Sony odnosi się do ekskluzywności Rise of the Tomb Raider dla konsol Microsoftu
Informacja o tym, że Rise of the Tomb Raider będzie tytułem ekskluzywnym dla Xboksa 360 i Xboksa One, rozsierdziła wielu fanów Lary Croft. Co prawda wiemy już, że wyłączność dla platform Microsoftu jest jedynie czasowa, ale sama próba podkupienia multiplatformowej marki przykuła uwagę najważniejszych ludzi w branży gier. Do sprawy odniosło się również Sony.
W rozmowie z serwisem CVG podczas trwającego w Kolonii Gamescomu, Jim Ryan, szef europejskiego oddziału PlayStation, nie ukrywał, że próba zawłaszczenia gier tworzonych przez studia zewnętrzne nie jest w stylu Sony. Kluczem do sukcesu jest posiadanie rozwiniętej sieci własnych, wewnętrznych studiów deweloperskich, a także umów z zewnętrznymi firmami, takich jak ta, którą japoński gigant podpisał z Activision w sprawie Desiny.
Kiedy połączysz te dwie rzeczy, myślę, że to daje naprawdę kompletną pozycję na rynku. Czy czujemy zatem potrzebę wykupywania ekskluzywności na produkty zewnętrznych studiów? Raczej nie.
Przed naszą konferencją pokazaliśmy nowe wideo z gier, na których koncentrowaliśmy się w trakcie E3. Zrobiliśmy to, ponieważ chcieliśmy, żeby prezentacja w Kolonii skupiła się na nowościach, rzeczach świeżych. Moim zdaniem to daje nam silne, przekonywujące portfolio materiałów ekskluzywnych, i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.
Zgadzacie się z Ryanem?
