to pewnie Madryt mógłby właśnie w nim upatrywać następcę Ronaldo. W Niemczech aktualnie spokój – wystarczą 3 punkty do historycznego zwycięstwa Monachijczyków. Oby, oby! Chociaż i tak najważniejsza w tym tygodniu jest Liga Mistrzów. Mecz z Atletico będzie wyjątkowo trudny.

Pytanie tygodnia: O dobre pytanie! Postarałeś się tym razem Roger :D
1. Batman: Arkham Knight
2. Mass Effect 2
3. Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
4. World of Warcraft
5. Uncharted 2 


GOŁAB: Nie mam pojęcia gdzie zawinął mi się ten tydzień. To chyba przez fakt, że ostatnio mam dużo pracy na głowie. W międzyczasie staram się nadrabiać zaległości. Po Lolipop Chainsaw padło na Spec Ops: The Line. Gdyby nie pozytywne opinie, zwłaszcza od osób, które szanują, nigdy nie zagrałbym w ten tytuł. Oto przykład jak nie nazywać gry. Gdybym nie wiedział z innych źródeł, to widząc taką grę na półce sklepowej pomyślałbym, że jest to kolejny nijaki shooter. Po ograniu okazuje się, że strzelanie jest tu tylko bazą, na której zbudowano solidny thriller psychologiczny. Polecam, jeżeli jeszcze nie spróbowaliście. Swoją drogą ogrywam Spec Ops na moim wysłużonym Xboksie 360 i aż zasmuciła mnie wieść, że Microsoft kończy jej produkcję. To niesamowite, że X360 możemy już oficjalnie nazywać "retro". Ciężko mi się przyzwyczaić, że stojące obok Wii jest "retro", a co dopiero mówić o urządzeniu, które było moją główną konsolą w minionej generacji. Przygotowujemy się też z dziewczyną do premiery Civil War, więc przypominamy sobie całą 1. i 2. fazę Marvel Cinematic Universe. Polecam taki zabieg. Teraz, z perspektywy czasu, widzi się o wiele więcej poukrywanych smaczków.

Pytanie tygodnia: Rety. Nie wiem. Nie podam Top 5, bo nie potrafiłbym ich uszeregować. Na pewno w pamięć zapadło mi FF8 z grającym w tle Liberi Fatali. Dobrze wspominam również super klimatyczne intro do oryginalnego Abe's Oddysee. Pamiętam też jak w kółko oglądałem kiczowaty opening do Street Fightera IV z tym śmiesznie popowym Indestuctible lecącym w tle. To już 3 typy. Pierwszy Half-Life zachwycał mocno niebezpośrednim i interaktywnym intrem, a na koniec cofnijmy się jeszcze bardziej do przeszłości. W erze NES-a nie było bardziej "epickiego" intro niż opening Mega Mana II.


SOJER: Nareszcie udało mi się wygospodarować chwilę wolnego i wybrać się na krótką wycieczkę rowerową po okolicy. Pierwsze w tym roku 13 km za mną. Wynik nie jest zły, choć czuję po sobie, że moja kondycja - a raczej jej brak - jak to zwykle po dłuższej przerwie bywa. Poddać się nie mam zamiaru. Uwielbiam moje okolice (Ogrodzieniec) - tereny wręcz idealne dla rowerzystów. Ba! Cała Jura daje radę. Tym bardziej muszę, choć raz w tygodniu pojeździć. Czuję po sobie, że kilka kilogramów mi ciąży. W ubiegłym roku się udało, teraz też dam radę. Skończyłem drugą odsłonę Uncharted z kolekcji Drakea (w końcu). Teraz przymierzam się do trójki - cholera, żebym tylko zdążył do 10 maja, bo będzie siara. Przy moim obecnym tempie, może być jednak różnie. Pogoda w kratkę, mimo to staramy się z Juniorem regularnie wychodzić poza naszą bazę zwaną roboczo - bazą. Fajnie, że młody Sojer lubuje w sportach ekstremalnych, ma to chyba po mnie - sypanie sobie w oczy piaskiem, pokonywanie wysokich krawężników, tudzież spadanie ze schodów na twarz. Fajnie, że się niczego nie boi i na regularne gleby reaguje śmiechem - twardy zawodnik. Zaczęliśmy nawet kopać razem piłkę - jest nieźle, jak na 16-miesięcznego, młodego gracza. Jeśli chodzi o konsole to w dalszym ciągu jesteśmy na etapie YouTubea na czele z takimi hiciorami jak - „Krówka Muuwka”, „Boogie Woogie” czy „Polny Skrzat”. I tak od kilku tygodni, jeden i ten sam repertuar - ktoś ma pożyczyć stopery? Niemniej jest wesoło:)

Pytanie tygodnia: 
1. Tekken 3
2. Gran Turismo 2 
3. Mass Effect 2
4. Batman Arkham Asylum
5. BioShock

Źródło: własne
Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper