Xbox Game Pass - 10 gier, które koniecznie musisz poznać podczas 3-miesięcznej subskrypcji

Xbox Game Pass - 10 gier, które koniecznie musisz poznać podczas 3-miesięcznej subskrypcji

Mateusz Wróbel | 25.01.2021, 22:00

Nowi klienci Microsoftu wciąż mogą nabyć usługę Xbox Game Pass na trzy miesiące za jedyne 4 złote! Oferta abonamentu jest bardzo bogata, więc w rozwinięciu przedstawiamy dziesięć gier, z którymi musicie zapoznać się w pierwszej kolejności będąc nowym klientem XGP. Zaznaczam, że wszystkie pozycje są dostępne na PC, jak i konsolach Xbox.

A Plague Tale: Innocence

Dalsza część tekstu pod wideo

A Plague Tale: Innocence to - według mnie - majstersztyk, który ukazał świetną formę Asobo Studio. W przypadku tegoż tytułu od francuskich twórców trafiamy do XIV-wiecznej Francji, której ulice zostały opanowane przez czarną śmierć. Amicia, główna bohaterka, musi rozwikłać pewną tajemnicą (związaną ze szczurami) w towarzystwie jej młodego, uroczego brata Hugo. To, co najbardziej wyróżnia A Plague Tale: Innocence na tle innych przygodówek TPP, to świetne przedstawienie relacji między rodzeństwem. 

Control

Control przedstawia historię Jesse Faden, która niespodziewanie zostaje dyrektorem Federalnego Biura Kontroli. Bohaterka posiada nadprzyrodzone zdolności, a aby dowiedzieć się, w jaki sposób je zdobyła, musi zwiedzić najciemniejsze zakamarki FBC, rozwiązując przy tym sporo zagadek i ciągle walcząc z tajemniczą siłą określaną jako Syk.

https://www.youtube.com/watch?v=F74LLDhAhhI 

Desperados III

Mimimi Games, za sprawą Desperados III, potwierdziło swoją wysoką formę. Prequel przygód Johnna Coopera na Dzikim Zachodzie nie tylko oferował dopracowane do granic możliwości mechaniki, ale potrafił zaciekawić również samą historią, a przecież przypomnijmy, iż mamy tutaj do czynienia z grą taktyczną, czyli gatunkiem, który rzadko oferuje dojrzałe opowieści fabularne.

Hellblade: Senua's Sacrifice

Hellblade: Senua's Sacrifice przez dłuższy czas było ogromną zagadką. Twórcy promowali swoją produkcję jako "niezależną grę AAA" opowiadającą o przygodach celtyckiej, tytułowej wojowniczki - Senui - która ma ogromne problemy z psychiką (przez to też została wyrzucona ze społeczności, do której w przeszłości należała). Hellblade jest psychologicznym horrorem niejednokrotnie wywołującym gęsią skórkę na ciele.

Wasteland 3

Wasteland 3 to zdecydowanie najlepszy taktyczny RPG zeszłego roku. Pozycja, nad którą pieczę sprawował Brian Fargo, zebrała bardzo wysokie noty od recenzentów, jak i graczy, ale nie ma co się ku temu dziwić - trzecia odsłona marki będąca bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z "dwójki" oferuje nie tylko niezłą oprawę graficzną, dobrze napisanych bohaterów, czy świetnie zaprojektowany system walki, ale również rozbudowane misje poboczne, od których zależy nastawienie dziesiątek postaci wobec głównego bohatera.

What Remains of Edith Finch

What Remains of Edith Finch zostało stworzone przez bardzo mały zespół, lecz na każdym kroku widać, ile serducha włożyli w jak najdokładniejsze zaprojektowanie swojego oczka w głowie. Gra opowiada historię 18-letniej Edith Finch, ostatniej przedstawicielki rodu Finchów, która wraca do rodzinnej posiadłości, aby poznać swoich bliskich. Produkcja jest bardzo krótka, bowiem można ukończyć ją nawet w niespełna dwie godziny, lecz zapewniam, że przez ten czas niejednokrotnie chwyci Was za serce.

The Outer Worlds

The Outer Worlds jest skierowane przede wszystkim do fanów RPG-ów nie grzeszących zatrważającą ilością animacji czy niesamowitą oprawą graficzną. W końcu to produkcja od Obsidianu, czyli twórców m.in. Fallout: New Vegas. Akcja najnowszej gry amerykańskich deweloperów rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, kiedy to masa korporacji zaczyna walczyć między sobą o każdy kawałek ziemi. 

Gears of War 4 & Gears 5

Będąc posiadaczem Xbox Game Pass trzeba wręcz zapoznać się z serią Gears of War - a przynajmniej dwoma najnowszymi odsłonami serii, jeśli nie lubimy bawić się w kilkuletnich produkcjach ze względu na, chociażby, nie robiącą żadnego wrażenia oprawę graficzną. Oba wyżej wymienione tytuły przedstawiają zaciętą walkę między ludźmi a żądną krwi szarańczą (w dalszej części zabawy - rój), która wypełza na ziemię w najmniej oczekiwanych momentach i rozpoczyna zmasowane ataki na miasta zamieszkiwane przez ludzi. To my, odbiorcy, musimy się z nimi uporać i zapewnić spokojne życie ludzkości.

Ori and the Blind Forest & Will of the Wisps

Z kolei seria Ori, w porównaniu z marką Gears of War, pozwala nam odpocząć od ciągłej walki kosztem zręcznościowych wyzwań. Zainteresowani wcielają się w tytułowego duszka Oriego, który w obu produkcjach musi dotrzeć do wskazanego przez twórców celu. Po drodze napotka nie tylko przeciwników, ale również dobrze zrealizowane zagadki środowiskowe.

DOOM Eternal

Na sam koniec zostawiłem Doom Eternal, czyli - w moim odczuciu - najbardziej relaksującą produkcję AAA zeszłego roku. Id Software ponownie pozwoliło wskoczyć odbiorcom w buty Slayera, który, za pomocą rozmaitych przyrządów i broni, musi uratować Ziemię przed potworami z piekła. Musicie uwierzyć mi na słowo - siekanie potworów na kawałeczki, przelewając przy tym hektolitry krwi, jeszcze nigdy nie było tak przyjemne w żadnej grze wideo.

Pamiętajcie również, że dokładnie za dwa dni do Xbox Game Pass trafi The Medium - najnowsza produkcja od rodzimego zespołu Bloober Team.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper