Najpiękniejsze gry na horyzoncie - co nam zagwarantuje opad szczęki?

Najpiękniejsze gry na horyzoncie - co nam zagwarantuje opad szczęki?

Maciej Zabłocki | 30.11.2021, 22:30

Nigdy nie lubiłem tego momentu, gdy po debiucie nowych konsol, jeszcze przez blisko dwa lata wspierane są starsze urządzenia. Oczywiście, to w pełni zrozumiałe, nie tylko ze względu na dużą bazę ich posiadaczy, ale też cykl produkcyjny, ale chciałbym już zobaczyć te graficzne kosmosy i doświadczyć opadu szczęki. Spójrzmy na tytuły, które w założeniu sprawią, że będziemy łapać się za głowę. 

Lista jest kompletnie subiektywna i nie ma niczego wspólnego z podziałem na PlayStation, Xboxa lub komputery stacjonarne. Chciałbym uniknąć komentarzy, które sugerują, że to przecież na PC będzie najładniejsza grafika, bo możemy tam poprzestawiać detale na maksymalne. Przy pięknej oprawie graficznej nie chodzi mi tylko o to, czy deweloper zaaplikuje tekstury w 8K, albo dostarczy wspaniałe efekty ray-tracingu. Biorę pod uwagę także design lokacji, pomysł i piękno przy kompozycji, która zaliczy piękną współpracę z oprawą graficzną. Prawdę mówiąc, nie mogę się już doczekać 2023 roku, bo to właśnie wtedy powinny zadebiutować pierwsze produkcje tworzone z myślą o konsolach nowej generacji. Bardzo mnie cieszy, że doświadczamy trendu polegającego na udostępnianiu dwóch trybów graficznych do wyboru - albo więcej klatek albo efektów. Zawsze wybieram płynność, nawet kosztem rozdzielczości i chciałbym, żeby takie opcje przetrwały do końca tej generacji. Przejdźmy do rzeczy. 

Dalsza część tekstu pod wideo

STALKER 2: Cień Czarnobyla - brutalny i mroczny

O tym niesamowitym tytule pisaliśmy już wielokrotnie. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o fabule lub mechanikach zawartych w tej produkcji, serdecznie zapraszam do lektury. Muszę przyznać, że pod względem oprawy graficznej zapowiada się co najmniej doskonale. Przynajmniej, jeśli mam wierzyć zapisowi z rozgrywki, który został udostępniony podczas targów E3 w 2021 roku. Tutaj wrażenie robi absolutnie wszystko. Nie tylko modele postaci (chociaż ich mimika mogłaby być bardziej naturalna, ale i tak jest świetnie), ale też projekt świata, potworów czy budowa gęstego i mrocznego klimatu za sprawą złowrogiej atmosfery. Każdy już to widział, ale tego tytułu po prostu nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć. 

Starfield - nowy początek dla Bethesdy

Przyszła pora na kolejne, ogromne i nietuzinkowe IP w portfolio Bethesdy - jednego z największych producentów i wydawców gier na świecie. Starfield jest gigantycznym RPG, który może nas kompletnie zaskoczyć pod względem oprawy graficznej. Jeżeli materiał zaprezentowany podczas targów E3 przedstawiał ujęcia stworzone na silniku tej gry, to być może już w przyszłym roku dostaniemy coś, co sprawi, że wreszcie będziemy zbierać szczękę z podłogi. Chciałbym tego doświadczyć, poza tym jestem głodny jakiegoś dobrego RPG. Odczuwam olbrzymi niedosyt po Cyberpunku 2077 (mimo, że fabularnie jest bardzo dobry) i nie mogę przecież wiecznie przechodzić Wiedźmina 3, prawda? Już mi wystarczy. A i tak po debiucie next-genowej aktualizacji ukończę go pewnie kolejne dwa razy. 

God of War: Ragnarok - szkoda, że wychodzi też na PlayStation 4

Widziałem w sekcji komentarzy, że świeżo po prezentacji rozgrywki niektórzy z Was byli mocno rozczarowani. Spodziewaliście się bowiem czegoś więcej, bo przecież gra wyjdzie też na PlayStation 5. Niestety, jej korzenie i mechaniki dalej będą ograniczone do możliwości podstawowej PS4, więc nie mogliśmy spodziewać się wielkiego przeskoku. Tym niemniej, jestem przekonany, że na nowej generacji w 4K i przy 60 klatkach na sekundę, nowy God of War wielokrotnie dostarczy nam cudownych widoków i opadów szczęki. Poniższe wideo prezentuje wystarczająco dużo i chociaż faktycznie, różnic względem jedynki (pod względem oprawy) nie ma aż tak wiele, a w oczy rzucają się pewne ograniczenia, to jestem przekonany, że Sony Santa Monica jeszcze nas konkretnie zaskoczy. 

Horizon: Forbidden West - to będzie jedna z ładniejszych gier na rynku

Skoro mówimy o God of War: Ragnarok, to nie mogło zabraknąć też innej perełki zmierzającej ekskluzywnie na PlayStation 4 oraz PlayStation 5. Można, rzecz jasna, o kontynuacji przygód Aloy, które prezentują się kapitalnie i mogą solidnie namieszać na rynku najładniejszych gier wideo. Horizon 2 to przykład świetnej ewolucji, ograniczonej niestety przez past-gena. Gra zachwyca podwodnymi sceneriami, pięknymi widokami i wspaniałymi modelami zbuntowanych maszyn przyszłości, a przy tym prezentuje całe spektrum tropikalnych klimatów. Zapowiada się co najmniej znakomicie - oczywiście w temacie oprawy graficznej. Nie byłem wielkim fanem drewnianej jedynki, ale dwójce zdecydowanie dam szansę. 

Spider-Man 2 - pierwsza, prawdziwie next-genowa produkcja

Gra została już zapowiedziana, więc mogę ją przytoczyć w tym tekście. Insomniac Games, o którym pisałem, dlaczego są najlepszym studiem deweloperskim na świecie, zaprezentowali zwiastun, który dosłownie wgniótł mnie w fotel. Jak się później okazało, całość śmigała na silniku gry i jestem przekonany, że kontynuacja człowieka-pająka będzie wyglądać przynajmniej tak dobrze, jak na tym filmie. Wspaniała gra świateł i cieni, niesamowicie ostre tekstury i genialne animacje to tylko część elementów, które mogą doprowadzić do prawdziwego opadu szczęki. Nic dodać, nic ująć, po prostu zobaczcie poniższy zwiastun. Szkoda, że musimy poczekać aż do 2023 roku. 

Final Fantasy XVI - pierwsze skrzypce grają piękne efekty specjalne

O historii tej serii nie muszę nikomu opowiadać. Jeżeli jesteś graczem, to na pewno grałeś w którąś część, albo przynajmniej wiesz, czym ona jest. Bardziej interesuje mnie oprawa graficzna, a do tej nie mogę mieć zbyt wielu zastrzeżeń. Szczególnie niesamowicie dopracowano wygląd zaklęć czy efekty specjalne. Magiczne cząsteczki latają na prawo i lewo, a całość zachwyca także skalą i jakością zastosowanej projekcji. Bardzo sugestywne postacie, śliczne pancerze i niesamowicie konkretny, przemyślany i pomysłowy design przeciwników mogą nam w rezultacie dostarczyć produkcje, która wgniecie w fotel. Premiera być może w 2022 roku. 

Forspoken - dominują olbrzymie lokacje i piękne widoki

Kolejna w tym zestawieniu produkcja na PlayStation 5, ale nic na to nie poradzę. To właśnie na tej platformie zobaczycie potencjalnie najpiękniejsze gry na rynku. Forspoken to również jedna z nich. Największe wrażenie, szczególnie patrząc na poniższy zwiastun premierowy, zrobiły na mnie ogromne lokacje. A co za tym idzie - wspaniałe widoczki. Tych jest całe mnóstwo, a dodatkowo model postaci głównej bohaterki ma świetną mimikę twarzy i zachwycające włosy. Oczywiście, jak na gry komputerowe, bo te przecież bardzo trudno zrobić dobrze. Nie brakuje milionów efektów cząsteczkowych, wybuchów, rozbudowanej fizyki czy spektakularnych, magicznych sztuczek. Forspoken to może być mistyczna produkcja pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Na pewno warto ją sprawdzić. 

Black Myth: Wukong - to jedna z największych niespodzianek na UE5

Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz zobaczyłem zapis z rozgrywki, to nie wierzyłem, że gry mogą dzisiaj tak wyglądać. Absolutnie przepiękny śnieg przeplata się tutaj z fantastycznymi modelami postaci i zachwycającą, do tego wszystkiego, animacją w przerywnikach filmowych. Nieco gorzej prezentuje się podczas rozgrywki, ale tytuł i tak robi wielkie wrażenie, a przecież stale jest w produkcji. Jestem przekonany, że im bliżej premiery, tym częściej będziemy zbierać szczękę z podłogi. Spójrzcie tylko na poniższy materiał. Nic więcej nie muszę dodawać, to może być jedna z najładniejszych gier w dziejach, a kto wie, czy w dniu premiery nie będzie absolutnym liderem. Zresztą wszystko, co skorzysta z dobrodziejstw Unreal Engine 5 może nas dosłownie zwalić z nóg. Tak, jak nadchodzące Gears 6 na Xbox Series X. 

Ciekaw jestem, jakie są Wasze oczekiwania. Których gier tutaj zabrakło? Być może zlekceważyłem nieco Nintendo, bo nadchodząca Zelda: Breath of the Wild 2 może mieć wspaniały design artystyczny i piękne, kolorowe lokacje, ale jednak chodzi mi o nieco inny rodzaj oprawy graficznej. Bardziej "next-genowy". Jasne, nie wymieniłem Gran Turismo 7 (też będzie piękne) czy nadchodzącego Hogwarts: Legacy, ale uważam, że powyższe produkcje będą jeszcze piękniejsze. No i pamiętajcie - ranking dotyczy tylko tych gier, które nadejdą, dlatego nie ma tu Forzy Horizon 5 czy trybu wieloosobowego z Halo: Infinite, które na XSX lub dobrym PC robi naprawdę świetne wrażenie. Niestety, to moje nowe uzależnienie, niesamowicie wciągnąłem się w ten tryb i jeśli tylko mam wolne 15 minut - odpalam multiplayer. Zachęcam do dyskusji. Swoją drogą - umyślnie nie wymieniłem w tym zestawieniu gry od Ubisoftu - Avatar: Frontiers of Pandora, ponieważ nie daję wiary w to, że w dniu premiery będzie tak wyglądać. Do usłyszenia! 

Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper