Harada tłumaczy dlaczego wybrał Unreal Engine 4 dla Tekkena 7

Dla wielu szokiem była decyzja Bandai-Namco o wybraniu silnika Unreal Engine 4 jako bazę dla ich najnowszej bijatyki.  ma być ich pierwszą, pełnoprawną mordoklepką na PlayStation 4, więc zatwardziali fani boją się, że zmiana silnika odpowiedzialnego za grafikę i fizykę może wpłynąć na odbiór ich ukochanej serii. Harada tłumaczy, dlaczego jego zespół zdecydował się na takie rozwiązanie.

Powód jest absurdalnie banalny, bowiem jego ekipa ostro pracowała nad silnikiem bijatyki, mechanizmami rozgrywki i szeroko pojętym aspektem bijatyki, a nie wyrobiła się z silnikiem graficznym. Żeby nie przedłużać obsuwy związanej z nadrabianiem tego elementu, postanowiono sięgnąć po gotowe rozwiązania. Zapewne chodzi tutaj również o pewne oszczędności, bowiem użycie akurat tej bazy wiąże się z opłatą abonamentową, a ewentualny zarobek zostanie pomniejszony o zaledwie 5%, które polecą do Epic Games, które szlifowało Unreal Engine 4.

Podjęcie decyzji o połączeniu silnika bijatyki z Unreal Engine 4 została podjęta dosyć szybko, ale niewykluczone że Bandai-Namco powróci do swoich rozwiązań, kiedy te zostaną już przystosowane do konsol nowej generacji. Na razie wciąż czekamy na pierwsze materiały wideo z rozgrywki i ewentualną datę premiery, bo bijatyk na nowych konsolach jak na lekarstwo, a wygłodniali gracze z chęcią chwyciliby za pada i zaczęli bawić się w juggle.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Tekken 7.