Kolejna gra twórców Metro będzie bardziej otwarta
4A Games ujawniło pierwsze detale dotyczące ich kolejnej produkcji. Następna gra ma być mniej liniowa niż Metro 2033 i Metro: Last Light. Nie wiadomo jednak czy będzie to kolejna gra z serii, czy zupełnie nowa marka.
Rozmawiając z Digital Foundry, szef technologii Oles Shishkovstow zdradził, że ich nowa gra będzie bardziej przypominała sandboxa, a pracowali nad nią równocześnie tworząc odnowioną edycję serii Metro na konsole nowej generacji.
Mieliśmy wystarczające zasoby by jednocześnie pracować nad i nowym projektem, który był w fazie wczesnej pre-produkcji. Jednak teraz ekipa od Reduxa potrzebna jest przy nowej grze.
Dla produkcji, którą teraz robimy nasi projektanci przeszli na bardziej sandboxowy styl i doświadczenie. Mniej liniowe, ale dalej prowadzone przez mocną historię.
W kwestii oprawy firma chce podnieść i tak bardzo wysoko zawieszona poprzeczkę, jeszcze wyżej. Ostatnio zdolnej ekipie udało się uzyskać oparte na fizyce, globalne cieniowanie obiektów podobne do tzw. SSAO, które jednak działa lokalnie. W zanadrzu mają też kilka innych, nowatorskich rozwiązań, ale jest za wcześnie by o tym mówić.
W związku z tym gra prawdopodobnie celować będzie w stabilne 30 klatek na sekundę, gdyż 4A games chce w niej upchnąć jak najwięcej nowych "bajerów".
Czyżby kroiło się nam nowe metro z otwartym światem?