Jak będą wyglądały ekrany naszych konsol w przyszłości?
Raczej możemy spokojnie przyjąć, że większość posiadaczy PlayStation 4 gra przynajmniej na płaskim ekranie. Przyszłość klaruje się jednak w panelach zakrzywionych oraz jak wspomnieliśmy niżej – w standardzie 4K. Producenci jednak nie ustają swego wysiłku w pogoni za kolejnym pikselami, dochodząc już do 5K. Na CES 2015 firma Haier zaprezentowała nam 105 calowego potwora.
Dzięki zakrzywieniu panelu odległość pomiędzy widzem a akcją na ekranie jest taka sama w każdym punkcie, co jest dużą zaletą. Cechą zaprezentowanego na CES 2015 modelu Haier 105Q8000 jest pełne wsparcie dla 3D za pośrednictwem technologii opracowanej przez firmę Haier oraz oczywiście rozdzielczość 5K (5120x2160).
Z drugiej jednak strony telewizor jest typowym „smart tv”. Wykorzystanie PlayStation 4 przy tym potworze byłoby ciekawym doświadczeniem, ale niestety, choć cena nie została jeszcze podana, to możemy spodziewać się wydatku w granicach 20 tysięcy złotych. Cena na chwilę obecną może być zaporowa dla większości graczy, ale przypominamy, że w podobnej cenie sprzedawano kiedyś modele Full HD, które można nabyć dzisiaj poniżej tysiąca złotych.
Niezależnie od tego, śledząc konferencję, można wyrobić sobie zdanie na temat tego, jak będzie wyglądała przyszłość. Pomimo próby zachęcenia konsumenta ponownie do 3D (próbowano parę razy w przeszłości), standard nie okazał się jakimś „wow”, a gry wideo niespecjalnie chętnie go wspierają. Wielka rewolucja Microsoftu w postaci Kinecta czy Move'a od Sony również nie podbiły serc graczy, tak jak giganci by tego chcieli.
Może przynajmniej zakrzywione telewizory okażą się większym sukcesem?
