343 Industries obszernie o Halo 4

Gry
884V
343 Industries obszernie o Halo 4
Maciej Klimaszewski | 29.08.2011, 18:26

Tegoroczne PAX Prime przyniosło wiele ciekawych informacji. Nie mogło zabraknąć tam ekipy 343 Industries, zwłaszcza że w ramach PAX odbywała się impreza z okazji 10 lecia serii Halo. Z tej okazji puszczono w eter trochę informacji nie tylko na temat Halo 4, ale także trylogii, którą gra ma zapoczątkować. 

Tegoroczne PAX Prime przyniosło wiele ciekawych informacji. Nie mogło zabraknąć tam ekipy 343 Industries, zwłaszcza że w ramach PAX odbywała się impreza z okazji 10 lecia serii Halo. Z tej okazji puszczono w eter trochę informacji nie tylko na temat Halo 4, ale także trylogii, którą gra ma zapoczątkować. xxxxx

Dalsza część tekstu pod wideo

 

 

Nowa trylogia w świecie targanym konliktem, w który zamieszane są trzy frakcje - UNSC, Covenenci i Flood - funkcjonuje pod nazwą "The Reclaimer Trilogy", co w wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co "Trylogia Odzyskania." Pierwsza część, zapowiedziane na E3 2011 Halo 4 pojawi się w okresie świątecznym 2012 roku.

 

343 Industries jest bardzo oddane marce Halo i jedną z kluczowych kwestii jest to, by gracze byli tego świadomi. Gdy zaczynali pracować nad Halo 4 dwa lata temu, wiedzieli już jaką historię chcą opowiedzieć. Wydarzenia przyszłej trylogii skupią się na postaci Master Chiefa i historiach splatających się z nią - Chief jest głownym aktorem tej sztuki. Samo uniwersum gry, powiązane z mnóstwem książek, komiksów i reszty materiałów z innych mediów, także się rozrośnie, ale wciąż pozostanie jednolitym tworem, bez względu na format przekazu. Jeżeli chodzi o stronę graficzną, to wpływ ma wiele czynników. Najważniejszym z nich jest zdolność przekazywania emocji. Kenneh Scott odpowiedzialny w 343 za marketing ujął to tak - "Sfera artystyczna musi dojrzewać wraz z odbiorcami."

 

Mater Chief ukazany w pamiętnym trailerze z tegorocznego E3 nie jest finalnym projektem postaci, który ujrzymy w grze. Prawdę powiedziawszy obecnie studio pracuje nad czwartą wersją żołnierza z programu Spartan. Kluczem jest sprzedanie wizerunku Chiefa, będącego po części czołgiem i myśliwcem (użycie napędu odrzutowego pancerza Mjolnir we wspomnianym trailerze).

 

Miejscem akcji ma być tajemnicza, nowa planeta będąca ongiś światem zamieszkałym przez antyczną w skali uniwersum gry rasę Forerunnerów. Gracze mieli już wcześniej styczność z opuszczonymi budowlami tych istot, obecnie zespół pracuje nad zintensyfikowaniem doznań płynących z obcowania z architekturą i technologią wysoko zaawansowanych istot. Ujrzymy zupełnie inne oblicze struktur, które zwiedzaliśmy w poprzednich częściach niczym mauzolea. W Halo 4 nie są one do końca martwe. 

 

Sataro Tojima, osoba odpowiedzialna za sferę audio gry, stara się stworzyć efekty dźwiękowe i ścieżkę muzyczną, które będą idealnie komponowały się z przedstawioną historią. Również ten aspekt bazuje mocno na uczuciach, emocjach które mają docierać do odbiorców. Zespół audio stara się stworzyć coś unikalnego, oddającego zamysł obcej ludzkim umysłom cywilizacji, przy czym ważne jest by całość była wiarygodna. Inspiracji muzycznych szukano nawet w Tasmani.

 

 

Sam gameplay nie zostanie wywrócony do góry nogami, to wciąż Halo i jak to ujął Josh Holmes zajmujący się stroną kreatywną gry - "Gra się w to jak w Halo." Oczywiście 343 Industries podejmuje kroki by rozgrywka ewoluowała, ale rdzeń i założenia pozostaną nietknięte. Na pewno pojawią się nowe bronie, zdolności Chiefa i sytuacje z jakimi gracze jeszcze nigdy nie zetkneli się w grach z serii Halo.

 

Cortana będzie miała ważną rolę do odegrania w czwartej części Halo, ale pozostanie postacią wspierającą i uwypuklającą historię Johna-117. Obie postacie uwikłane są w jakiegoś typu osobisty związek, relację, które nie zostały zobrazowane we wcześniejszych częściach. Halo 4 ma poruszyć i przedstawić ten wątek.

 

Multiplayer ma być zróżnicowany i odzwierciedlać szeroką gamę specyficznych upodobań fanów - od niedzielnego strzelania po zacięte, kompetytywne tryby. Wewnątrz samego studia toczy się wiele debat na temat zbalansowania trybów wieloosobowej rogrywki, tak by każdy znalazł coś dla siebie.

 

Sama fabuła jest strzeżona niczym Fort Knox, ale ze słów O'Connora można wywnioskować, że czwórka jest bezpośrednią kontynuacją Halo 3. Motorem napędowym wydarzeń przedstawionych w grze są losy Cortany i Chiefa, którzy odkrywają tajemniczy i całkowicie sobie obcy świat. Świat, który jest "cudowny i imponujący pod względem skali."

 

Co z tego wyniknie? Przekonamy się po premierze gry, ale jestem nastawiony bardzo optymistycznie co do wyniku prac 343 Industries. Microsoft nie zarżnie kury znoszącej złote jajka wielkości pięści.

Źródło: własne

Komentarze (168)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper