Wiedźmin 4 - 10 rzeczy, o które powinien zadbać CD Projekt RED w kolejnej odsłonie serii

Wiedźmin 4 - 10 rzeczy, o które powinien zadbać CD Projekt RED w kolejnej odsłonie serii

Mateusz Wróbel | 10.04.2021, 13:00

Wiedźmin 4, zgodnie z zapowiedziami CD Projekt RED, powstanie za kilka lat. Jakie rozwiązania powinny według mnie w nim się znaleźć? O tym w rozwinięciu wpisu.

1. Lepiej przemyślany system ekonomii

Dalsza część tekstu pod wideo

Rozpoczynając przygodę w Wiedźmin 3: Dziki Gon targowałem się z każdym wieśniakiem, walcząc zaciekle o każdego orena. Do tej pory nie wiem dlaczego, ale odnosiłem wrażenie, że każdy grosik przyda się na późniejsze wydatki - w końcu dbanie o jak najwyższej jakości wyposażenie Geralta tanie nie jest. Niestety, ale po wykonaniu kilku zadań pobocznych i kontraktów już w Velen zrozumiałem, że pieniędzy starczy mi na wszystkie przyjemności - niestety, ale to nie powinno tak wyglądać w grze RPG.

2. Więcej ukrytych zadań

Zwiedzanie terenów w najnowszej odsłonie serii było wynagradzane nie tylko dodatkowymi punktami doświadczenia, ale również ukrytymi zadaniami pobocznymi, a te - najczęściej - trzymały bardzo wysoki poziom. Odkrywanie chatek umiejscowionych w lasach wokół Velen czy także ciemnych zakamarków Novigradu cieszyło, więc mam nadzieję, że podobnie będzie i w Wiedźminie 4.

Wiedźmin 4 - 10 rzeczy, o które powinien zadbać CD Projekt RED w kolejnej odsłonie serii

3. Oznaczanie terenów, które już zwiedziliśmy

Problemem - w moim odczuciu - wielu gier z otwartym światem jest brak sugerowania odbiorcy, że w tym miejscu już był. Bardzo często zdarza mi się, że przypadkowo wracam do wcześniej odwiedzonych już lokacji, a przecież wystarczyłoby, tak jak 4A Games w związku z Metro Exodus, zaznaczać na naszej mapie regiony (przykładowo zielonym znakiem "ptaszka"), które mieliśmy okazję już eksplorować.

4. Wyprawa do nowych lokacji

Novigrad, Velen, Skellige, czy nawet Beclauir znam od podszewki i szczerze powiedziawszy, nie chciałbym tam wracać  - a przynajmniej nie na długo. CD Projekt RED powinien wykorzystać nowe miejscówki i umieścić akcję w nieodkrytym dotąd w serii mieście. Co powiedzielibyście na odwiedzenie przykładowo Vengerbergu, Cintry, Rivii, czy nawet Tretogoru? Liczę w tymże aspekcie na kreatywność Polaków, którzy za sprawą Cyberpunk 2077 potwierdzili, że potrafią zaserwować odbiorcom świetnie zaprojektowane lokacje.

5. Wdrożenie masy wyborów moralnych

Wiedźmin 3 wyróżniał się na tle innych RPG-ów masą wyborów moralnych, od których zależał los świata, jak i otaczających go bohaterów. Można nawet rzec, że CD Projekt RED pod tym względem wyprzedziło Mass Effect: Andromeda, czyli tytuł, za który odpowiadało BioWare - niegdyś mistrzowie w swojej dziedzinie. Chciałbym, aby i potencjalna czwarta część serii Polaków miała zaimplementowane decyzje na każdym kroku, nawet i przy niewinnie wyglądających kontraktach.

Wiedźmin 4 - 10 rzeczy, o które powinien zadbać CD Projekt RED w kolejnej odsłonie serii

6. Ciekawszy antagonista

Jeśli śledzicie portal od dłuższego czasu, to doskonale powinniście wiedzieć, że przygoda Geralta otrzymała ode mnie największy minus za Dziki Gon. Uważam, że rodzimi twórcy bardzo nijako przedstawili naszych głównych wrogów, a szczególnie Eredina, który był tym "największym złym". Niestety, ale ani przez chwilę nie uważałem go za kogoś "groźniejszego", a już bardziej bałem się Imleritha, który zamiast dużo mówić, działał.

7. Przydatniejsza kusza

Musicie przyznać, że kusza nie była łatwa do opanowania w Wiedźminie 3. Celowanie było nieprecyzyjne (ilość obrażeń również pozostawiała wiele do życzenia) do tego stopnia, że ja osobiście z niej kompletnie nie korzystałem. Jeśli ma zostać ona dodana do "czwórki", to chciałbym, aby przygotowano dla tego elementu wyposażenia napisany od zera system strzelania.

8. Jeszcze więcej żartów płynących z ust wieśniaków

Dubbing w ostatnich grach rodzimego zespołu to miód dla uszu. O pomijaniu rozmów z wieśniakami nie było mowy, bo zawsze na końcu języka trzymali na "czarną godzinę" ciętą ripostę, gdyby tak dana sprawa nie poszła po ich myśli. Liczę na to, że w Wiedźminie 4 dubbing będzie stał na jeszcze wyższym poziomie, niż Wiedźmin 3, który zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko - myślę, że tutaj nie ma co więcej dodawać.

Wiedźmin 4 - 10 rzeczy, o które powinien zadbać CD Projekt RED w kolejnej odsłonie serii

9. Zachęcające wydanie pudełkowe

CD Projekt RED jako jedni z nielicznych wciąż dbają o interesującą zawartość wydania pudełkowego, czego świetnym przykładem jest wydany pod koniec zeszłego roku Cyberpunk 2077. W podstawowej edycji otrzymaliśmy nie tylko płytkę z grą, ale także mapę, naklejki, mini-poradnik wprowadzający do Night City i wszelakie karteczki. Takie gadżety oferuje teraz bardzo mało wydawców, więc liczę na to, że czwarty Wiedźmin będzie kontynuował tę świetną passę.

10. Brak implementowania do trybu single-player sieciowych funkcji

Jak dobrze wiemy od kilkunastu dni, rodzimi twórcy mają zamiar implementować do swoich przyszłych produkcji funkcje sieciowe, które połączą społeczność. O ile w przypadku Cyberpunka 2077 mogę je zrozumieć, bo Night City jest wręcz stworzone do większych rozrób, tak średnio wyobrażam sobie jakieś kooperacyjne misje w serii, gdzie machamy mieczem - raczej nikt z nas nie chciałby, aby z nowej pozycji RED-ów stworzono coś, co przypominałoby Chivalry 2.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper