Hyde Park: Twoja pierwsza konsola/komputer w życiu to?

Hyde Park: Twoja pierwsza konsola/komputer w życiu to?

Roger Żochowski | 08.11.2015, 14:50

Na portal PPE wchodzą w 99% osoby, które branże gier wideo znają bardzo dobrze i siedzą w temacie od wielu lat. Każdy jednak miał nieco inny start. jedni zaczynali od ZX Spectrum, drudzy od Pegasusa, a jeszcze inny od pierwszego PlayStation. Pytanie jest proste - od jakiego sprzętu i w jakich okolicznościach zaczęła się Twoja przygoda z grami? 

Pytanie tygodnia: Twoja pierwsza konsola/komputer w życiu to?​

Dalsza część tekstu pod wideo

 

ROGER: Mam coraz większe obawy, co do jakości Fallouta 4, choć cały czas mocno trzymam kciuki za to, by się nie sprawdziły. Pytacie w mailach, czy w dniu premiery na łamach PPE pojawi się recenzja. Niestety już teraz mogę napisać, że nie zrecenzujemy gry na dzień 0. Bethesda polskim dziennikarzom przekaże kopie recenzenckie dopiero w dniu premiery. Jest więc całkiem prawdopodobne, że osoby, które zakupią produkt w sklepie będą mieli tytuł szybciej niż recenzenci. Nie jest to dobra sytuacja, gdyż właśnie rolą recenzenta jest przedstawienie przyszłemu nabywcy wszystkich wad i zalet danej produkcji. Najlepiej przed premierą.Gry tanie dziś nie są, a możliwość zapoznania się z kilkoma recenzjami i skonfrontowanie oczekiwać z opiniami innych jest w takim wypadku bardzo pomocne. 

Ale dość narzekania. równie dobrze może się okazać, że gra mimo niepokojących komunikatów będzie tytułem wartym zainwestowania swoich środków, więc póki co nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Zmieniając temat. Wczoraj po raz kolejny miałem okazję porozmawiać z Jarosławem Boberkiem aka Nathan Drake. I nie tylko z nim, bo odwiedziliśmy studio lokalizacyjne, aby dowiedzieć się o kulisach produkcji tłumaczeń. Na wiele spraw otworzyłem szerzej oczy, ale o tym wszystkim przeczytacie w PSX Extreme. Nie chwaląc się, wyszedł z tego naprawdę fajny materiał. 

Pytanie tygodnia: Mój debiut z grami to przede wszystkim Moon Patrol na automatach. W domu pojawiały się w międzyczasie różne sprzęty jak ZX Spectrum czy Commodore, jednak prawdziwą miłością do gier zaraził mnie klon Atari 2600 - Rambo. Potem już poleciało z górki - nowe Atari, Amiga 500 i 1200, Pegasus itd. 


PEREZ: W piątek do druku puściliśmy Kalendarz Gracza na 2016 rok, który będzie dostępny wraz z grudniowym numerem PSX Extreme (od 25 listopada). Format ten sam co rok temu, liczba stron również, wyszło chyba OK, tak że niech Wam dobrze wisi na ścianie :). W PE odświeżamy makietę – zawsze mnie takie zmiany kręcą, ta radość przy projektowaniu, poprawkach, kolejnych dyskusjach. Finalnie jednak najważniejsze, aby Wam się podobało. (…) Mimo jesiennych ciemności, za którymi nie przepadam, udaje mi się podziałać w temacie aktywności fizycznej, z czym jesienno-zimową porą bywało różnie, bo czasami ciężko się ruszyć, gdy za oknem mrok od 16.00. W każdym razie zestaw basen + bieżnia + hala sprawdza się świetnie – nie ma nudy, jest urozmaicenie, a ogrywanie co kilka dni Rogera w piłkę daje mnóstwo radości!

Od wysypu gier AAA aż zęby bolą, a ja ogrywam betę... Football Managera 2016. Cóż, stara miłość nie rdzewieje, zwłaszcza że jest znowu ta magia, która potrafi przykuć do ekranu. Na konsoli ostatnio gram rzadziej, ale stosunkowo niedawno skończyłem Until Dawn (bardzo przyjemny tytuł na 2-3 wieczory), a teraz zabrałem się za kolekcję Uncharted (zwłaszcza pierwsza część mnie interesuje, bo w nią nie dane było mi zagrać). Ożywienia spodziewam się po premierze Tomb Raidera – poprzednia odsłona wyjątkowo mi podeszła, tak że wiele sobie obiecuję. 

W tym tygodniu zaliczyłem debiut w Pierwszym Razie, który prowadzi Mateusz. Była to świetna okazja do tego, aby przekonać się, że granie i rozmawianie na konkretny temat to wcale nie taka prosta sprawa (zwłaszcza gdy takie coś robi się praktycznie z marszu, bez przygotowania): z jednej strony koncentrujesz się na grze, z drugiej słuchasz rozmówcy, a na dokładkę starasz się jeszcze coś z sensem powiedzieć, mając w głowie, żeby stopować te wszystkie „yyy” i „eee”. Dramatu nie było, choć spodziewałem się lepszego „występu”, ale tym bardziej mam motywację, aby poprawić co trzeba i jeszcze nie raz pojawić się na gościnnych występach. 

Pytanie tygodnia: Komunijne combo w postaci Commadore C64 i klona Atari 2600 - Rambo


IRON: Jak tam u was? Pytam jak u was, bo u tak samo jak zawsze. Jeszcze nie wiem czy lepsza śmierć, to strzału w głowę, czy odjazd w śnie po tabletkach nasennych. W sumie strzał w głowę może trochę boleć, eh zawsze coś, nawet się człowiek zabić nie może… G. Carlin miał rację „life is worth losing”. Zawsze gdy myślę o samobójcach mam przed oczami wszystkich z nagrodami Darwina. Wszystko przez Sin City, druga część to nadal dobre kino akcji w klimatach noir, sporo akcji, a trup ściele się gęsto, Marv jak zawsze klasa, no i Jessica Alba kręci jeszcze więcej tyłkiem, niż w pierwszej części. Pewnie na to poszła większa cześć budżetu :)

Pytanie tygodnia: Moją pierwszą konsolą na własność był Pegasus, co pewnie nie jest zaskoczeniem. Konsola była tania, a kartridżami handlowali nawet na ulicach. Kto bogatszy miał Commodore lub Atari, ale ja zacząłem zabawę z grami na automatach, później katowałem już Tanki i Contre z kumplem na pegazie i tak się zaczęła zajawka, która trwa do dziś.


SOQ: Kolega kupił niedawno PS4. Przepadł całkiem w świecie trzeciego Wiedźmina, więc i mnie naszło, by grę ponownie odpalić. Bo przecież jeszcze jej nie skończyłem. I wcale mi z tym nie jest źle. Powód jest z jednej strony prozaiczny, bo co miesiąc trafia do mnie kilka tytułów do zrecenzowania i im poświęcam należyty czas. Z drugiej - lekko zamierzonym. Jeśli zastanowić się bowiem co stanowi o sile jakiejkolwiek gry, wielu pewnie by odparło: to, że wracamy do niej z chęcią. I ja wracam do Wiedźmina z chęcią przeogromną, dlatego też niezmiernie cieszę się, że przede mną jeszcze fura questów pobocznych, łowów na potwory, kawał fabularnego mięska i kolejne dziesiątki godzin w cudownym świecie. Bo to co dobre, warto rozkładać sobie w czasie, delektować się tym i cieszyć się tym jak najdłużej. Do momentu ukazania się Cyperpunka 2077 powinienem zdążyć ;)

Poza tym to wieje złem, bo jeśli na wieczorne spacery z psami należy wskakiwać już w bluzę z kapturem i zimową kurtkę, to znaczy, że zbliża się najmniej oczekiwana pora w roku. Biały puch przykrywający miasto wygląda pięknie, ale głównie zza okien w domu, z perspektywy fotela, w którym siedzisz w ciepłych kapciach, z padem w jednej i kuflem grzańca w drugiej łapie. Lada moment zaatakuje Battlefront, a wtedy Geralt znów być może będzie musiał na trochę usunąć się w cień. Aha, będzie też nowa Lara, bo czekam, aż Roger upora się z grą i porwę od niego redakcyjnego X-a One. Mam też ambitny plan w Halo 5 zagrać, bo serii nie znam wcale, więc czas najwyższy. Czyli kilka krzyżyków na liście „zaliczone” powinno dojść. A w ostatecznym rozrachunku wrócę, pewnie jeszcze przed sylwestrem jak i kilka razy w przyszłym roku, do Wiedźmina. Więc kto i tak jest tu największym kozakiem?

Pytanie tygodnia: Pierwszy sprzęt ever to przywiezione z Niemiec przez taty kolegę Atari 800XL. Ze stacją dyskietek czyli luksus, ale wszyscy koledzy mieli gry na kasetach, więc szybko zamarzył mi poczciwy magnetofon. Z konsol natomiast debiutem był nasz ściemniony Pegasus kupiony za hajs z pierwszej komunii. 


WOJTEK: Kolejny fenomenalny tydzień za nami. Listopad rozpoczął się mocnymi premierami, a będzie jeszcze lepiej. Nadciąga Lara i Fallout! Będzie się działo, a później…? Fani Gwiezdnych Wojen powinni zacierać rączki. Ja z każdym kolejnym materiałem z Battlefronta czekam bardziej!  Tak to na pewno muszę wspomnieć o Bayernie… Jeśli utrzymamy formę i nie pojawią się większe kontuzje, to będzie grubo. Mam nadzieję, że Pep dobrze wymiesza składem w odpowiednim momencie i zadba o zgranie Lewandowskiego z Robbenem. Oglądaliście mecz z Arsenalem? Londyńczycy mogą się cieszyć, że sezon długi i trzeba oszczędzać zawodników! ;)

W prywacie błogi spokój. Obserwuję jak rośnie pociecha, gram po nocach i cieszę się z każdego dnia… A i zaczynam myśleć o świętach! Pierwszych wspólnych świętach… Może zabrzmi to głupio, ale długo na to czekałem! ^^

Pytanie tygodnia: To na początku w domu pojawił się ZX Spectrum, później Atari 800xl, ale ja na poważnie wkręciłem się w granie dopiero przy Amidze 600… Cannon Fodder, Settlers, Sensible World of Soccer, UFO: Enemy Unkown, Dune II, Speedbll 2... To były gry! :)


GOŁĄB: Pytanie tygodnia dosyć zabawnie zgrywa się z tym, że aktualnie bawię się nowo nabytą konsolą. Wbrew różnorodnym oskarżeniom o fanbojstwo (LOL!) zbieram sprzęty, bo to takie moje małe hobby i na mojej szafce wreszcie zawitała "maszyna do grania w Killer Instinct" aka. Xbox One. To dobry moment na dorzucenie do swojej kolekcji konkurencyjnej konsoli. Za tydzień dostaniemy nowy dashboard, który mam nadzieję, że będzie lepszy od tego startowego, a liczba ekskluzywnych produkcji stale rośnie. Potrzebujemy jedynie więcej miłych niespodzianek pokroju Sunset Overdrive. Gra zapowiadała się na nijakiego średniaka, a po premierze okazała się jednym z najlepszych tytułów na urządzenie Microsoftu. Ponadto wreszcie mamy 1 TB dyski. Moje PS4 ma już zapchany dysk i ciągle mam problem ze ściąganiem patchy, czy nawet najnowszych gier. Jak tak dalej pójdzie, to czeka mnie upgrade twardziela.

Pytanie tygodnia: Moim pierwszym urządzeniem do grania był... komputerek. Moi rodzice przynieśli kiedyś do domu Atari XL/XE. Nie do końca pamiętam już w jakich okolicznościach. Pamiętam za to mój ogromny zachwyt interaktywną zabawą, poziomami w Montezuma's Revenge, Pitfall czy River Raid. Wielu młodych użytkowników naszego serwisu nie pamięta zapewne, że niegdyś gry wydawane były nawet na kasetach magnetowonowych. Nawet dla mnie, z perspektywy czasu, to brzmi jak magia. Jak to? Przecież z kaset słuchało się muzyki. Nie mieści mi się to w głowie. Żałuję, że sprzęcior nie zachował się do dzisiaj – chętnie dorzuciłbym do swojej kolekcji. Ostatnio nawet rozmawiałem o tym z rodzinką, ale nie są w stanie przypomnieć sobie, co z nim zrobili.


ZAX: Ostatni tydzień upłynął pod znakiem wycieków gameplayu z Fallout 4. Okazuje się, że dla paru minut "sławy" wiele osób jest w stanie złamać umowę z wydawcą, a do tego narażać graczy na spoilery. Ta chora chęć psucia innym zabawy rozszerzyła się już na YouTube, Steam i Reddit, bo grupa osób umieszcza tam wiadomosći tekstowe podobno z zakończeniem Fallout 4. Cóż, drodzy fani Fallouta, miejcie się na baczności. W najbliższych dniach najlepiej w ogóle unikać sekcji komentarzy na większych zagranicznych portalach.

Pytanie tygodnia: Moją pierwszą platformą do grania był ZX-Spectrum, kupiony pod sam koniec lat 80. przez mojego kochanego ojca. Mam niesamowicie pozytywne wspomnienia z rozgrwki na tym sprzęcie. Pamiętam dokładnie bardzo długie oczekiwanie na wgrywanie gier (nośnikiem były zwykłe kasety magnetofonowe). Do dzisiaj wspominam z rozrzewnieniem Moon Patrol, zręcznościówkę Pssst! albo wyścigi konne. Spectrum był świetnym komputerem, choć przyznaję, że nie miał tak doskonałego układu muzycznego jak C-64 ze swoim genialnym SID-em. Pozdrawiam wszystkich fanów 8-bitowego grania! 


SOJER: Pisząc ten HP, siedzę sobie wygodnie w pociągu. W ostatnim czasie często korzystam z usług Kolei Śląskich. Z racji iż w moim życiu następuje karkołomna rewolucja liczę, że moja przygoda z pociągami na samych podróżach nie poprzestanie.  Przy dobrych wiatrach jest szansa, że za kilka lat sam stanę za sterami takiego Pendolino - pożyjemy zobaczymy. Niemniej, trzymajcie kciuki za
maszynistę Sojera;). Jeśli chodzi o tematy growe, to jestem pełen podziwu, stąd też z tego właśnie miejsca ślę pokłony twórcom Drivecluba - który to już raz?

Kapitalny dodatek o podtytule Bikes dodał tej niesamowitej produkcji, niepowtarzalnego powiewu świeżości. Jest to chyba jedyna gra, która na przestrzeni roku otrzymała tak bogatą bibliotekę DLC, zyskując jednocześnie przy tym na swojej zajebistości. Listopad bez wątpienia należy do racerów. Nowy NFS,to też w pewnym sensie przełom tej generacji, bo wreszcie doczekaliśmy się tuningu w pełnym tego słowa znaczeniu + klimat iście Undergroundowy. Jako miłośnik gier muzycznych, nie omieszkałem liznąć nowego Guitar Hero. Wrażenia? Nowa klawiszologia w pewnym sensie odświeżyła wiosłowanie, ale nie do końca tego się spodziewałem. Odnoszę wrażenie, że Panowie z Freestyle Games jedną ręką ciągle, mocno trzymają się za kontroler DJ Hero i puścić nie chcą. Bo jak niby wytłumaczyć obecność na trackliście, takich wykonawców jak: Rihanna, Eminem czy Calvin Harris? No właśnie. Widok FPP jest fajny, ale po dłuższym obcowaniu z tytułem przestałem zwracać na niego uwagę. Ba! Inna sprawa, że w momencie odpalenia GHTV, tak na dobrą sprawę nie ma on znaczenia, bo w tle lecą same teledyski. Tak czy siak końcówka roku zapowiada się przegrowo! Szkoda, że dysponuję tak małą ilością wolnego czasu.

Pytanie tygodnia: Miałem jakieś 4-5 lat, kiedy ojciec przytargał z pracy komputer Commodore PC-1 w zestawie z monitorem monochromatycznym i stacją dyskietek 5,25". Miło wspominam, nieśmiertelnego wtenczas Sokobana! PS. Mała prywata... Sojer Junior, dokładnie 9 grudnia kończy roczek:)

Źródło: własne
Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper