Mamy nowego gracza na rynku gier RPG

Gry RPG to zazwyczaj duże, skomplikowane projekty. Dlatego też niewiele spełnia pokładane w nich nadzieje. Nowo powstałe studio Big Bad Wolf, złożone z weteranów tego gatunku dostarczy zupełnie nowe IP, któremu blisko będzie do papierowych gier fabularnych.

Francuzi z Big Bad Wolf nie są świeżakami w temacie. Ich zespół składa się z byłych członków Blizzarda, Cyanide czy Ubisoftu. Celem zaś jest stworzenie wyspecjalizowanej ekipy tworzącej narracyjne gry RPG.

Studio ma zamiar być graczem globalnym jeśli chodzi o ten gatunek, a ich gry mają stawiać na narrację i nowe doświadczenie, któremu bliższe mają być klasyczne papierowe RPG.

W tej chwili weterani takich tytułów jak Game of Thrones RPG, Of Orcs and Men, World of Warcraft, Styx: Master od Shadows czy Loki, pracują nad kompletnie nową, dojrzałą marką opartą na ich autorskim silniku.

Główne cechy niezapowiedzianej jeszcze oficjalnie produkcji to:

• Nowe mroczne IP

• Wewnętrzne spojrzenie, mrok, dojrzałość

• Gra multi-platformowa (PC, PS4, Xbox One)

Studio chce stworzyć nowy rodzaj gier RPG, z nowym podejściem, tak by zrewidować cały gatunek. Najważniejsza ma być narracja, która nie może być oderwana od sposobu w jaki jest opowiadana. Całość ma być niepokojąca, mroczna i oferująca graczom wybory, a także stawiająca pytania, na które nie będzie łatwo znaleźć odpowiedzi.

No cóż, teraz tylko pozostało spełnić te wszystkie obietnice. Nie będzie to łatwe. Ja natomiast bardzo się cieszę, że pojawiła się świeża krew, która być może namiesza w tym lekko już skostniałym gatunku.