Sparkle 2 zapowiada się na wyjątkowo solidnego zabijacza czasu typu "połącz-trzy"
Niezależnie od tego, czy mieliście okazję zagrać w czy nie, nadchodzący sequel może Was zainteresować. Wygląda zaskakująco ładnie, co możecie sprawdzić na galerii i zwiastunie produkcji w rozwinięciu newsa.
Nie zawsze chce się skoncentrować na grze i chłonąć jej historię, poświęcając pełnię uwagi dialogom, otoczeniu czy przeciwnikom. Czasem po prostu chcemy bić coraz lepsze wyniki w tytule o nieskomplikowanej rozgrywce, słuchając w tle wykładu na uczelni czy prowadząc codzienną grę o tron.
W takich sytuacjach idealnym rozwiązaniem wydaje się Sparkle 2. Sequel niezłego , którego średnia w serwisie Metacritics wynosi 72/100 (oparta jednak tylko na czterech recenzjach). Na czym polega rozgrywka?
Po ekranie ciągnie się wąż kolorowych kulek, a my możemy strzelać dodatkowymi sztukami, wciskając je między resztę. Celem jest ustawienie trzech kulek o tym samym kolorze obok siebie, co prowadzi do ich zniknięcia. Gra posiada także ułatwiające rozgrywkę power-upy, a gdy wszystkie kulki znikną z ekranu - wygrywamy.
Pomysł wykorzystywany w mniejszych gierkach bardzo często, lecz Sparkle 2 oferuje przy tym nieźle wyglądającą oprawę graficzną, a w wersji na PS4 możemy sterować wyrzutnią kulek za pomocą panelu dotykowego pada.
Grę będziemy mogli kupić 21 maja, na PS4 i PS Vicie naraz (Cross-Buy). Na razie nie znamy ceny, ale dostępna będzie wersja próbna.