Activision otwiera własne studio filmowe?
Pamiętacie kiedy patrząc na kolejne sceny kampanii dla pojedynczego gracza w ostatnich grach z serii Call of Duty, w głowach kołotała się myśl, że byłby z tego całkiem dobry film akcji? Jeśli należycie do takich ludzi jak ja, to zapewne ucieszy Was fakt, że Activision również o tym pomyślało, czego efektem może być powstanie ich własnego studia filmowego.
Zastanawiacie się na jaki rozmach liczy Activision? A co powiecie na poziom Marvela, który na swoich filmach zarabia naprawdę grube miliony? W taki format celuje Bobby Kotick, który zamiast zlecać podwykonawcom kolejne projekty promujące gry jego firmy, postanowił rozpocząć negocjacje w sprawie utworzenia wewnętrznego studia filmowego, które zajęłoby się produkcją i promocją filmów, seriali i animacji na podstawie marek Activision.
Aktualnie Bobby szuka odpowiedniej ekipy, która zgodziłaby się zmierzyć z tym zadaniem. Na razie sprawa jest zaledwie w zalążku i należy ją traktować jako ciekawostkę, jednak gdyby faktycznie okazało się, że Kotick wkracza do Hollywood, to ciekaw jestem, czy pierwszym w kolejce do wyreżyserowania filmu Call of Duty byłby Michael Bay.