Netflix i HBO GO we wrześniu. Co warto zobaczyć?

Netflix i HBO GO we wrześniu. Co warto zobaczyć?

Wojciech Gruszczyk | 05.09.2021, 18:00

Netflix i HBO GO nie zawiodą we wrześniu. Widzowie systematycznie będą oglądać mocne produkcje – nowe seriale, kontynuacje uznanych historii podzielonych na odcinki, ciekawie zapowiadające się filmy czy też debiutujące w SVOD blockbustery. Już dawno nie byliśmy świadkami tak świetnego miesiąca.

Netflix – najciekawsze premiery września

Dalsza część tekstu pod wideo

Dom z papieru: Część 5: Połowa 1 (03.09)

Wielkie zakończenie historii gangu Profesora? „Dom z papieru” wchodzi w decydującą fazę i już na początku miesiąca zapoznamy się z pierwszymi odcinkami ostatniego sezonu. Na finisz musimy zaczekać do grudnia, ale twórcy powinni zapewnić nam mnóstwo emocji. 

Lucyfer: Sezon finałowy (10.09)

Netflix w końcu mówi „koniec”. Jak wiadomo platforma uratowała „Lucyfera” przed usunięciem, ale już we wrześniu widzowie zobaczą wielkie zakończenie historii. Twórcy otrzymali dodatkowy czas na dopowiedzenie wątków, mogli rozbudować całą opowieść, ale w końcu wszystko zmierza w jednym kierunku.

Nocna msza (24.09)

Oglądaliście „Nawiedzony dom na wzgórzu”? To nie możecie przejść obojętnie obok „Nocnej mszy”. Twórca wspomnianego serialu zaprasza nas na tajemniczą wyspę, gdzie pojawienie się księdza zaczyna wpływać na całą społeczność. Cudowne zjawiska? Jak najbardziej, ale każde zjawisko niesie za sobą mroczną konsekwencję.

 

HBO GO – najciekawsze premiery września

Ex Machina (05.09)

26-letni programista otrzymał niepowtarzalne zadanie. To on jako pierwszy człowiek będzie miał okazję wziąć udział w fascynującym eksperymencie i wejdzie w interakcję z pierwszą na świecie prawdziwą sztuczną inteligencją, umieszczoną w ciele pięknej dziewczyny-robota. Film w swoim czasie został doceniony przez szeroką publikę i pewnie kolejny raz znajdzie się wielu zainteresowanych tą historią.

Jojo Rabbit (19.09)

Taika Waititi opracował zaskakującą produkcję, która nie bez powodu zebrała wiele nagród. Film to w zasadzie satyra na II wojnę światową – głównym bohaterem historii jest zafascynowany nazizmem młody niemiecki chłopiec, który zaczyna pomagać ukrywającej się w jego domu Żydówce.

Tenet (26.09)

Christopher Nolan w zeszłym roku zaprosił widzów na wielkie widowisko i „Tenet” w końcu trafia do SVOD. Historia przeładowana efektami, zaskakującymi zwrotami i mnóstwem akcji – jeśli wciąż nie widzieliście produkcji, to na pewno warto poświęcić jej jeden wieczór.

 

Na którą produkcję tym razem najbardziej czekacie?

Wojtek:  Już dawno nie byliśmy świadkami tak mocnego miesiąca, na którym Netflix i HBO GO zaoferują swoim klientom bardzo ciekawe produkcje. Z jednej strony zobaczymy kontynuacje znanych seriali oraz nowe tytuły uznanych twórców, a z drugiej możemy zapoznać się z prawdziwymi hitami. Bardzo dobrze zapowiada się „Nocna msza” – aktualnie otrzymaliśmy tylko pierwszy materiał wideo, ale nie brakuje w Sieci opinii, że będzie to jedna z najmocniejszych propozycji platformy na wrzesień. „Kasztanowy ludzik” także zapowiada się bardzo ciekawie („Na kopenhaskim placu zabaw zostaje znaleziona brutalnie zamordowana dziewczyna, a nad nią wisi ludzik zrobiony z kasztanów”), ale na pewno zobaczę „Dom z papieru” oraz „Kate”. Z HBO mogę polecić „Jojo Rabbit” – nie spodziewałem się, że będzie to aż tak dobra historia – ale sam pewnie w końcu sprawdzę „Tenet”. Trudno mi tak naprawdę wybrać jedną pozycję, na którą bardzo czekam, ale jeśli mam stawiać, to wybieram przerażającą historię...

Najbardziej czekam na: „Nocna msza”


Sprawdźcie listy premier:

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper