Netflix vs. HBO GO – czerwiec 2021. Która oferta jest lepsza?

Wojciech Gruszczyk | 01.06.2021, 20:25

Netflix proponuje ponad 100 nowości w czerwcu, a HBO stawia na znane produkcje oraz dorzuca kontynuacje mocnych historii. Kto jednak przygotował ciekawszą ofertę dla czytelników naszego portalu? Sprawdźcie listy i weźcie udział w ankiecie.

Netflix – najciekawsze premiery czerwca

Dalsza część tekstu pod wideo

Łasuch (04.06)

Netflix zmierzył się z historią przygotowaną na podstawie komiksów DC. „Sweet Tooth” przedstawia historię umiejscowioną w postapokaliptycznym świecie, w którym z powodu zarazy zmarły miliardy ludzi, a nowe dzieci rodzą się w zwierzęco-ludzkiej formie hybryd. Jedną z takich osób jest główny bohater jelonek Gaus, który chce dostać się do Alaski, gdzie może znaleźć lekarstwo na swoją przypadłość.

Lupin: Część 2 (11.06)

„Lupin” skradł serca wielu widzów, ale jednocześnie bardzo podzielił klientów platformy Netflix. Teraz możemy szykować się na kontynuację wydarzeń, co powinno zainteresować szerokie grono odbiorców. Warto dodać, że tym razem główny bohater będzie „najbardziej poszukiwanym człowiekiem we Francji”.

Black Summer: Sezon 2 (17.06)

Netflix w ostatnim czasie często proponuje widzom swoje przygody z biegającymi truposzami i w połowie czerwca zadebiutuje druga historia rozwijająca uniwersum „Z Nation”. Pierwszy sezon zebrał sporo pochwał, więc może i w tym wypadku zostaniemy pozytywnie zaskoczeni?

HBO GO – najciekawsze premiery czerwca

Dunkierka (05.06)

Christopher Nolan w 2017 roku zaproponował widzom dramat wojenny, który zgarnął 3 Oscary (Najlepszy dźwięk, Najlepszy montaż, Najlepszy montaż dźwięku) i produkcja może zainteresować szerokie grono odbiorców. Historia skupia się na losach młodych alianckich żołnierzy podczas II wojny światowej, którzy pod francuską Dunkierką mierzą się z niezwykłym zadaniem – muszą prowadzić akcję ewakuacyjną przed nacierającymi siłami Trzeciej Rzeszy.

Rick i Morty V (21.06)

HBO zgarnęło przygody Ricka i Morty'ego i widzowie HBO GO nie tylko otrzymają wszystkie cztery sezony, ale będą mogli oglądać nowe historie z piątej przygody. Będzie to świetna opcja dla fanów, którzy tym razem nie muszą czekać na koniec emisji całej opowieści, by móc zapoznać się z nowymi epizodami.

Bill i Ted ratują wszechświat (20.06)

W zeszłym roku na wielkim ekranie pojawiła się nowa przygoda Billa i Teda, czyli dwójki przyjaciół, którzy wyruszają w podróż, aby spełnić swoje rock&rollowe przeznaczenie. Wszystko jest związane z przybyciem na planetę tajemniczego przybysza, który oznajmia, że to właśnie ich piosenka może uratować świat i przywrócić harmonię we wszechświecie.

I jak oceniacie czerwiec na Netflixie i HBO GO?

Wojtek: Netflix w czerwcu zaskoczył ogromną listą nowości, ale nie będę ukrywał – dla mnie najważniejszą premierą miesiąca jest najnowszy sezon Ricka i Morty'ego. Chętnie oglądałem poprzednie historie po światowym debiucie (Netflix wrzucał wszystkie odcinki po emisji całej opowieści), a teraz raz w tygodniu odpalę jeden epizod i małymi krokami będę odkrywał nowe przygody. Zobaczę „Łasucha”, który zebrał sporo pochwał w pierwszych opiniach, a pewnie w odpowiednim czasie wpadnie także „Ojcostwo”, ale zdecydowanie nie jest to tytuł, który muszę zobaczyć w okolicy premiery. Mimo wszystko warto zwrócić uwagę, że szykują się kolejne bardzo bogate tygodnie – raczej nie będziemy się nudzić.

Najbardziej czekam na: „Rick i Morty V”

Sprawdźcie listy premier:

Poprzednie zestawienia:

A Wy na co najbardziej czekacie?

Źródło: własne

Wojciech Gruszczyk Strona autora

Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy.