Najlepsze produkcje o mechach. Wielkie roboty pobudzają wyobraźnię 

Najlepsze produkcje o mechach. Wielkie roboty pobudzają wyobraźnię 

Kajetan Węsierski | 28.08.2021, 19:00

Mechy, roboty i walki gigantów - lubimy czasem odpalić pozycje, które pozwalają nam obserwować akcję utrzymaną w takich klimatach. I jeśli szukacie czegoś w tym guście, warto sięgnąć po którąś z propozycji. 

Chyba każdy z nas przynajmniej raz w życiu miał okazję oglądać jakiś film, serial bądź kreskówkę o potężnych robotach, które anatomicznie przypominały ludzi. To tematyka, która nas po prostu kręci - już w ubiegłym wieku, gdy tylko możliwości technologiczne pozwalały, zaczęto eksplorować ten gatunek na szeroką skalę. I choć przyjmowano to różnie, twórcy zdawali się kompletnie niezrażeni i próbowali dalej. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety bardzo łatwo jest w tym temacie przeszarżować. Wiele razy mogliśmy na ekranach oglądać sytuacje, gdzie reżyseria poniosła klęskę. Wiecie - kolosalne roboty wydają się samograjem, ale dziś nie wystarczy ich zaprezentować na ekranie, by usatysfakcjonować grono odbiorców. Obecnie należy przyłożyć się znacznie bardziej i wnieść do produkcji coś więcej, niż tylko wielkie roboty. 

Nie chcę być jednak tak pesymistyczny, albowiem często się to zwyczajnie udaje. I udowodnię Wam to dziś w niniejszym tekście. Poniżej znajdziecie dziesięć tytułów opowiadających o mechach, które zdecydowanie można polecić. Zanim jednak przejdziemy do listy, zaznaczę, iż połowa propozycji to anime. Opowiadając bowiem o tym gatunku, nie można pominąć wpływu popkultury z Kraju Kwitnącej Wiśni

Power Rangers (1993) 

Zacznijmy od pozycji, którą musi kojarzyć lwia część z Was, Drodzy Czytelnicy! Pierwsza odsłona popularnych Power Rangers. I choć oczywiście sami nie byli robotami, to sterowali Zordami, które po połączeniu zamieniały się w kultowego już Megazorda! Tak, zdaję sobie sprawę z pewnej tandety, ale cóż poradzić - z nostalgią się nie wygra. I to właśnie ona sprawia, że Power Rangers trafili do zestawienia. 

Full Metal Panic 

Kolejna pozycja to pierwsze z zapowiadanych anime. Jego akcja dzieje się blisko 5 dekad po zakończeniu drugiej Wojny Światowej, a rosnący wpływ na wiele dziedzin życia na świecie zaczyna mieć terroryzm. Ludzie, którzy najlepiej kierują się podejściem, że potrzeba jest matką wynalazków, założyli tajemniczą organizację Mithrill. I chyba nie muszę zdradzać, co zdarza się pilotować jej żołnierzom. 

District 9

Tym razem pełnometrażowa produkcja od Neilla Blomkapma. Film opowiada o tytułowym dystrykcie, w którym tajne organizacje przetrzymują obcych, którzy pojawili się na naszej planecie lata temu. Szybko okazuje się, że najbogatsi tego świata zamierzają wykorzystać swoje możliwości oraz moce kosmicznych przybyszów, aby stworzyć broń masowego rażenia, a tym samym zapanować nad światem. Zdecydowanie warto obejrzeć, na pewno nie poczujecie zawodu. 

Mobile Suit Gundam 

I nie mam tu na myśli żadnego konkretnego sezonu, a całą markę, która rozwinęła sprzedaż robotów do składania, jak żadna inna. Choć w Polsce nie cieszy się tak dużą popularnością, jak choćby w Japonii czy Stanach Zjednoczonych, to wciąż trzeba ją tu dodać. Zdecydowanie polecam dać szansę, jeśli tylko będziecie mieli okazję. Może odrzucić, a może porwać. W przypadku tej pierwszej opcji - pilnujcie portfeli! 

Transformers (2007)

Tego tytułu nie muszę absolutnie nikomu przedstawiać. W naszym kraju to prawdopodobnie najgłośniejsza marka związana z mechami - mamy komiksy, seriale animowane, książki i oczywiście filmy! A najlepszy był - moim zdaniem - ten z 2007 roku. Oczywiście w reżyserii Michaela Baya. I samo to może Wam zdradzać, że akcji jest tu co niemiara. Pojedynek Autobotów z Decepticonami to prawdziwa gratka dla oczu, uszu i naszego zapotrzebowania na adrenalinę. 

Tengen Toppa Gurren Lagan

Nie sposób pisać o anime o mechach i pominąć TTGL!  Tytuł do dziś uznawany jest za fenomen, który mocno wykracza poza granice Japonii. Krótka seria, ale zdecydowanie warta obejrzenia. Po pierwsze - ze względu na kapitalne roboty, a po drugie przez wzgląd na wizję świata przedstawionego. Bez wątpienia warto się w nim zanurzyć, albowiem oferuje cudowną zabawę z fantastycznymi bohaterami. 

Pacific Rim 

Jeden z najpopularniejszych filmów fabularnych o mechach, więc wypada go tu wspomnieć. Projekt w reżyserii Guillermo del Toro przedstawia nam alternatywną wersję naszej rzeczywistości, w której Ziemia zostaje zaatakowana przez kolosalne i niebezpieczne monstra. Ludzie zmuszeni są użyć swojej ostatecznej broni, aby odeprzeć napastników - wielkie sterowalne roboty. Potem akcja się po prostu dzieje i wręcz wylewa się bokami z ekranu. 

Code Geass

Jeśli jakiś projekt miał otworzyć podium, to powinien być to właśnie ten. Cudowne anime o intrygach, zdradzie, wojnie i oczywiście mechach! Dziś jest jednym z najpopularniejszych i trzeba przyznać, że w pełni zasłużenie. Za jakiś czas mamy doczekać się kontynuacji, więc można spodziewać się, że niedługo ponownie będzie o tym tytule bardzo głośno. Ja czekam i Wam zwyczajnie polecam to samo.

The Iron Gigant 

Przy takim zalewie anime, nie wypada pominąć także animacji od Warner Bros. z 1999 roku. Akcja rozgrywa się w latach 50. ubiegłego wieku i przybliża nam tajemniczą roboczą istotę, który odkryty zostaje przez dziewięcioletniego i uroczego chłopca. Gdy jednak mechaniczny gigant przedostaje się do opinii publicznej, rząd zamierza go na zawsze zlikwidować. A do tego dopuścić zdecydowanie nie wolno. 

Neon Genesis Evangelion 

Tu, jak w przypadku Gundamów, mam na myśli całą serię. Rozumiem przez to anime oraz filmy, które do dziś budzą wielkie poruszenie wśród fanów na całym globie. Choć oczywiście roboty mają tu ogromne znaczenie, to na pierwszy plan wysuwają się problemy mentalne bohaterów. Nie jest to na pewno pozycja lekka i dla każdego, ale jeśli tylko zagłębicie się w jej odmęty i zaczniecie chłonąć ten marazm i depresyjny klimat, będziecie wniebowzięci. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper