"Produkcja Deep Down przebiega teraz na zasadzie prób i błędów"
powstaje już bardzo długo - tym samym trudno wyobrazić sobie, że produkcja gry jakoś postępuje do przodu. Deweloperzy z Capcomu zdecydowali się na grę Free to Play ze względu na brak doświadczenia w tej dziedzinie. Być może zadanie ich przerosło i teraz mają problem? Na to pytanie odpowiada Yoshinori Ono.
Jak mówił w wywiadzie dla Famitsu, zaraz po skończeniu i , twórcy chcieli przenieść się na nowy sprzęt i spróbować nowych technologii. Pomysł na stworzenie gry w modelu F2P pojawił się podczas przeprowadzania wewnętrznej ankiety, kiedy wynikło że większość zespołu stwierdziła, że wzięcie się za taki projekt będzie ciekawe i ekscytujące. Firma nie jest całkowicie niedoświadczona w produkcji podobnych gier, ale jest to dla większości japońskich deweloperów rzecz nowa.
Jeśli zaś chodzi o design gry, to twórcy mogą czerpać inspiracje z wielu gier sieciowych, które lubią, ale włodarze zalecili im nastawienie się na hybrydę wielu gatunków, tak aby powstała gra w którą sami chcieliby zagrać. Ono zaznacza, że gra weszła w fazę "prób i błędów", ale nie oznacza to, że nie powstaje. Yoshinori zapewnia, że gra ostatecznie wyjdzie. Jeśli twórcy będą zmuszeni przyspieszyć produkcję, to tak zrobią.
Czekacie czy raczej macie dość modelu F2P albo uważacie, że ten pomysł w wykonaniu Capcomu się nie sprawdzi? Czy może traktujecie ją podobnie jak - choć raczej nie ten sam kaliber.
