Niedorobionych gier w dniu premiery ciąg dalszy - tym razem The Evil Within

Gry
1706V
Niedorobionych gier w dniu premiery ciąg dalszy - tym razem The Evil Within
kalwa | 21.10.2014, 18:48

W dzisiejszych czasach wydawanie niedopracowanych gier i łatanie ich niedługo po premierze to norma. Dawniej poprawianie gier na konsolach było niemożliwe, toteż wydawano je dopiero wtedy gdy były dostatecznie dopracowane - wyjątkami mogły być raczej niszowe tytuły. Dziś, wraz z upodobnieniem się konsol do komputerów, nawet największe gry z ogromnym budżetem są w dniu premiery przepełnione wieloma niedoróbkami, które poprawiane są przez długi czas - najlepszym przykładem może być . Mowa jednak o , który swoim niedopracowaniem kładzie na łopatki inne większe premiery.

Problem dotyczy przede wszystkim płynności gry. Jak wiadomo już po aktualizacji było z tym dość niestabilnie, ale trzeba Wam wiedzieć, że względem pierwszej wersji postęp jest znaczący. Wszystko wygląda na tyle kiepsko, że źle działające czy  to przysłowiowy pikuś. Wszystko widać na filmie przygotowanym przez Digital Foundry.



Ponadto istnieją problemy z prawidłowym wyświetlaniem tekstur i okazjonalnymi pauzami. W wersji 1.01 nie wygląda to tak tragicznie, ale to co dzieje się w 1.0 można uznać za przegięcie. Tekstury pojawiają się nie tylko podczas gry, ale również podczas przerywników filmowych.

Dobrze, że łatka jest już dostępna, ale jakby nie było, coś podobnego nie powinno mieć miejsca. Nigdy. Myślę że i z naszego punktu widzenia lepiej poczekać na pełny produkt, niż ten podziurawiony, prawda? No, ale biznes to biznes.

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2014-the-prepatch-evil-within-we-hope-you-will-never-play

Komentarze (43)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper