Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Maciej Zabłocki | 23.12.2020, 16:14

Ostatnie premiery gier na PC mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Stale rosnące wymagania sprzętowe w połączeniu z ogromnymi problemami z dostępnością kart graficznych na rynku skutkują tym, że gracze zwracają się wobec sensownych alternatyw. Jedną z nich jest GeForce NOW. Usługa strumieniowania, dzięki której zagramy w gry z naszej biblioteki w sensownej jakości.

Streaming powoli wchodzi na salony i w najbliższych latach stanie się prawdopodobnie czołową formą konsumowania wirtualnej rozrywki. Nie będzie problemu z dostępnością gier czy platform, bo wystarczy jedynie pobrać aplikacje, podłączyć się do szybkiego internetu i z padem w ręku rozpocząć zabawę w kilka sekund. Takie rzeczy nie są jednak melodią przyszłości, a współczesnym rozwiązaniem, gdy nie mamy lub nie chcemy mieć najwydajniejszego komputera na świecie. Jeśli tylko zaopatrzyliśmy się w stabilne i wystarczająco szybkie połączenie internetowe, możemy uruchomić naszą bibliotekę gier z GOG-a, Steama, Epic Games Store czy Ubisoft Store za pomocą serwerów NVIDII, a następnie oddać się zabawie. Bez pobierania, bez ściągania, bez instalacji. Prawda, że brzmi świetnie? Sprawdźmy, jak to dokładnie działa i o co w tym całym strumieniowaniu chodzi.

Dalsza część tekstu pod wideo

GeForce NOW – co to jest i od kiedy możemy z tego korzystać?

Od blisko roku usługa GeForce NOW jest dostępna komercyjnie (wcześniej przez dwa lata trwały otwarte testy beta) i to nie tylko na komputerach stacjonarnych z systemem Windows, ale również na Macach, telefonach, tabletach, telewizorach, urządzeniach wyposażonych w system Android oraz iOS i Chromebookach. Co ciekawe, w pierwszym kwartale przyszłego roku usługa wyląduje także na przeglądarkach Google Chrome, co umożliwi granie we wszystko posiadaczom systemów Linux. Uruchomienie takiego Cyberpunk 2077 w najwyższych detalach i rozdzielczości 1080p z włączonym ray-tracingiem będzie możliwe już z poziomu przeglądarki internetowej – kiedyś było to absolutnie nie do wyobrażenia. Dziś natomiast to realna i co więcej - sprawnie działająca usługa.

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Najpierw amerykańska korporacja pracowała nad dostarczeniem technologii strumieniowania rozgrywki pod nazwą NVIDIA GRID, co miało miejsce już w 2013 roku. To właśnie wtedy usługa grania w chmurze dostępna była dla posiadaczy urządzeń NVIDIA Shield, które miały nieco zrewolucjonizować podejście do wirtualnej zabawy. Dopiero później, w miarę postępów i dalszego rozwoju projektu, NVIDIA wprowadziła nową nazwę – GeForce NOW w wersji beta w październiku 2015 roku. Musieliśmy czekać okrągłe pięć lat, by usługa wyszła z fazy testów i oficjalnie zadebiutowała na światowych rynkach, w tym w Polsce w lutym tego roku.

GeForce NOW składa się z rozbudowanej sieci serwerów zlokalizowanych w centrach danych na całym świecie. W internecie, na oficjalnej stronie NVIDII znajdziemy listę serwerów, które są obecnie dostępne – możemy sprawdzić ich status. Wszystkie działają na potężnych kartach graficznych NVIDIA Tesla – modelach P40 oraz T10. W przypadku domowych komputerów i aplikacji mamy określone akceleratory graficzne, które spełniają wymagania minimum, by w ogóle odpalić usługę. Musimy posiadać kartę graficzną z serii NVIDIA GeForce 600 lub nowszą, kartę AMD Radeon HD 3000 lub nowszą, ewentualnie zintegrowane GPU Intela od serii HD Graphics 2000 w górę. Niestety dla posiadaczy niektórych laptopów nie są obsługiwane serie procesorów GeForce 800. Wymagania oczywiście zmieniają się dla smartfonów, TV oraz Maców i w przyszłości przeglądarek Google Chrome.

GeForce NOW - jak to działa?

GeForce NOW z technicznego punktu widzenia działa bardzo prosto. Logujemy się na swoje konto NVIDIA i przeglądamy w bibliotece określone gry, które mogą zostać uruchomione przez te usługę. Obecnie lista sięga ponad 750 pozycji i rośnie w każdym tygodniu. Gdy znajdziemy wybrany tytuł, klikamy „zagraj” i automatycznie logujemy się do jednego z serwerów. Wywołujemy żądanie odpalenia wybranej gry, która, jeśli nie ma kolejek, momentalnie włącza się w najnowszej wersji. Przed samym uruchomieniem aplikacja sprawdzi jeszcze prędkość naszego połączenia internetowego z jednym z serwerów i zasugeruje wybrane ustawienia jakości grafiki (to ważne, by przeprowadzić test połączenia za pomocą narzędzi producenta, będą najbardziej miarodajne). Jeśli to konieczne, będziemy musieli zalogować się do odpowiedniego klienta (Steam, GOG etc.), by potwierdził, że posiadamy daną grę w naszej bibliotece. Oczywiście GeForce NOW ma też darmowe produkcje, którymi przetestujemy działanie usługi, takie jak Fortnite, World of Tanks czy Apex Legends, a już one gwarantują setki godzin zabawy.

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Po zalogowaniu i zdobyciu miejsca w kolejce, gdy gra się uruchomi, jej działanie nie różni się niczym od włączenia na naszym domowym PC. Żeby korzystać z serwerów GeForce NOW, nie musimy ponosić żadnej opłaty - jest darmowy dostęp. Co prawda ma to swoje ograniczenia – możemy grać maksymalnie przez godzinę, potem następuje wylogowanie z danej sesji. Oczywiście, zalogujemy się ponownie, ale jeśli serwery mają duże obłożenie, to będziemy zmuszeni co godzinę czekać w kolejce. Alternatywą jest abonament Founders, który kosztuje 25 zł miesięcznie, a w ramach niego dostajemy nielimitowany czas grania, omijamy większość kolejek i mamy benefity w postaci odpalenia ray-tracingu. NVIDIA przygotowała też półroczny pakiet za 125 zł – dzięki temu jeden miesiąc dostajemy gratis.

Dużą zaletą GeForce NOW jest to, że usługa stale przechodzi konkretne modyfikacje. Nie ma powodów do obaw, jeżeli coś nie działa, bo NVIDIA w moment to naprawia. Obsługiwane są obecnie wybrane kontrolery do PC po kablu i na bluetooth, w tym pady od Xboksa One i PS4, a nawet od Xbox Series X i PS5, tyle tylko, że z tych ostatnich nie skorzystamy w aplikacji GFN na iOS – to wymaga aktualizacji. Co istotne – jeśli mamy już rozbudowaną bibliotekę gier na Steamie, Ubisoft Connect czy Epic Games Store, nie musimy tych gier kupować ponownie, w przeciwieństwie do konkurencyjnych usług. Wszystko odpalamy z poziomu swoich zasobów, a jednostką renderującą grę są po prostu potężne serwery NVIDIA. Dla fanów najnowszych produkcji istotne z pewnością będzie to, że wybrane duże hity AAA dostępne są już od dnia premiery – choćby Cyberpunk 2077 czy Watch Dogs: Legion.

Jak wygląda granie z GeForce NOW?

Nie ma nic łatwiejszego od zarejestrowania się na stronie NVIDII i pobraniu aplikacji na PC czy telefon. Moje testy sprowadzały się do odpalania gier zarówno mobilnie, jak i stacjonarnie. Na ten moment nie działa odpalanie gier w rozdzielczości wyższej niż 1080p oraz 60 klatkach na sekundę. Możemy co prawda uruchomić maksymalne detale graficzne, ale ich obsługa oraz kompresja obrazu zależne są wyłącznie od jakości i szybkości naszego połączenia internetowego. Oczywiście NVIDIA zaleca granie po kablu – ja również skłaniam się ku tej opcji. Po WiFi 5 (nie wiem, jak byłoby z najnowszym WiFi 6) miałem znacznie większe artefakty i ograniczone możliwości.

NVIDIA zaleca połączenie internetowe o szybkości przynajmniej 50 MB/s celem uzyskania najlepszego obrazu. Nie jest to szczególnie wymagająca prędkość - dzisiaj tego typu łącza dostępne są już w wielu miejscach. Ponadto firma wspomina, że doświadczenia płynące z grania z abonamentem Founders będą bardzo zbliżone do posiadania karty RTX 2080 w swoim komputerze. Ograniczenie rozdzielczości do 1080p to celowy zabieg, kluczowy nie tylko z powodów ograniczeń w przepustowości sieci, ale też z czysto technicznych właściwości. Podejrzewam jednak, że zdecydowana większość osób nie będzie na taką rozdzielczość narzekać. Tym bardziej że usługa stale się rozwija i przechodzi kluczowe, pozytywne zmiany.

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Oczywiście GeForce NOW ma pewne niedoskonałości. Wspierane są wybrane gry od partnerów, którzy poprawnie przeszli certyfikację lub udostępnili licencję do wykorzystania ich produkcji w ramach usługi. Nie wszyscy wydawcy chcą się na to zgodzić, dlatego nie znajdziemy tutaj gier np. od EA oraz Rockstara. Możliwe, że sytuacja w przyszłości ulegnie zmianie, bo NVIDIA stale rozbudowuje usługę i tak jak już wspominałem powyżej – co tydzień aktualizuje listę pozycji, w które możemy zagrać.

Spójrzmy, jak wygląda działanie usługi na komputerze stacjonarnym. Pobrałem aplikację, zalogowałem się na konto NVIDII i już mogłem wybrać, w co chciałbym zagrać. Obecnie mocno promowany jest Cyberpunk 2077, a ponieważ mam go kupionego na GOG-u, odpaliłem grę. Z abonamentem Founders czekałem kilka sekund na przydzielenie serwera. Wcześniej jeszcze musiałem zalogować się, już w ramach usługi, na konto GOG, by potwierdzić dostępność licencji. Cyberpunk odpalił się dokładnie tak, jak na komputerze. Zgrał nawet zapisy z chmury, więc mogłem kontynuować zabawę w miejscu, w którym zakończyłem ją na swoim domowym PC. Szybko spojrzałem do ustawień – detale najwyższe (z włączonym ray-tracingiem i DLSS), rozdzielczość 1080p, ograniczenie w liczbie klatek do 60. Odpalamy!

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Gra odpala się bez żadnych problemów. Działa szybko i sprawnie, niezależnie od tego, czy uruchomiłem ją na stacjonarce czy laptopie. Wszystko zależne jest rzecz jasna od połączenia internetowego, które mam na poziomie 200 MB/s. Gdy tylko podłączyłem kabel Ethernet, nie było problemu z uzyskaniem bardzo zadowalającej jakości. Dla wszystkich, którzy obawiają się mniejszej responsywności i lagów w sterowaniu – nic takiego nie występuje, ku mojemu zaskoczeniu. Gra działa znakomicie, dokładnie tak jak na komputerze. Zdarza się tu i ówdzie jakaś kompresja obrazu, co zapewne spowodowane jest moim łączem, ale nie było to na tyle uciążliwe, bym przestał grać. Można się swobodnie poruszać, przejść każdą misję i zapisać grę do chmury.

Równie dobrze działa to z innymi produkcjami. Mam dostęp do serii Watch Dogs na Steamie, odpaliłem również Gothica 3 oraz Assassin’s Creed: Origins. Śmigało bez żadnych problemów. Co szczególnie istotne, nie musimy tych gier ściągać czy instalować – działają one także z najnowszymi aktualizacjami. Im bardziej wymagająca gra technicznie, tym bardziej obciąża nasze łącze internetowe. Tutaj kluczowa informacja – da się swobodnie pograć na mobilnym LTE, ale musimy pamiętać o potencjalnych limitach nałożonych przez naszego dostawcę, żeby nie zjadło nam pakietu internetowego zbyt szybko.

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Skoro już przy tym jesteśmy, do zabawy na telefonie niezbędny będzie pad, chociaż NVIDIA ma też w zanadrzu nakładkę pada od Xboksa na ekran – nie jest to jednak zbyt wygodne, bo wszystkie przyciski ładują nam się na wyświetlacz. Gdy już go podłączymy, wtedy nie ma żadnego problemu, by odpalić praktycznie dowolną produkcję z obszernej biblioteki. Wystarczy ściągnąć aplikację na Androida lub zalogować się przez przeglądarkę Safari na iOS. Co ciekawe, w momencie włączenia gry odpala nam się wirtualny pulpit, a dalej widzimy już ładowanie identyczne do tego na PC. Byłem pod wrażeniem działania Cyberpunka 2077, ale inne gry też chodziły świetnie. Graficznie niczym to nie odbiega od wersji na komputer, opóźnienie zależne jest oczywiście od naszego internetu, ale w gruncie rzeczy gra się bardzo przyjemnie. Na moim POCO F2 Pro wszystko śmigało bez zarzutu, a duży wyświetlacz pozwalał na bardziej sprzyjające warunki. Aplikacja również działała bezproblemowo i wystarczająco szybko, by w żaden sposób nie móc na nią narzekać.

GeForce NOW – czy to jest przyszłość?

Czy tak będzie wyglądać przyszłość gamingu? Dużo na to wskazuje. Granie w chmurze staje się coraz popularniejsze i często stanowi doskonałą alternatywę dla osób, które nie posiadają w domu wydajnego komputera czy konsoli lub chciałyby pograć w drodze czy na wyjeździe służbowym. Telefon z dużym ekranem, kontroler do tego i połączenie internetowe z dobrego źródła sprawią, że nie odczujemy praktycznie żadnych różnic pomiędzy graniem mobilnym a tym na „dużych” platformach. Jasne, musimy zapłacić abonament, jeśli chcemy mieć więcej korzyści, ale w końcu NVIDIA udostępnia swoje serwery, prawda? Też nie robią tego za darmo, a mimo to jest pakiet darmowy, za co chwała producentowi.

Jak zagrać w Cyberpunka 2077 na słabszym komputerze? Testujemy GeForce NOW

Brakuje mi wsparcia dla gier pobranych z Game Passa od Microsoftu, ale nie można mieć wszystkiego. Wspierane są wszystkie największe platformy sprzedażowe na PC i to w zupełności wystarcza. Rozbudowany dostęp do ponad 750 gier to i tak więcej niż mógłbym oczekiwać, a możliwość zagrania w duże produkcje w dowolnym miejscu na świecie, bez instalowania i pobierania aktualizacji, jest świetną perspektywą. Czego chcieć więcej? Chyba tylko jak najszybszych łączy internetowych. Obecnie GFN to najtańsza platforma umożliwiająca ogranie Cyberpunka 2077 w najwyższej jakości obrazu. A przecież tych gier mamy wiele więcej. Do zobaczenia na serwerach!

Źródło: własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper