Gran Turismo 7 będzie pod każdym względem lepsze od poprzedniczek
Deweloperzy uwielbiają szczuć nas piękną grafiką nowych gier, przeznaczonych dla nowych systemów. Jednak dla prawdziwych fanów gier wyścigowych, to nie oprawa jest najważniejsza. Tu liczy się sama mechanika i fizyka jazdy. Na szczęście pracując przy , Kazunori Yamauchi, właśnie w ten sposób chce wykorzystać znaczne rezerwy mocy PlayStation 4.
W nowej odsłonie serii, która powinna pojawić się jeszcze w tym stuleciu możemy spodziewać się poprawionej fizyki oraz sztucznej inteligencji naszych rywali. W wywiadzie, którego udzielił ojciec serii, włoskiej stronie Quattrroruote, Kaz opowiadał o zaletach jakie daje dodatkowa moc PlayStation 4.
Wciąż nie mogę zagłębiać się w szczegóły, ale praca na PS3 była ciężka. Nie masz wystarczająco dużo pamięci, by zrobić to co chcesz. Naszym celem było zachowanie ducha Gran Turismo, ale przy okazji ostatniej części musieliśmy zmierzyć się z ograniczeniami. Na PS4 mamy dużo dostępnej pamięci. Możemy ją wykorzystywać z łatwością, umieszczając w grze elementy, które musieliśmy forsować siłowo bądź odpuścić na PS3. Na PS4 będzie lepsza grafika, lepszy silnik fizyczny, sprytniejsza sztuczna inteligencja i więcej opcji sieciowych,
Kaz wspomniał także, że Polyphony będzie pracowało nad ulepszeniem uszkodzeń aut i dźwiękiem jaki generują. Na tym polu konkurencja często wyprzedzała zasłużoną serię, więc cieszy fakt, że biorą to pod uwagę.
Podczas gdy produkcja idzie pełna parą, nie oznacza to, że idzie w odstawkę. Kaz obiecał, że firma będzie wspierała GT6
Planujemy wypuścić duże łatki dla GT6 już wkrótce.
Fizyka i grafika gier z serii Gran Turismo na zeszłej generacji PlayStation stała na naprawdę wysokim poziomie. Miejmy nadzieję, że wraz z nadejściem najnowszej odsłony, szczegóły takie jak kolizje, zniszczenia, dźwięki silników i SI przeciwników zostaną dopracowane w najdrobniejszych detalach. Jeśli tak się stanie, możemy otrzymać najbardziej dopracowaną grę wyścigową do tej pory. Trzymam kciuki, choć zdaje sobie sprawę, że premiera GT7 to pieśń bardzo odległej przyszłości.
