Star Wars 1313 nie takie martwe jak się nam wydawało?
Kiedy Disney przejął markę Star Wars i anulował projekt Star Wars 1313, byłem jednym z tych, którzy gorzko zapłakali. Zapowiadała się bardzo ciekawa produkcja w uniwersum Gwiezdnych Wojen, którą porównywano m.in. do serii Uncharted. O słodka ironio, gdybyśmy wtedy wiedzieli kto zasili ekipę pracującą dla Visceral Games.
Amy Hennig, która po odejściu z Naughty Dog znalazła nowy dom w Visceral Games, została oddelegowana do nowego projektu wykorzystującego markę Star Wars. Patrząc na niedawno opublikowane przez Visceral oferty pracy, możemy wywnioskować jaką grą będzie tajemniczy projekt, nad którym aktualnie pracuje Amy. Firma poszukuje dwóch pracowników - starszego reżysera kreatywnego i starszego reżysera artystycznego.
Oto co udało się wywnioskować z obu ofert:
- Nowa gra z serii Star Wars będzie przygodówką akcji z perspektywy trzeciej osoby
- Nowi pracownicy mają doglądać warstwy wizualnej projektu, wliczając w to postacie, kostiumy, design kosmitów oraz lokacji.
- Część projektu zostanie wykonana na zlecenie przez firmy zewnętrzne, jednak nie wchodzono w szczegóły. Prawdopodobnie chodzi o animacje CGI lub motion capture, jako dwa elementy, które EA od zawsze zlecała podwykonawcom.
- Dodatkowym atutem osób starających się o pracę jest bardzo dobra znajomość marki Star Wars oraz doświadczenie w produkcji gier HD i mocno kinowych przeżyć.
Najprościej chyba podsumować to, że Visceral Games celuje w Star Wars w klimatach Uncharted w kosmosie. Może to oznaczać wskrzeszenie projektu Star Wars 1313, więc nie powinna dziwić decyzja o zatrudnieniu Amy, która dla wielu była duszą projektów z Nathanem Drakiem w roli głównej. Zapowiada się smakowity kąsek nie tylko dla fanów Gwiezdnych Wojen, ale również tych oczarowanych produkcjami Naughty Dog.
