DICE obiecuje, że prace nad Battlefield: Hardline nie odsuną w cień BF4
Po tym, jak w sieci zadebiutowały materiały związane z nową odsłoną serii Battlefield, wielu fanów serii zaczęło obawiać się, że prace nad Hardline (PS4) osłabią wsparcie dla wydanej w zeszłym roku czwartej części serii. DICE zapewnia, iż nic takiego nie będzie miało miejsca.
Za pośrednictwem Battleloga Karl Magnus Troedsson, wiceprezes i generalny menadżer szwedzkiego studia, zdradził, jak wyglądają najbliższe plany firmy dotyczące wojennej strzelanki wydawanej przez EA.
Chcę zapewnić was wszystkich, że zapowiedź Hardline w żadnym stopniu nie oznacza, że kończymy naszą pracę przy . Nic nie może być dalsze od prawdy. Za Hardline odpowiada przede wszystkim Visceral, my w tym czasie skupiamy się na poprawianiu „czwórki”. Poświęcamy się temu, aby zapewnić wam możliwie najlepszą rozrywkę dzięki BF4. (...) W tej chwili przygotowujemy dużą aktualizację kodu sieciowego gry.
Troedsson dodał, że jest zachwycony możliwością połączenia sił z twórcami serii Dead Space, ale priorytetem DICE pozostaje udoskonalenie Battlefield 4.
Jesteśmy podekscytowani partnerstwem z Visceral przy dewelopingu Hardline. Mimo wszystko naszym głównym zadaniem jest rozwijanie BF4.